» Blog » Merytorycznie o Kamulcu
20-01-2016 14:32

Merytorycznie o Kamulcu

Odsłony: 1629

Pierwsza lepsza definicja koordynatora z internetów :

Koordynator -  to osoba pewna siebie, komunikatywna, potrafiąca podejmować decyzje i słuchać innych. Zwykle koordynator czuwa nad procesem pracy, wyznacza cele i priorytety, rozdziela zadania na współpracowników. Człowiek o takim typie zachowania jest bardzo dobrym kandydatem na lidera. Dobrze się czuje jako osoba odpowiedzialna za zespół ludzi o różnych kompetencjach, przewodniczy im. Lepiej sprawdza się, porozumiewając się z ludźmi na analogicznych bądź równych rangą stanowiskach, niż z podwładnymi. Jego motto może brzmieć: "konsultacje pod nadzorem", zwykle wierzy w spokojne rozwiązanie problemu. Potrafi efektywnie wykorzystać zasoby zespołu jak i potencjał indywidualny każdego członka grupy. Jego mocne strony to: dążenie do celu, entuzjazm, ufność i opanowanie. Słabe strony koordynatora to brak ambicji i momentami lenistwo.

Koordynator

W żargonie psychologicznym określany jako "małpa odpowiedzialna". Koordynator zamiast skończyć pracę, pyta, czy komuś pomóc i wyręcza innych.

  • Zalety: jest i czuje się odpowiedzialny za innych.
  • Wady: stres, w którym ciągle żyje, jest przyczyną jego dolegliwości i chorób psychosomatycznych.

 

Kamulec jest "koordynatorem społeczności" od 25.08.2014 a zatem bite 1,5 roku. Przeczytajcie powyższe definicje i znajdźcie w nich Kamulca. Tak, wiem- nie da się. Małpa odpowiedzialna? Wyręczanie innych? Komunikatywność? WYZNACZANIE CELÓW I PRIORYTETÓW ? Dodatkowo powstało stanowisko wydzielone z części zadań koordynatora o nazwie "moderator blogów i komentarzy", co jasno sugeruje że Kamulec winien zajmować się czymś więcej niż swoją wizją wulgaryzmów.

Notka powstała dla Kamulca, który napisał mi żebym przedstawił swoje propozycje co do aktywności koordynatora. Otóż drogi Kamilu, takowych na tacy nie dostaniesz. Z dwóch powodów :

1) Twoja dotychczasowa metoda komunikacji ze społecznością polega na kontestacji w imię zasady "nie da się/za trudne/za dużo zachodu" . Polterświęta - ostrzegaliśmy wraz z Zigzakiem że bez zmiany formuły frekwencja będzie symboliczna. I niespodziewanie była najsłabsza w historii. Powiem więcej - za rok ( o ile nie zniechęcisz do blogowania wszystkich ) będzie jeszcze słabiej ! Jakaś refleksja ? Znowu złe trolle ? XD

2) Definicja koordynatora jasno wskazuje że winna być to osoba z pomysłami,wizją i charyzmą.Pytam jako użytkownik-jaka jest twoja wizja Polteru ? Co zamierzasz zmienić/wprowadzić ? Jakie masz pomysły na 2016? Konkursy, patronaty, inicjatywy, nowości ? Pytam bo w twoim expose już kilkanaście miesięcy temu nie było ani słowa o tym ! Może dla odmiany tym razem to Ty przedstawisz jakieś propozycje nad którymi społeczność porozmawia. 

 

Kamilu, quo vadis ?

 

1
Notka polecana przez: L. Norec
Poleć innym tę notkę

Komentarze


szariat
   
Ocena:
0
Podtrzymuję kandydaturę.
20-01-2016 15:59
L. Norec
   
Ocena:
0

To wszystko, jak krech w piach. Ja już od dawna podejrzewam, że Poltek jest witryną, przez którą komunikują się ze sobą vengersi/terroryści/obcy, bo nie znam innego, tak rozbudowanego portalu, który byłby jednocześnie martwy. Nie macie wrażenia, że Polter sam się napędza, a zadaniem Kamulca jest stąd po prostu wszystkich odstraszyć, a a jednocześnie skupiać ich uwagę na nieistotnych kwestiach czy wojnach o ogień? 

Brzmi śmiesznie, ale przy zakochaniu Kamulca wypada blado.

20-01-2016 16:41
jakkubus
   
Ocena:
+1

Moim zdaniem wina leży po obu stronach. Kamulec co prawda zachowuje się nieco jak w oblężonej twierdzy, ale z drugiej strony nie pamiętam, by na jakiegokolwiek moderatora tak najeżdżano, nawet wtedy, gdy Polter był "pod obcasem Petry". Tak naprawdę to właśnie te wszystkie Polterdramy odstraszają nowych i starych użytkowników, a nie osoba Kamulca, gdyż z tego co obserwuję obrywa się raczej w kółko tym samym osobom (nie dociekam czy słusznie czy nie).

20-01-2016 17:05
Adeptus
   
Ocena:
0

@ jakkubus

Moim zdaniem wina leży po obu stronach. Kamulec co prawda zachowuje się nieco jak w oblężonej twierdzy, ale z drugiej strony nie pamiętam, by na jakiegokolwiek moderatora tak najeżdżano, nawet wtedy, gdy Polter był "pod obcasem Petry".

Może np. dlatego, że inni moderatorzy nie dawali aż takich powodów? A Kamulec nie zachowuje się jak "w oblężonej twierdzy", bo to by sugerowało, że jego postawa jest skutkiem zachowania userów, tymczasem jest odwrotnie.

Tak naprawdę to właśnie te wszystkie Polterdramy odstraszają nowych i starych użytkowników, a nie osoba Kamulca, gdyż z tego co obserwuję obrywa się raczej w kółko tym samym osobom (nie dociekam czy słusznie czy nie).

Czyli niezależnie od tego czy Kamulec szykanuje użytkowników słusznie, czy nie, niezależnie od tego, czy zarzuty pod jego adresem są słuszne, czy nie, wina leży po obu stronach? Jakiś racjonalny powód dla przyjęcia takiego stanowiska?

To jest takie typowo polskie, uczą nas tego od przedszkola. Jak jeden dzieciak tłucze drugiego, a ten w końcu straci cierpliwość i mu odda, to nauczyciel triumfalnie obwieszcza "MNIE NIE OBCHODZI KTO ZACZĄŁ! Ukarzę was po równo, ZNACZY SIĘ SPRAWIEDLIWIE!".

20-01-2016 17:26
Tyldodymomen
   
Ocena:
+1

Jakkubusie, Kamulec nie jest moderatorem- w tym cały sęk. Moderatorem jest Agrafka i ją możesz rozliczać z banów/warnów/cięć/podmianek. Kamulec jest "koordynatorem społeczności" który od półtora roku nie robi absolutnie nic w swojej działce. Rozumiem okres ochronny, wdrażanie, hobbystyczne sprawowanie funkcji- ale minęło już niemal półtora roku !

20-01-2016 17:37
jakkubus
   
Ocena:
+3

@Adeptus

Na usuwanie postów za poprzednich moderatorów narzekano aż miło, ale mimo wszystko nikt nie pisał co chwila notki w stylu „A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć”.

Nie o to chodziło mi w tym zdaniu, a raczej o fakt, że działalność Kamulca wcale jakoś nie uderza w postronne osoby, które nie starają się nadepnąć mu na odcisk (czyli w sumie większość użytkowników). Poza tym nie chce mi się angażować w personalne przepychanki paru osób z moderatorem (czy tam koordynatorem), niezależnie od tego, kto zawinił. Zaś wina, o której wspomniałem, nie odnosiła się do tego, kto pierwszy nomen omen rzucił kamień, ale do przyczyny obecnego stanu Poltera.

@Tyldodymoman

Ciężko jest koordynować społeczność, gdy jest ona tak spolaryzowana. Na dokładkę złego ta polaryzacja odstrasza użytkowników, którzy nie chcą zajmować żadnej pozycji w tym sporze.

20-01-2016 17:41
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2

Masz racje- społeczność dzieli się na tych którym wszystko jedno i na tych którzy wzywają Kamulca do dymisji. Pewnie gdyby zrezygnował ta polaryzacja by zniknęła. No chyba że zamierza coś zrobić w związku ze swoją funkcją, w co wątpię po takim okresie bezczynności.
 

20-01-2016 17:51
Adeptus
   
Ocena:
0

@ jakkubus

Na usuwanie postów za poprzednich moderatorów narzekano aż miło, ale mimo wszystko nikt nie pisał co chwila notki w stylu „A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć”.

Może dlatego, że zachowanie poprzednich moderatorów zasługiwało na "zwykłe" narzekiwania, a zachowanie Kamulca przekracza miarę?

 Poza tym nie chce mi się angażować w personalne przepychanki paru osób z moderatorem (czy tam koordynatorem), niezależnie od tego, kto zawinił.

Skoro temat Cię nie interesuje, to nie bardzo rozumiem, co mają na celu powyższe komentarze. W realu, jak kogoś coś nie obchodzi, to się tym nie zajmuje. W necie, jak kogoś coś nie obchodzi, czuje nieodpartą potrzebą napisania komentarza/rzucenia sarkastycznym tekstem/wklejenia śmiesznego obrazku/choćby napisania TL;DR, żeby pokazać, jak bardzo go to nie obchodzi.

Zaś wina, o której wspomniałem, nie odnosiła się do tego, kto pierwszy nomen omen rzucił kamień, ale do przyczyny obecnego stanu Poltera.

Jedno z drugim się wiąże. To tak jakbyś miał pretensje, że w sali jest głośno i stwierdził "Nie interesuje mnie, czy Bolek krzyczy dlatego, bo Lolek go bije - obaj krzyczą, więc wina za hałas leży po obu stronach".

Ciężko jest koordynować społeczność, gdy jest ona tak spolaryzowana. Na dokładkę złego ta polaryzacja odstrasza użytkowników, którzy nie chcą zajmować żadnej pozycji w tym sporze.

Ciężko, żeby nie była spolaryzowana, skoro koordynator odrzuca wszelkie próby wszczęcia dyskusji nt swojej działalności, bo "nie będzie dyskutował na takim poziomie", "to nie jest dobry pomysł", coś tam. Ilekroć ludzie mają jakieś wąty, on odpisuje "Nie podoba mi się ton wypowiedzi czy tam coś, więc nie będę z Wami rozmawiał, ale jeśli ktoś ma konkretne zarzuty i propozycje, zapraszam". Znowu ktoś wyjeżdża z konkretnymi zarzutami, Kamulec znowu swoje. I tak za każdym razem. To jest farsa. Ja rozumiem, że Polter to własność prywatna, a nie spółdzielnia użytkowników i kierownictwo nie ma obowiązku stosować się do życzeń użytkowników - ale to wszystko można załatwić po ludzku. Uzasadnić swoją decyzję, wyjaśnić czemu się nie zgadza z postulatami, a nie "nie bo nie, bo ja napisałem że nie, więc nie. A w ogóle, to ja rozmawiam z ludźmi, a jak ktoś mnie krytykuje, to nie jest na poziomie". Ciężko się dziwić, że jeśli jakakolwiek próba nawiązania dyskusji z moderacją natyka się na mur pogardy, to frustracja narasta. Do Kamulca nie dociera, że izolowanie się od plebsu nie buduje jego autorytetu, a wręcz przeciwnie. Im bardziej będzie działał na zasadzie "nie bo nie", tym częściej będzie słyszał, że Kartagina musi upaść.

Zresztą, to nie jest kwestia autorytetu, bo Kamulec tak się zachowuje w każdej dyskusji. Np. rzuca jakąś tezę, dajesz argumenty na to, że jest błędna, on odpisuje "Napisałem, jak jest, z mojej strony koniec dyskusji".

 

 

 

20-01-2016 18:12
L. Norec
   
Ocena:
0

Tak, bo Hangman popełnił straszliwą zbrodnię i nie miał prawa być zniesmaczonym kretyńskim zachowaniem Kamulca...

20-01-2016 18:38
jakkubus
   
Ocena:
+2

@Adeptus

Ale nie wygląda na to, by więcej osób na Kamulca narzekało. Po prostu te parę osób robi to głośniej.

Nie interesuje mnie geneza waszego sporu, ale nie oznacza to, iż w ogóle mnie nie obchodzą jego skutki. A skutki są takie, że z serwisu wypływa sporo wartościowych użytkowników jak np. Nerv0 "przytłoczony mową nienawiści".

Od wychowywania to są rodzice, a nie nauczyciele/przedszkolanki. Skąd taka osoba ma wiedzieć, kto zaczął, gdy każda strona ma swoją wersję wydarzeń, w którą święcie wierzy? Szczególnie gdy nie można się zapytać pozostałych uczniów, którzy się od "chuliganów" odsunęli.

Jako użytkownik z tą całą sprawą niezwiązany nigdy się z takim traktowaniem nie spotkałem, podobnie jak chyba większość Polteru i nie mam najmniejszej ochoty na bronienie Kamulca czy obrzucanie go pomyjami. Niemniej jednak z boku nie wygląda to wcale na bezwzględne bicie niewinnego Lolka, zaś obie strony sprawiają wrażenie uprzedzonych.

20-01-2016 18:40
Z Enterprise
   
Ocena:
+3

Tych którzy wyzywają Kamulca do dymisji to jest was ilu? 3? 4? Trudno mówić o polaryzacji przy takich liczbach. To co najwyżej statystyczna mniejszość, której się wyaje (jak wszystkim mniejszościom) że jest uciskana. Ot, kolejne wcielenia Petry na Polterze, tym razem w formie Hangmana i Adeptusa.

Inna sprawa, że w obecnym stanie śmierci klinicznej poltera tylko te wrzaski słychać.

Z drugiej strony, moderacja jest tu słaba, koordynacja (jak słusznie zauważyłeś Tyldomymenie) leży. Inicjatyw ze strony serwisu nie ma ŻADNYCH, jest gorzej niż za czasów wdrażania polterplusów i kupowania "sztuki ogrodnictwa" za polterpunkty. Inicjatywy oddolne są albo w ogóle nie wspierane, albo powtarzane bez usprawnień (patrz Polterświęta). 

Brak poltera również na konwentach.

Wrócę jeszcze do tej moderacji - nie do pomyślenia jest dla mnie fakt, że Agrafka mówi publicznie innym głosem niż Kamulec, najwyraźniej bez wcześniejszej konsultacji, pozując na "obrońcę uciśnionego ludu". Po czym na pozowaniu na szczęście się kończy i wracamy do czepiania się "wulgaryzmów". No ale nie przestaje być to nieprofesjonalne.

I tu krąg się zamyka - nie ma nowych ludzi na polterze, starzy uciekają, to gdzie, skąd brać doświadczoną kadrę?

Ciekawe, czy wpuszczenie tyld podniosłoby choć trochę Polter na nogi?  

 

20-01-2016 18:41
gower
   
Ocena:
+1

jaka jest twoja wizja Polteru ? Co zamierzasz zmienić/wprowadzić ? Jakie masz pomysły na 2016? Konkursy, patronaty, inicjatywy, nowości ?

Odniosę się tylko do tego fragmentu. Kształtowanie wizji serwisu nie jest zadaniem Kamulca jako koordynatora społeczności. W gronie szefów działów wraz z wydawcą dyskutujemy od kilku miesięcy o tym, co zrobić, żeby naprawić to, co w serwisie nie jest optymalne i uatrakcyjnić go dla obecnych i nowych użytkowników. Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli przedstawić wnioski. Natomiast nie jest to pytanie do koordynatora społeczności, którego zadaniem jest opieka nad blogosferą.

20-01-2016 19:00
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Kilka osób którym by się nie chciało logować pewnie by wróciło, kosztem syfu w komentarzach. Co do dysonansu agrafkowo-kamulcowego- trochę dżoanę rozumiem, musi świecić oczyma za wybryki przełożonego. Obecna sytuacja powoduje że nie ma winnego,a odpowiedzialność za syf rozlewa się pomiędzy dwie osoby nieproporcjonalnie do wkładu w sytuację.

@ Gower

Pomijając fakt że w takim wypadku nowomowa korporacyjna ma się nijak do rzeczywistości polterowej sam przyznałeś że Kamulec ma szersze zadanie aniżeli doszukiwanie się wulgaryzmów z pupy. Secundo, jako pośrednik pomiędzy redakcją która formalnie nie istnieje a społecznością winien nas poinformować o tym że coś tam na zamkniętym forum się dzieje i zmiany będą. To nie pierwszy apel z takim pytaniem. Naprawdę, czy Kamulec jest niepełnosprawny że wszyscy we wszystkim muszą go wyręczać ? Agrafka w moderacji a Gower w funkcji rzecznika prasowego ?

20-01-2016 19:07
Enc
   
Ocena:
0

@Gower:

W gronie szefów działów wraz z wydawcą dyskutujemy od kilku miesięcy o tym, co zrobić, żeby naprawić to, co w serwisie nie jest optymalne i uatrakcyjnić go dla obecnych i nowych użytkowników.

Dobrze widzę? to nie pomyłka? Od kilku miesięcy dyskutujecie o tym, żeby zoptymalizować serwis? W sensie, dyskutujecie, ale nie podejmujecie działań? Ja rozumiem, że to jest robione w czasie wolnym, dobrą wolą szefów działów i Drakera, ale kilka miesięcy?

Dajcie temat na jakimś oficjalnym blogu serwisu, dostaniecie stosowny feedback w dwie godziny. No, niech będzie, że w dobę.

Edit: Widzę, że Hangman dostał bana. Nice move, Kamulec.

20-01-2016 19:18
gower
   
Ocena:
+1

@Tyldodymomen
Niestety sytuacja, w której od dłuższego czasu się znajdujemy, czyli realny brak redaktora naczelnego nie ułatwia kontaktu z czytelnikami. Każdy dział działa w tym momencie samodzielnie. Nie będę oceniał wykonywania zadań przez Kamulca, bo to w żadnym wypadku nie jest moja rola. Działy redakcyjne i blogosfera działają mocno niezależnie, a jeden pion i drugi podlega obecnie bezpośrednio Drakerowi.

@Enc
W tej chwili nie mogę powiedzieć więcej, ale skoro rozmawiamy od kilku miesięcy, to znaczy, że poruszane problemy są poważne i nie da się ich na stałe rozwiązać szybciej. Natomiast zapraszam do tego wątku na forum z wszelkimi propozycjami i uwagami. Zachęcam także do kontaktu mailowego z Kamulcem lub ze mną – gower(at)polter.pl. Obiecuję, że ze wszystkim się zapoznam.

20-01-2016 19:44
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

@ Gower

Pomysł Enca jest o niebo lepszy, na forum mało kto zagląda. Nie wzięliście pod uwagę że ograniczenie zasięgu feedbacku spowoduje że nikt nic wam nie powie ? Mamy rok 2016, kultura forumowa już dawno dogorywaa ostania uwaga jest z października 2015.

20-01-2016 20:03
gower
   
Ocena:
0

@Tyldodymomen
Wiem, masz oczywiście rację:) Dlatego dałem tę propozycję jako bardzo doraźną. W tej chwili wiele elementów jest zmiennych i wiele może się w ciągu najbliższych tygodni okazać, ale gdy już wyklaruje się, na czym stoimy, będzie również miejsce na szeroką dyskusję – masz moje słowo.

20-01-2016 20:05
Enc
   
Ocena:
+1

@Gower:

W tej chwili nie mogę powiedzieć więcej, ale skoro rozmawiamy od kilku miesięcy, to znaczy, że poruszane problemy są poważne i nie da się ich na stałe rozwiązać szybciej.

Postawię odważną tezę, że likwidując rpg.polter.pl rozwiązalibyście sobie większość trapiących serwis problemów. Nie mówię, że tego chcę (wolę aktywne działy, recenzje szerszego grona, itd.), ale to najprostszy sposób.

Dzięki za wskazanie wątku. Jeśli będę miał coś konkretnego do napisania tam, napiszę.

20-01-2016 20:28
Sonderblat
   
Ocena:
0

Jak naprawić? Wywalić Gowera. A jak już będzie wywalony, to zamknąć plotera w cholerę. Nikt w to nie gra. :)

20-01-2016 21:37
Z Enterprise
   
Ocena:
+3

Czyli po tym co powiedział Gower, mam taką wizję Kamulca jako sierżanta który dostał na ochotnika awans polowy z szeregowca, jego oficer dowodzący padł na gangrenę rok temu, siedzi na placówce na odległej planecie, a sztab na Ziemi dywaguje i rozważa, jakie dać mu rozkazy.

Morale niskie, oddział się rozpada, spora część dezerteruje, kilku nawołuje do buntu, a sierżant stara się to wszystko trzymać za pyszczek.

Macie ten obrazek?

Nic tylko pisać scenariusz na Quentina :)

Ale tak bardziej poważnie - na tym etapie, skoro bezgłowa redakcja debatuje co zrobić, to jakiekolwiek zmiany na stanowisku koordynatora coś zmienią? Nie wydaje mi się, co najwyżej powiększy się chaos, a pieniacze zaczną sobie kopczyki zasług stawiać. 

Po mojemu Draker powinien po prostu kogoś zatrudnić na stanowisku rednacza, z konkursu i rozmów kwalifikacyjnych. Wiem, że to szalony pomysł, i znajdzie się zaraz milion powodów dlaczego nie. Ale "zimny profesjonał" z parciem na kasę byłby na pewno lepszy niż amator hobbysta, który ma REAL na głowie. 

Choć to już nic wspólnego ze sprawą Kamulca nie ma.

20-01-2016 21:58

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.