» Blog » Meanwhile in Nordland...
06-08-2012 19:32

Meanwhile in Nordland...

W działach: rpg, warhammer | Odsłony: 22

Meanwhile in Nordland...
Ostatnio wrzucałąm same WoD'owe ilustracje, przyszedł czas na starego, dobrego Młotka.
Mistrz gry umieścił akcję w małej wiosce w Nordlandzie. Drużyna składa się więc z: cieżąrnej żony rybaka, kupca, miejscowej zielarki oraz byłej ciury obozowej. Imperium już wkrótce legnie u naszych stóp :)
Misją drużyny było zapalenie ognia na latarni morskiej, który miał wskazać rybakom ze wsi drogę do domu. Na ilustracji kupiec Aaron za chwilę wystrzeli płonącą strzałę w kierunku ułożonego na latarni stosu. Bohaterowie wiedzą, że gdy tylko pojawi się płomień z latarni wybiegnie ktoś, kto się tam kryje. Ktoś, kto, najpewniej, zabił strego latarnika. Pytanie brzmi: kto to jest?

http://polter.pl/Meanwhile-in-Nordland-p48061

Komentarze


whitlow
   
Ocena:
0
Wybacz, ale dziwi mnie, że ludzi jeszcze nie nudzi ten lowlife w wh klepany na okrągło.

My gramy tak http://polter.pl/Arkadiusz%20Rygie l,blog.html?14431. nie mówię, że lepiej, ale dobrze pamiętać, że nie tylko węglarzy i żebraków mamy w młotku.
06-08-2012 19:45
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Wygląda jak Saga o Ludziach Lodu albo jakieś inne Sandremo :)
Same baby:)
06-08-2012 20:10
blublu
   
Ocena:
0
whitlow
u nas jest na odwrót, łowcy czarownic i czarodzieje wchodzili w skład poprzedniej drużyny. ten lowlife to dla mojego teamu spora odmiana.
06-08-2012 21:01
kbender
   
Ocena:
0
@whitlow
Akurat mechanika młotka słabo się nadaje pod granie postaciami "z wysokich sfer". Sam do prowadzenia w klimatach średniowiecznych dla postaci, które się dorobiły, wykorzystuję mechanikę WoDową. Przynajmniej można zainwestować w takie rzeczy jak kontakty, pozycja lub mienie, a nie Walką Wręcz lub Opanowanie (z rzadka Ogłada).
06-08-2012 21:13
whitlow
   
Ocena:
0
@blublu
Rozumiem.
@kbender
Aj tam, aj tam, lalalala. Rzuć toną kosteczek to też nie lek na całe zło.
07-08-2012 00:02
kbender
   
Ocena:
0
@whitlow
Jasne, że nie. Może dlatego najchętniej prowadzę przygody śmiertelnikom, a na sesji rzadko kiedy turla się więcej niż 6 kostek (choć to też dużo).

Za to jeśli chodzi o możliwość wykupu tła, sprzymierzeńców i tym podobnych, jest to jedna z lepszych mechanik. Zdarzało mi się ten moduł przenosić na inne mechaniki (np w DnD, gracze robili normalną postać, po czym dostawali 5 punktów do rozdania na tła, sprzymierzeńców, zasoby itd)
07-08-2012 11:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.