» Wieści » "Mroczne Materie" jako serial

"Mroczne Materie" jako serial

|

BBC One poinformowała o planach realizacji nowego serialu opartego na trylogii fantasy Philipa Pullmana Mroczne Materie. Seria ma zostać wyprodukowana przez Bad Wolf oraz New Line Cinema w Walii.

Fabuła ma opowiadać o przygodach sieroty Lyry, która mieszka we wszechświecie równoległym, gdzie nauka, technologia i magia są ze sobą nierozerwalnie związane. Jej poszukiwania porwanego przyjaciela prowadzą do odkrycia groźnego spisku i ostatecznie zamieniają się w wędrówkę prowadzącą do zrozumienia tajemniczego zjawiska zwanego Pyłem.

Philip Pullman stwierdził, iż z przyjemnością obserwuje kolejne adaptacje swojej trylogii – począwszy od słuchowiska, poprzez spektakl teatralny, film, czy komiks. Jego zdaniem teraz nadszedł czas na serial, a ostatnie lata pokazały (i takie serie jak Gra o tron czy Rodzina Soprano), że to medium – dzięki dłuższemu czasowi snucia opowieści i przedstawiania wątków – pozwala świetnie rozwinąć charakterystykę bohaterów i stopniować napięcie.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Tagi: Phillip Pullman | Mroczne Materie


Czytaj również

Komentarze


Kaworu92
   
Ocena:
0

Świetna wiadomość! :D Jedna z moich ulubionych książek :D Bardzo mi było smutno, gdy nakręcili tylko jeden film :<

03-11-2015 16:40
yukiyuki
   
Ocena:
0

A jak Ci się podobał film? Wiem, że krytyka była ostra, ale ja bawiłam się całkiem nieźle...

04-11-2015 09:28
Adeptus
   
Ocena:
+1

Fabuła ma opowiadać o przygodach sieroty Lyry, która mieszka we wszechświecie równoległym, gdzie nauka, technologia i magia są ze sobą nierozerwalnie związane. Jej poszukiwania porwanego przyjaciela prowadzą do odkrycia groźnego spisku i ostatecznie zamieniają się w wędrówkę prowadzącą do zrozumienia tajemniczego zjawiska zwanego Pyłem.

A coś wiadomo, czy serial będzie równie wojująco ateistyczny jak książka? Film z tego co kojarzę od tej wymowy w zasadzie odszedł.

04-11-2015 11:00
Kaworu92
   
Ocena:
0

No cóż, filomu akurat nie oglądałem xD Ale wiem, że nie zrobili innych części niż pierwsza i z tego powodu mi smutno :< To samo co z Opowieściami z Narnii, booooooo :<

Adeptusie: czytałem książkę i żadnego wojującego ateizmu nie zauważyłem :P :) A skoro już mówisz o "wojującym ateizmie", to poczytaj sobie to: http://rationalwiki.org/wiki/Militant_atheism

04-11-2015 17:49
jakkubus
   
Ocena:
+1

@Kaworu

A propos zalinkowanego przez Ciebie artykułu tej wiki, brzmi on jak podręcznikowy wręcz przykład czyjegoś bólu zadniej części ciała.

BTW tak samo można się czepiać np. słowa 'homofobia' i ma to tyle samo sensu.

04-11-2015 21:03
Adeptus
   
Ocena:
+1

@ Kaworu92

Zajrzałem pod wskazany przez Ciebie link. No i? Zabawne jest to, że jest mnóstwo ateistów, których postawa polega na "Kościół jest głupi i od dwudziestu miliardów lat naucza, że Ziemia jest płaska, a wszyscy księża to pedofile i jako że jestem ateistą wiem więcej od Ciebie na temat Twojej religii, bo ty tylko czytałeś Biblię, a ja czytałem artykuł na racjonalista.pl, gdzie były nawet ze dwa zdania zacytowane z Biblii! I widziałem na jutubie śmieszny skecz o religii, znaczy religia jest głupia. Ja jestem ateistą i jestem racjonalny, mam otwarty umysł i bazuję na dowodach, dlatego nie będę słuchał Twoich głupich argumentów, które zresztą nie istnieją! LALALA nie słucham Cię! LALALA z wami katolami nie da się dyskutować macie wyprane mózgi odporne na argumenty LALALA nie słucham cię. Wszystkich księży powinno się wytłuc, a nauczania religii zakazać, a wszyscy wierzący to j...e debile, mam już dosyć tej katolickiej nienawiści! ". I dalej uparcie wrzucacie teksty typu "Countering religion, criticising and arguing rationally against it is somehow seen as wrong". Notabene to zabawne, że polscy ateiści bazują głównie na anglojęzycznych materiałach i potem wierzą, że większość chrześcijan to kreacjoniści młodej ziemi itd. albo w inne cuda niewidy bazujące na obserwacjach z USA, które nijak nie mają się do sytuacji w innych krajach.

A w książkach siły "zła" przeciwne głównym bohaterom są reprezentowane głównie przez Kościół Katolicki i aniołów. Jak to nie jest wojujący ateizm, to ja nie wiem ;) Notabene, to ciekawy zabieg, że w książkowym świecie wszystkie odłamy chrześcijaństwa zostały połączone w KK - dzięki temu autor nie musi zagłębiać się w różnice teologiczne i konkretne dogmaty, tylko hurtem dokopać abstrakcyjnemu ogólnikowemu chrześcijaństwu, które ma takie cechy, jakich życzy on sobie sam, coby było łatwiej krytykować.

04-11-2015 22:51
dyskordianin
   
Ocena:
+1

@Adeptus

Będę się modlił, żeby jakiś tam serial nie zdał obrażeń twym delikatnym uczuciom religijnym.

06-11-2015 22:51
Adeptus
   
Ocena:
0

@ dyskordianin

A czymże Ci zawiniłem, że tak źle mi życzysz?

06-11-2015 23:17
dyskordianin
   
Ocena:
0

Maaan, podnosisz larum, że - niewątpliwie - antyreligijna książka może zostać - nie daj Bóg! - przekuta na antyreligijny serial. Jakby to wyglądało, gdybym wyrażał swoje obawy, że - przykładowo - serial o życiu papieża-Polaka może mieć podteksty pro-religijne? Co najmniej niemądrze. Jest faktem, że Pullman nie lubi religii w żadnej zorganizowanej formie, a ktokolwiek zaprzecza - kłamie albo jest głupi.

06-11-2015 23:42
Adeptus
   
Ocena:
+1

Maaan, podnosisz larum, że - niewątpliwie - antyreligijna książka może zostać - nie daj Bóg! - przekuta na antyreligijny serial.

Zadałem pytanie, czy ktoś wie, czy serial będzie równie antyreligijny, co książka, a wbrew temu, co piszesz, nie jest to takie oczywiste, gdyż w filmie kinowym wymowa ideologiczna została mocno stępiona. O czym napomknąłem w moim pierwszym komentarzu. Zmiana wymowy w adaptacji nie jest rzadkim zjawiskiem. Np. w przypadku "Gry o tron" było odwrotnie - seria książek była dosyć wyważona jeśli chodzi o kwestie wiary, były ukazane pozytywne postaci wierzące, byli fanatycy, były też postacie wygłaszające poglądy antyreligijne, ale nie dało się odczuć, że autor na siłę forsuje którąś opcję. Natomiast twórcy serialu próbują dowalać religii przy każdej możliwej okazji z niemal takim samym uporem, z jakim tną ważne wątki fabularne, żeby zyskać więcej czasu na sceny seksu i rozmów o seksie.

A poglądy Pullmana znam, ale to nie on będzie reżyserował ten serial, prawda? Dlatego nie pytałem o jego poglądy, tylko o serial. Czy naprawdę tak ciężko pojąć, że czasem kiedy ktoś coś mówi/pisze, to ma na myśli dokładnie właśnie to, co mówi/pisze?

Serial sam w sobie średnio mnie interesuje (mam "w zaległościach" dużo innych filmów, które mnie bardziej ciekawią), ale jeśli będzie propagandową agitką taką jak książka, to może się nim zainteresuję, bo lubuję się w utworach, które przedstawiają światopoglądy przeciwstawne mojemu. Zapewniają porządną dawkę frustracji, a przedstawiona w nich krytyka jest z reguły tak grubymi nićmi szyta, że zapoznanie się z nią pomaga mi się utwierdzić w wierze (na zasadzie "uczciwość nakazuje mi sprawdzić, czy autor nie ma jakichś sensownych argumentów. Otóż empirycznie sprawdziłem - nie ma"). Ponadto, serial może zyskać większa popularność od książki, co w przyszłości może zaowocować wielu ciekawymi flejmami na jego tle.

No dobra, liczyłem też na to, że ktoś wyskoczy z "ale co masz do książki" i będzie okazja do dyskusji. No i Kaworu mnie nie zawiódł ;)

07-11-2015 00:32
dyskordianin
   
Ocena:
0

Najpierw mnie łajasz, że ty tylko chcesz o serialu przecież podywagować, a potem piszesz, że liczyłeś, iż Kaworu jednak wyskoczy twórczości Pullmana bronić. Jak mawiają łyse chłopaki w szeleszczącym ortalionie - ty się po prostu chcesz napier... dzielać. :)

07-11-2015 08:33
Adeptus
   
Ocena:
0

@ dyskordianin

W pewnym sensie tak, w pewnym - wręcz przeciwnie. Uważam, że dyskusje, czy nawet kłótnie pomiędzy osobami o różnych poglądach są zdrowym zjawiskiem, na pewno zdrowszym niż postawa "UUU, bo one som gupie, więc nawet z nimi rozmawiać nie ma sensu". I takie słowne "napier...dzielanie" raczej przeciwdziała "napier...dzielaniu" faktycznemu.

Poza tym po prostu osobiście lubię dyskutować, szukać argumentów i kontrargumentów, łapać za słówka itd.. I straszliwie denerwują mnie osoby, które dostają histerii z tego powodu, że ktoś dyskutować lubi.

07-11-2015 11:11

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.