Musiszmieć: Czerwiec 2008

Autor: 0

Musiszmieć: Czerwiec 2008
Generalnie superdobrą akcją jest nie tyle już możliwość, co przymus wybrania nie jednego, lecz kilku pozycji, godnych miana komiksów miesiąca. Obrodziło nam mocno, więc przystępuję do rzeczy. W miesiącu czerwcu urzekły mnie trzy (a nie wszystkie jeszcze czytałem, więc nie jest to pełna lista) pozycje.

Pierwsza, mocno sentymentalna - Hellblazer: Niebezpieczne Nawyki. Co prawda z polską wersją nie jestem jeszcze zaznajomiony, lecz angielską łyknąłem raz dwa. Podchodziłem do niej jak do jeża, skupiając się bardziej na zdemitologizowaniu fenomenu Gartha Ennisa, niż na jakichkolwiek radościach z lektury. Tymczasem wyszło na odwrót: niecierpiany dotychczas scenarzysta stał się jednym z bardziej lubianych, a jego historia walki pana Johna z rakiem wpełzła mi do kanonu tych genialnych. Duży plus za oldskulowe rysunki, które nie wszytkim przypadną do gustu.

Podobnie zresztą jak cały drugi z polecanych przeze mnie komiksów - Konrad i Paul Ralfa Königa. Istne mistrzostwo w kategorii komiksu humorystycznego, które polecam KAŻDEMU.

Trzeci to Pssst! Jasona. Kto nie widział, niech żałuje.

Dominik Szcześniak, autor komiksów Dom Żałoby, Czaki, Dziesięć bolesnych
operacji, redaktor naczelny magazynu Ziniol





Ciężki wybór w tym miesiącu, niemniej liderem tej edycji "Musiszmieć" wydaje się być Tomas Ott z Numerem 73304-23-4153-6-96-8. Chociaż chwilami jest, moim zdaniem, zbyt przewidywalny, a po lekturze pozostaje lekki niedostyt, na szczeście rekompensuje to jakością grafiki i mistrzowską umiejętnością budowania klimatu.

Tuż za nim, w "grupie pościgowej", Śledziu z drugą cześcią Na szybko spisane, Jason z Pssst! oraz siódmy tom Samotnego Wilka, zaś na czele dyszącego tuż za ich plecami peletonu dwa tomy XIII, Józek, Hellblazer#1 i pierwszy tom Loveless.

Dobry miesiąc, właściwie każdy znajdzie coś dla siebie.

Marek Turek, autor komiksów, m.in. Fastnachtspiel, SOTHIS, Międzyczas i Bajabongo