10-12-2010 13:49
Muzycznie
W działach: różne, muzyka, takie tam | Odsłony: 1
Huh zauważyłem, że wrzucane są tutaj rzeczy związane z muzyką i takimi tam.
Postanowiłem napisać notkę o "lokalnej scenie" mojego miasta, czyli Wrocławia.
Będą to raczej rzeczy z gatunku ciężkiego, ale mogą zdarzyć się odstępstwa od normy.
Zacznijmy zatem od takiego właśnie odstępstwa.
Bipolar Bears.
Płytę wydali, nieco koncertują, ale w małych klubach i bardziej na różnego rodzaju festiwalach. Muzyka - elektroniczna z jednym z fajniejszych wokali męskich jaki słyszałem [d'], jednak tutaj nie da się jeszcze zaobserwować jego pełnych możliwości. Poniżej teledysk do jednego z moich ulubionych kawałków, nagrany w mieszkaniu wokalisty.
CO.IN
Heh - to jest niesamowicie zmienna kapela. Swego czasu złapali łatkę numetalowców, która cholernie ich denerwuje. Jednak ostatnia EPka, którą można sobie zassać z ich strony [ponieważ nie wydali jeszcze płyty, a wszystko co tworzą dostępne jest za darmo w necie] wygląda niesamowicie obiecująco. Zwłaszcza, że d' bąka od jakiegoś czasu coś o zebraniu się w sobie i wydaniu płyty - w końcu!
A na koniec - zajawka kapeli, na koncercie której wylądowałem w Dreźnie w środowy wieczór. Pięknie było. Po prostu.
Bipolar Bears.
Płytę wydali, nieco koncertują, ale w małych klubach i bardziej na różnego rodzaju festiwalach. Muzyka - elektroniczna z jednym z fajniejszych wokali męskich jaki słyszałem [d'], jednak tutaj nie da się jeszcze zaobserwować jego pełnych możliwości. Poniżej teledysk do jednego z moich ulubionych kawałków, nagrany w mieszkaniu wokalisty.
CO.IN
Heh - to jest niesamowicie zmienna kapela. Swego czasu złapali łatkę numetalowców, która cholernie ich denerwuje. Jednak ostatnia EPka, którą można sobie zassać z ich strony [ponieważ nie wydali jeszcze płyty, a wszystko co tworzą dostępne jest za darmo w necie] wygląda niesamowicie obiecująco. Zwłaszcza, że d' bąka od jakiegoś czasu coś o zebraniu się w sobie i wydaniu płyty - w końcu!
A na koniec - zajawka kapeli, na koncercie której wylądowałem w Dreźnie w środowy wieczór. Pięknie było. Po prostu.