» Blog » Mapki z Jasnej chatki + dźwiękowe mięso.
19-11-2012 21:36

Mapki z Jasnej chatki + dźwiękowe mięso.

W działach: Warhammer, Mapy | Odsłony: 8

Po długiej nieobecności, dołączam piątą notkę na swoim podwórku. Tym razem na warsztat wziąłem do przetłumaczenia region Gór Krańca Świata. Jako, że nie mogę opublikować rezultatu swoich prac, zabrzmi to jak zwykła przechwałka, ale wydaje mi się, że sami rozumiecie... A jak nie ->link

Mapkę robiłem długo (zapewne dlatego, że dopiero docieram się z Photoshopem i InDesignem) i niektóre lokacje są przetłumaczone według własnej inwencji, ale nie jest to chyba wielki ból.

Zastanwiam się trochę jaki sens ma publikowanie takiego rodzaju notek w sytuacji, która nie bardzo mi na to pozwala (patrz link). Chciałbym, żeby mimo wszystko, ktoś na tej pracy skorzystał (poza mną). 

Próbowałem jakoś dotrzeć do autora mapy Wolfenburga. Niestety nie udało mi się to, toteż podgląd pracy zniknął z Poltera.

 

Wersja finalna polskiej wersji mapy Gór Krańca Świata ma rozmiar mniej więcej formatu B1. Robiąc ją marzyło mi się jej wydrukowanie (podobnie jak reszty map, które siedzą na dysku), ale po podliczeniu kosztów druku przeszło to w setki złotych. Motywacja mi gwałtownie spadła i z ponad czterdziestu map przetłumaczonych jest w tej chwili siedemnaście.

 

Cały czas mam wrażenie "przechwałkowego" wymiaru tej notki. Napiszcie co sądzicie. Czy takie notki mają sens z mojej strony? Jeżeli tak, ale w innej formie - piszcie. Jeżeli nie - też.

 

Podkreślę raz jeszcze na sam koniec - robię (przynajmniej chciałbym robić) to dla Nas - ludzi, którzy potrzebują tego rodzaju map (polskich rzecz jasna). Tłumaczenie tego i trzymanie na dysku nie sprawia mi radości żadnej. 

 

Może wyszedłem na egoistę.

 

Pozdrawiam wszystkich Polterowców.

 

Edit: aby nie robić nowej notki podrzucam link do strony z której można pobrać różne użyteczne dźwięki do sesji w jakimkolwiek uniwersum/klimacie: http://www.freesound.org/

Komentarze


dzemeuksis
   
Ocena:
+3
Próbowałem jakoś dotrzeć do autora mapy Wolfenburga. Niestety nie udało mi się to, toteż podgląd pracy zniknął z Poltera.

Chory świat. Najlepiej, żeby nie było niczego, wtedy żaden złodziej nie będzie mógł niczego ukraść i zapanuje wieczna szczęśliwość.
19-11-2012 22:08
Jasny
   
Ocena:
+2
Masz rację.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie czuję się złodziejem. Wiem, że prawnie może to (a raczej na pewno) wyglądać zupełnie odwrotnie.

Gdyby sprawę rozwiązał dopisek do każdej z map, że prawa autorskie pozostają u ich właścicieli, a ja tłumaczę to na potrzeby fanowskie - byłoby pięknie.
19-11-2012 22:14
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1
Popieram wszelkie fanowskie inicjatywy, służace miłośnikom Warhammera. Popieram zwłaszcza wszelkiego rodzaju tłumaczenia, ponieważ trudno pogodzić się z faktem, że ten system pozostał na naszym rynku bez wsparcia rodzimych wydawców.
Duży plus dla kolegi za "chciejstwo"! :)
20-11-2012 10:01
Kamulec
   
Ocena:
0
Podejrzewam, że brak wsparcia wynika m.in. z tego, że (z tego co o niej słyszałem) 3ed WH odbiega zbyt mocno od tego, jak w WH grają ludzie w Polsce.
20-11-2012 14:26
Jasny
   
Ocena:
0
@ Anioł Gniewu
dzięki za "duży plus", aczkolwiek sądząc z tego, że nie bardzo te notki mają sens (uważałem tak poniekąd sam z siebie, ale Wy mnie w tym utwierdzacie) raczej o mapach już tutaj nie będę pisał. Chyba, że coś się zmieni (czytaj: znajdę kontakt do prawnych właścicieli) wtedy na pewno temat wróci. Przetłumaczę resztę map, doszlifuję spolszczone - może pozbędę się tłumaczeń z własnej głowy. Tak czy inaczej dziękuję za dobre słowo :)
21-11-2012 00:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.