09-11-2009 21:36
Miało być...
W działach: Who cares? | Odsłony: 0
... z przytupem. Pierwsza notka na blogu, ociekająca dowcipnymi uwagami, przeładowana ironią i wszystkim tym co sprawia, że notka jest fajna. A tu lipa. Wszystkie nadzieje, marzenia i ambicje... Dobra, bez przesady. Wszystkie plany przekreśliło coś, co zwykło się określać grypą.
NIe mogę oddychać przez zatkany nos, a kaszląc wzbudzam w domownikach odczucie, że generał Grievous wpadł z wizytą. Czyli jest CDD*.
Miało być z przytupem. Tych, którzy się na przytup nastawili wcale nie przepraszam. Ale mam nadzieję, że jeszcze wykombinuję coś fajnego.
*CDD- Całkowicie Do Dupy.
NIe mogę oddychać przez zatkany nos, a kaszląc wzbudzam w domownikach odczucie, że generał Grievous wpadł z wizytą. Czyli jest CDD*.
Miało być z przytupem. Tych, którzy się na przytup nastawili wcale nie przepraszam. Ale mam nadzieję, że jeszcze wykombinuję coś fajnego.
*CDD- Całkowicie Do Dupy.