Zbliża się najnowszy Medal of Honor, a wraz z nim nowe oczekiwania, nadzieje i obawy.
Jednak pewnym jest, że rzeczą, na którą nie będziemy mogli narzekać, będzie udźwiękowienie.
50 mikronów, komputery, taśmy analogowe i oddawanie wystrzałów w oddalonych górach. Takie środki podjęta do realistycznego oddania ryku karabinów i rykoszetu pocisków.
Dodatkowo, jak mówią twórcy, to ich największe tego typu przedsięwzięcie. W dodatku przygotowane przez tą samą ekipę, która zafundowała nam świetnie udźwiękowienie w Bad Company 2.