» Webkomiksy » Mój bohater

Mój bohater


wersja do druku

Mój bohater
Bartek Biedrzycki
Rocznik '78, mieszka w Konstancinie, pracuje w Warszawie na stanowisku szefa IT w firmie produkującej programy telewizyjne. Z wykształcenia nauczyciel angielskiego, chciałby być wydawcą komiksów. Co w Polsce jest mało dochodowym zajęciem.

Na składzie ma nadzwyczaj wyrozumiałą żonę, a od zeszłego roku również ukochaną córkę. Jakiś czas temu doszedł do wniosku, że nie powinien rysować i ogranicza się do pisania scenariuszy, obecnie głównie na potrzeby magazynu Kolektyw, którego jest jednym ze współtwórców. Zanim doszedł do tych wniosków stworzył m.in. KLASTER - nowelę graficzną w klimatach SF i Co mówiłem, durniu? - odcinkowy komiks humorystyczny.

Rysunki: Rat



Międzynarodowy Festiwal Komiksu w Łodzi 2007










Bartek Biedrzycki o komiksie:

Jest to wersja rozszerzona historii - posiada dodatkowo pierwszą i ostatnią stronę, których w wersji na MFK ze względu na regulamin nie było. Plus okładka. Tak już zupełnie bonusem.

Komiks ten przeszedł dosyć zawiłą drogę. Najpierw odpowiedziałem na anons rysownika, który szukał scenarzysty do przygody z Batmanem właśnie na konkurs MFK. Wymieniliśmy kilka emaili, parę szkiców i powstał scenariusz. Człowiek ten jednak wycofał się ze współpracy, a ja zostałem ze scenariuszem. Co ciekawe, na tym etapie komiks posiadał niejako dodatkowe zakończenie - obecny punkt finałowy nie był prawdziwym finałem, lecz była jeszcze jedna strona, dopisana na prośbę oryginalnego pomysłodawcy, która bardzo mocno łagodziła całość opowieści. Występował w tym zakończeniu profesor Crane (Scarecrow), a całość wydarzeń była majakiem Batmana, wywołanym przez gaz strachu.

Z takim scenariuszem z kolei ja dałem anons, że szukam rysownika i na forum Polskiego Centrum WebKomiksu zgłosił się do mnie Rat. Postać tajemnicza i w zasadzie prócz tego, że rysował kiedyś komiksy do gazet dla graczy (co wypłynęło przypadkiem), oraz, że przebywa notorycznie poza granicami ojczyzny, to nic z niego nie udało się wydobyć.

Zaproponował rezygnację z przedłużonego zakończenia i powrót do pierwotnego komiksu, a także grafikę w stylistyce Sin City. I potwornie wtrącał się w dialogi! Ostatecznie wyszło całkiem nieźle, chociaż obaj uważamy, że można masę rzeczy poprawić.

Jest też, trochę nierealny, pomysł na wersję kolorową.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


beacon
   
Ocena:
0
Łoł, mocna fabuła. Świetna. Przywodzi na myśl Rok Pierwszy (narracja bohatera) i Ego.

Rysunek jest potwornie niewyraźny i to trochę psuje odbiór. Klimat ponad czytelność - to nie najlepszy pomysł.
12-04-2008 17:15
DracoCzyliSmok
   
Ocena:
0
Rany... (Batman to mój idol :) ) To jest mocne...
12-04-2008 17:49
Nemofish
   
Ocena:
0
Fabularnie bardzo dobre. Rysunek dość zróżnicowany. Niektóre kadry są wręcz genialne, inne wydają się niedopracowane.
12-04-2008 19:25
Qball
   
Ocena:
0
Fabularnie wymiata. Kreska też bardzo mi się podoba. Taka brudna kreska niesamowicie oddaje klimat mrocznych historyjek o rycerzu z Gotham.
13-04-2008 23:44
Siman
   
Ocena:
0
Generalnie rysownik bardzo udanie naśladuje styl Franka Millera, z tą niestety różnicą, że w przeciwieństwie do tego drugiego nie do końca radzi sobie z czytelnością. Tym niemniej plansza 8 (nie licząc okładki) - genialna. Reszta tak jak pisał Nemofish - bywa świetnie, bywa średnio. Generalnie jednak plus za kadrowanie.

Scenariusz na poziomie, dobrze przemyślany i z pretekstem do przemyśleń. Największą wadą komiksu (z punktu widzenia pracy konkursowej, bo mi osobiście zupełnie to nie przeszkadza) jest jednak jego absolutna wtórność - koncepcja Batmana, rysunki a 'la Sin City plus narracja podobna do dwóch wymienionych. Generalnie jednak dla mnie to jedna z lepszych prac w konkursie, gdyby nie tan feler braku oryginalności.
14-04-2008 01:08
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Niestety, w moich oczach ten komiks nie zawiera nic, co można by było określić mianem oryginalne. Wszystko można było przewidzieć i cały czas miałem wrażenie, iż znam końcówkę. I, niestety, miałem co do niej rację.

Z ilustracjami miałem na tyle duży problem, że musiałem się mocno przybliżyć do monitora, żeby mieć ich czytelny zarys.

Batman to mój ulubiony superbohater, dlatego oceniam nie tyle otoczkę i klimat, co pomysł i wykonanie: jestem na nie.
14-04-2008 06:52
beacon
   
Ocena:
0
@Aureus
Jak byłeś w stanie to przewidzieć to jesteś medium.

Pomysł może i jest wtórny, ale na pewno nie przewidywalny. Choć interesuje mnie, czy jesteście w stanie wymienić przeczytany przez Was komiks o Batmanie, w którym ten motyw się przewija w takiej lub podobnej formie.

Kreska faktycznie się zamazuje, ale trudno nazwać wadą narracji utrzymanie jej w konwencji Roku Pierwszego.
14-04-2008 15:15
~Mei

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie podoba mi się styl rysowania - kompletnie zerżęnięty po Franku Millerze :/
14-04-2008 20:38
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@beacon
Ależ, prędzej prorokiem...

Jako, że sam jestem osobą posiadającą zmysły artystyczne i inwencję twórczą (pomińmy ich jakość... błagam) to bardzo często, czytając lub przeglądając inne dzieła, zastanawiam się nie tylko nad akcją, ale również nad tym, w którą stronę to wszystko biegnie...

No i cóż. "Mój bohater" nie podołał subiektywnemu testowi.

Nie, nie jestem w stanie wymienić żadnego komiksu, bowiem czytałem je, jak byłem mały i od razu stwierdziłem, że wolę trzymać się filmów...
15-04-2008 05:13
sirDuch
   
Ocena:
0
Jestem zdecydowanie na tak.
Millerowska krecha świetnie pasująca do atmosfery Gotham, celowa (mam nadzieję) brzydota kilku batmańskich facjat w kadrach + scenariusz trzymający klimat = dobry efekt.
No i miło jest przeczytać rodzimej produkcji komiks o Bat-Manie, który nie jest kichą.
16-04-2008 10:13

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.