» Moloch Ucieczka z miasta maszyn

Moloch Ucieczka z miasta maszyn

Dodał: KFC

Moloch Ucieczka z miasta maszyn
6.5
Ocena użytkowników
Średnia z 9 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Moloch Ucieczka z miasta maszyn
Linia wydawnicza: Neuroshima
Autorzy: Andrzej Benczek, Rafał Szyma
Okładka: Jakub Jabłoński
Ilustracje: Mariusz Gandzel, Roch Urbaniak, Przemysław Ławniczak
Wydawca polski: Portal
Data wydania polskiego: 2008
Miejsce wydania polskiego: Gliwice
Liczba stron: 152 (112+40)
Oprawa: miękka
Cena: 79zł

Moloch: Ucieczka z miasta maszyn to przygoda Andrzeja 'Karczmarza' Benczka, której pierwotna wersja (pod tytułem Poszukiwacze Zaginionej Ameryki) zyskała wyróżnienie w konkursie na scenariusz Quentin 2007.

Wydawnictwo Portal po zapoznaniu się z tekstem zdecydowało się wydać ją w poszerzonej wersji, wraz z szeregiem dodatków, handoutów i dodatkowym materiałem – w eksperymentalnej, limitowanej edycji pudełkowej.
Tagi: ucieczka z miasta maszyn | Moloch | Neuroshima


Czytaj również

Poradnik: Angażujące rozpoczynanie sesji
Nie zaczynacie w karczmie. Ani na trakcie. Zaczynacie w środku przygody.
Neuroshima: Last Aurora – Przebudzenie Molocha
Podróż przez tereny Molocha
- recenzja
Neuroshima: Last Aurora
Wyścigi w świecie Neuroshimy
- recenzja
Neuroshima Hex 3.0: Iron Gang - Hexogłówki
Neuroshima solo? Tak!
- recenzja
Baniak Baniaka #12
Mistrzu, nie wykorzystuj graczy
Zasady i linia wydawnicza
Omówienie linii wydawniczej NS - część trzecia

Komentarze


KFC
   
Ocena:
0
Wg. mnie można to było spokojnie wydać w formie zwykłego dodatku w rozsądnej (35zł) cenie.
Bo jak na zawartość limitowaną - to co znajdujemy w pudełku, jest tego stanowczo za mało, a cena jest stanowczo za wysoka..
Nie mówię rzecz jasna o przygodzie, tylko o całej reszcie która psuje jednak odbiór całości.
Eksperyment zawiódł herr Trzewik, oddawaj pieniądze za las ;)
02-12-2010 19:31
54591

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Samo wydanie wygląda ok, ale książeczki dla BG i MG są dość cienkie (32 strony każda?). Dodatki bezużyteczne - naszywka której nie naszyjemy, pocztówki których przecież nie wyślemy, jakieś papierki które równie dobrze można by sobie druknąc samemu i BARDZO rozkminiatorska zagadka na jakimś świstku papieru.

Sama przygoda ma kilka ciekawych motywów jak to, że Moloch pozwala żyć ludziom na swoim terenie (ale i tak są zaczipowani), albo to że gdzięś tam istnieje podziemne miasto o wysokim poziomie zaawansowania technologicznego.
17-07-2013 11:49

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.