» Czym jest Monastyr? » Recenzje » Monastyr Hardcover Limited

Monastyr Hardcover Limited


wersja do druku

Prawie idealny



Monastyr Hardcover "Normalny"
W listopadzie 2004 roku, wydawca gry Monastyr ogłosił rozpoczęcie prac nad wydaniem Hardcover. Miała to być wersja wolna od błędów stylistycznych, mechanicznych, merytorycznych i literówek. Jak wyszła korekta i jaki jest efekt tych prac? Fani mogli się przekonać już na konwencie Krakon 2005, na którym odbyła się premiera wydania. Podręcznik w wersji limitowanej ukazał się prawie trzy tygodnie później, na przełomie lutego i marca. Krótko oceniając: cudo, z niewielkimi błędami.

Na pierwszy ogień poszła oprawa wizualna nowej wersji. Podręcznik szyty, kredowy papier wysokiej jakości, twarda okładka w skórzanej (ze sztucznej, oczywiście, skóry) oprawie ze złotymi tłoczeniami oraz tkaninowa zakładka (jak w książeczkach do nabożeństw). Wszystko wygląda przepięknie. Strony są w jasnobrązowej, lekko purpurowej kolorystyce, sporo ilustracji kolorowych, z których większości nie mieliśmy okazji oglądać w podstawowym, miękkim wydaniu. Ładny, profesjonalny skład, całość harmonijnie rozmieszczona. Osobiście znalazłem dwa minusy w wyglądzie, które nie wpływają na całościowy odbiór. Pierwszy, to reklama trzech dodatków do Monastyru na wewnętrznej, tylnej okładce. Drugi, to zbyt małe marginesy wewnętrzne na stronach. Utrudnia to odczytanie opisów ilustracji, które znajdują się właśnie na wewnętrznych marginesach. Poza tym zmniejszono grafiki przedstawiające mieszkańców poszczególnych krajów (wcześniej były na dwie strony), pomniejszono je na niecałe pół strony i teraz opis oraz grafika znajdują się na jednej stronie. W ten sposób jest przejrzyściej, a podręcznik schudł o prawie 20 stron.

Kolejną rzeczą są poprawki względem podręcznika w miękkim wydaniu. Cała errata spisana jest na końcu podręcznika, z odnośnikami do stron (jest już oczywiście uwzględniona w tekście, to tylko ukłon w stronę posiadaczny wersji w miękkiej oprawie). Można ją również pobrać z oficjalnej strony Monastyru za darmo, w formacie PDF. Zmianie uległy niektóre zasady walki, tworzenia postaci, kilka rzeczy zostało dopowiedzianych i uściślonych. Do zmian mechanicznych przyczepić się nie sposób, jednak kwestie dotyczące storylinii systemu nie uległy zmianie. Nadal znajdziemy tam nieścisłości związane z panowaniem Cesarza Kordu - Wolfganga de Calante i kilku innych. Do tej wersji dodano nową mapę oraz kartę postaci ze wszystkimi zmianami.

Ogólnie podręcznik robi bardzo dobre wrażenie, wyglądem, jak i zawartością. Dodatkowo w paczce z Monastyr – Hardcover Limitowany znaleźć można było kolorową mapę Dominium w formacie A2, nowy numer Gwiezdnego Pirata z przygodą do Monastyru, zbiór materiałów dotyczących podbojów Kordu, certyfikat z podpisami autorów gry i numerem egzemplarza oraz list z przeprosinami za dłuższe oczekiwanie na podręcznik. Taka ilość prezentów to bardzo miły gest ze strony twórców.

Na koniec małe wyjaśnienie. Wersja Monastyr – Hardcover „Normalny” zawiera takie same plusy jak Monastyr – Hardcover Limitowany. Każdy, kto zastanawia się nad kupnem, a czyta tę recenzję może ją traktować jako recenzję zwyczajnego Hardcover. Jedyną różnicą między obiema wersjami jest okładka i brak zakładki w wersji zwykłej (oczywiście, specjalne dodatki wymienione przeze mnie w poprzednim akapicie dostępne były jedynie w wydaniu limitowanym).

Recenzja ukazała się pierwotnie w serwisie Gildia RPG.

Plusy:
- wygląd
- nowa mapa i karta postaci
- tkaninowa zakładka (tylko w wersji limitowanej!)
- errata
- dodatki (tylko w wersji limitowanej!)

Minusy:
- nie wszystkie błędy poprawione
- reklama na wewnętrznej okładce
- zbyt małe marginesy wewnętrzne

Moja ocena: 5+/6.

Tytuł: Monastyr Fabularna Gra Dark Fantasy
Autorzy: Ignacy Trzewiczek, Michał Oracz, Marcin Blacha
Ilustracje: Tomasz Jędruszek, Radosław Gruszewicz, Marcin Ściolny
Wydawca: Wydawnictwo Portal
Liczba stron: 260
Rok wydania: 2005
ISBN: 83-21612-3-8
Cena: 79.95 zł - Zamów w Rebelu.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Zielu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pare niescislosci (np chodzi oczywiscie o sztuczna skore :)

i pare bledow rzeczowych - np. kolorowa mapa dodana do limited ma format A2 a nie, jak podano w recenzji A3!!! (tak, jest taaaka duza... i taaaka fajna :D)
01-04-2005 15:54
~Bleddyn

Użytkownik niezarejestrowany
    errata...
Ocena:
0
"Do zmian mechanicznych przyczepić się nie sposób" - można, można. Wszystkich błędów z mechaniki walki nie poprawiono. Dodając do tego brak wszystkich poprawek w opisie świata trzeba zadać pytanie: Czy zawiniła (fanowska) korekta, czy może coś innego? :/

Jakby to było pierwsze wydanie to 4 autora byłoby w porządku. W tym przypadku to tylko silne 3.

Tak, czy inaczej pozostaję przy moim Monie SC, bo nie lubię wydawać kasy dwa razy na to samo. :)
01-04-2005 16:18
Joseppe
    Dzieki za uwage, juz poprawiam
Ocena:
0
.
01-04-2005 16:20
Sting
   
Ocena:
0

Bleddyn:
"Czy zawiniła (fanowska) korekta, czy może coś innego? :/"

Hmm fanowska korekta IMO nie zawiniła (może dlatego, że sam ją robiłem? :P). Zawiniło natomiast nie umieszczenie znacznej ilości poprawek (być może z powodu braku czasu).
No i dorobiłem się błędu w nazwisku :).

Jeżeli chcesz Bleddyn to podaj maila to wyślę dwie przykładowe zeskanowane strony z poprawkami.

Pozdrawiam!
01-04-2005 16:36
~Bleddyn

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Sting,
Chętnie bym zobaczył strony 166 i 180 z Mon SC lub jeśli tymi nie dysponujesz to jakieś inne. :)

[email protected]

Pozdrawiam


Pytanie: Kiedy errata do HC? ;)

01-04-2005 17:59
Eldred
    Dzięki za opinie :P
Ocena:
0
Ok, dzięki za opinie, literówka się trafiła (tak Zielu A2, miej tą satysfakcję :P...).
Bleddyn, chodziło mi o to w tym zdaniu o zmianach w mechanice, że te które są są dobre i oceniałem te dodane, nie te niedodane. Oceniałem podręcznik, nie to co miało się w nim znaleźć.

"No i dorobiłem się błędu w nazwisku :)"
Czyżby był wcześniej jakiś błąd w moim nazwisku? :P Nie pierwszy raz :P

Aha, Moja ocena: 5/6 powinno być. W tym poprawionym pliku Josepe com ci wysłał zaznaczyłem 5/6, ale sprostowywuję (?) to tu i teraz.
01-04-2005 18:37
~Bleddyn

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Ocena 5/6?
A rozumiem... Prima Aprilis.

01-04-2005 18:55
~Tyhagara

Użytkownik niezarejestrowany
    Skromna ta recenzja...
Ocena:
0
"kredowy papier wysokiej jakości" - papier w Monastyr HC Limited, jest cieniutki, prawie przeźroczysty (tekst z drugiej strony, przebija się przez kartki). Jeśli to jest wysoka jakość, to chciał bym zobaczyć średnią, a potem niską jakość.

"Ładny, profesjonalny skład" - ładny to może on jest, to kwestia gustu. Ale do profesjonalnego to mu jeszcze daleko. Ciekaw jestem na jakiej podstawie stwierdziłeś, że skład jest profesjonalny?
01-04-2005 19:31
~Zielu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
tak, to prawda. ta recenzja jest troszke subiektywna w odczuciu :P

"wysoka jakosc papieru" - hmmm... no papier jest kredowy, dobry... ale zwazajac na to, ze w poronaniu z innymi podrecznikami jest bardzo cienki... mysle ze dales sie poniesc emocjom w paru miejscach :)

A na koniec - KUPUJCIE LUDZIE MON HC BO JEST Z******** :D
01-04-2005 20:23
Sting
   
Ocena:
0
Bleddyn akurat zeskanowałem strony 203 i 202, ale dobrze oddają temat :).

Porównaj propozycje i faktyczne zmiany.

Pozdrawiam!
01-04-2005 21:26
neishin
    heh
Ocena:
0
rzeczywiście, HC drukowany jest na papierze jakby śniadaniowym, w jaki moja kochana matuchna pakowała mi kanapki do szkoły... ale może to tylko moje odczucie:>
01-04-2005 22:57
Sting
   
Ocena:
0
Nie tylko twoje neishin. Papier jak na kredę jest podejrzanie cienki :P
01-04-2005 23:04
Eldred
    Hmm...
Ocena:
0
Nikt nie każ wam się zgadzać z recenzją, ja to tak odbieram, to jest moja opinia o produkcie, macie inną, ok. Bleddyn, takie małe Kuku: nie możesz mieć własnej oceny, bo nie kupiłeś HC, więc nie wiem czy sam dałbyś 2/6, 4+ do 50/6 to optimum w moim odczuciu.
W kilku miejscach mnie poniosło, bo jak może mnie nie ponieść podczas czytania takiego podręcznika? To chyba zaleta systemu, że wciąga...
02-04-2005 00:24
~Bleddyn

Użytkownik niezarejestrowany
    ocena...
Ocena:
0
Mogę oceniać podręcznik HC, bo poświęciłem ponad godzinę na zapoznanie się z jego zawartością. Na dodatek znam bardzo dobrze Mon SC. Porównałem i wystawiłem ocenę subiektywnie-obiektywną. :P
02-04-2005 12:48
~Teukros

Użytkownik niezarejestrowany
    Oj, są błędy...
Ocena:
0
Wystarczy zaglądnąć do... erraty. Napisano tam, m.in. o nowej szkodle szermierczej (dla Kary) i nowej broni mającej przebicie - miecz. Tyle tylko, że w samym podręczniku tych ipoprawek nie naniesiono... Szkoda, że autorzy nie skorzystali z własnej erraty.
06-04-2005 09:27
Eldred
    Są błędy
Ocena:
0
są błędy, ale akurat te które wymieniłeś zauważyłem po opublikowaniu recenzji. jednak nie przeszkadzają, bo można spojrzeć do erraty po to jest), aby sprawdzić co nowego itd.
p.s.
widział ktoś kiedyś podręcznik RPG bez błędów? ja nie i chyba takiego nie zobaczymy.
07-04-2005 22:52
Nadiv
    Eldred
Ocena:
0
Należy równać w górę, a nie w dół. Akurat to, że inne podręczniki mają błędy nie jest żadnym wytłumaczeniem. To tylko źle o nich świadczy.

IMHO uważam, że podręcznikiem bez błędów był Deadlands.

A wracając do sedna sprawy - Monastyr HC jest piękny :) Warto wydać pieniądze na tak dobry i ładnie wydany system.
09-04-2005 09:51
~Ky-Kiski

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Gra jest ogólnie do kitu co z tego że nowa postać brakuje paru rzeczy jakie są w nowoczesnych rpgechach
04-05-2005 15:16
~Necrofog

Użytkownik niezarejestrowany
    NoWoCzEśNiE?
Ocena:
0
Co do papieru, to fakt, że jest cienki nie jest wielką wadą - dzięki temu podręcznik jest mniejszy, a więc łatwiejszy do przenoszenia. A co do słynnego prześwitywania, to taki efekt faktycznie występuje, ale jest na tyle "ezoteryczny", że naprawde w niczym nie przeszkadza, a jeśliby nie wiedzieć na co patrzeć to i sie na niego wogle nie zwróci uwagi. Należy też wspomnieć o tym, że podręcznik ma zdecydowanie bardziej nasycone barwy od SC - kiedy porównywałem jeden z drugim to SC wydawal sie taki, jakby ktoś przesadził z wybielaczem w praniu. A tak na marginesie do Ky-Kiski - what? Że niby co takiego jest w nowoczesnych grach fabularnych? A Monastyr to niby kopia starych jak świat rozwiązań... Co z tego, że świat w nim będący wyznacza wręcz nową jakość właśnie wśród NOWOCZESNYCH RPGów, że oryginalny system zdobtwania PDeków (sprawy związane z sojusznikami i różnym kosztem danych umiejętności/współczynników w zależności od posiadanych majętności), w końcu co z tego, że system magii jest naprawde elastyczny i przekonywujący, zupełnie inny niz w STARYCH grach... No tak, Monastyrowi brakuje kilku rozwiązań jakie powinny być w nowoczesnej grze fabularnej (tylko ciekawe jakich??). I oczywiście jest do kitu. Dla mnie Monastyr to absolutny numer jeden na polskim rynku - napisze tylko tyle, bo na rynku światowym to już sie nie znam niestety...
08-05-2005 19:56
Umbra
   
Ocena:
0
"Poza tym zmniejszono grafiki przedstawiające mieszkańców poszczególnych krajów (wcześniej były na dwie strony), pomniejszono je na niecałe pół strony i teraz opis oraz grafika znajdują się na jednej stronie. W ten sposób jest przejrzyściej, a podręcznik schudł o prawie 20 stron"

A mi się to cholernie nie podoba, graficzka na dwie strony jest akurat, w końcu przedstawia kraj. Pewnie zakupię kiedyś tą wersję Monastyru, ale swojej pierwszej nie sprzedam.
12-07-2005 15:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.