» Blog » Małe co nieco
31-03-2010 23:56

Małe co nieco

W działach: gotowanie, kulinaria, ja | Odsłony: 4

Jako że ostatnio podejmuje liczne próby spożywania głównie białek, kombinuję z przepisami jak tylko się da. Ostatnio odkryłam sposób na kurczaka. Potrzebne będą:
  • filet z kurczaka (indyk też dopuszczalny),
  • Ajvar
  • kostka tofu
  • przecier pomidorowy w kartoniku lub pomidory z puszki (200 g)
  • kulka mozzarelli (125 g)
  • pieprz (używam cytrynowego)
  • sól
1. Filet z kurczaka myjemy, kroimy w kostkę dowolnej wielkości (wygodnie taką na jeden kęs), 2. tofu kroimy w kostkę wielkości kawałków kurczaka 3. w naczyniu żaroodpornym układamy kurczaka i tofu, smarujemy alvarem (ilość zależy od tego, jak ostre jedzenie lubicie, ja daję 2 łyżki na jeden filet), posypujemy pieprzem i solą, 4. wszystko zalewamy przecierem pomidorowym 5. na wierzchu rozkładamy porwane kawałki mozzarelli 6. całość do piekarnika - pieczemy do chwili, gdy upiecze się kurczak, czas zależy od wielkości kawałków kurczaka, 7. konsumujemy (można dodać ryż, makaron lub chleb, ale ja najbardziej lubię bez niczego).

Komentarze


lucek
   
Ocena:
+1
Hm. W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o Alfar - i wtedy byłoby jak w najlepszym przepisie na jambalayę, jaką w życiu jadłem (w maju 2006 roku, jakby kto pytał):

1. Najpierw potrzebny jest Garnek.
2. Robi jambalayę i jest dobrze.
01-04-2010 01:34
Alfar
   
Ocena:
0
Lucku - ja poczułam się wręcz zagrożona jak to przeczytałam, a potem zaczęłam się zastanawiać jaki to wszystko ma związek z Wolsungiem...

brrr...
01-04-2010 09:36
996

Użytkownik niezarejestrowany
    ]:->
Ocena:
0
Bierzemy Garnek...

... a potem myjemy wszystko Luckiem.
01-04-2010 13:17
Iman
   
Ocena:
0
Wygląda ciekawie. Spróbuję zrobić jak się nadarzy okazja :)
01-04-2010 14:43
teaver
   
Ocena:
0
Wziąć Lucka, wrzucić do Garnka i niestrawność gotowa. :D

A przepis zdecydowanie do wypróbowania.
01-04-2010 18:16
~av

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A co to jest alvar?
01-04-2010 19:09
Marigold
   
Ocena:
0
Alvar bądź ajvar ;) zależy od producenta (i od tego jak bardzo oryginalne): pasta warzywna, sporządzona na bazie papryki, z dodatkiem bakłażanów, oleju i przypraw.
01-04-2010 20:49
teaver
   
Ocena:
0
Marigold, to ja ci dodam paskudnie jeszcze link do zdjęcia ajvaru. I dodam, że są w co najmniej dwóch wersjach - łagodnej i ostrej - a najlepszy jest taki w metalowej tubce z bażantem.
01-04-2010 21:06
Marigold
   
Ocena:
0
ja używam ostrej i ze słoiczka ;) o, nawet tego, ze zdjęcia ;)

p.s. no już, zmieniam na ajvar ;) niech Wam będzie ;)
01-04-2010 21:34

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.