» Recenzje » Magicka

Magicka

Magicka
Przeszukując platformę Steam, coraz częściej można znaleźć bardzo unikalne produkcje. Przypadkiem trafiłem na Magickę. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że to kolejny klon Diablo, jednak owo założenie bardzo szybko okazało się mylne. Magicka ma tyle wspólnego z tytułem Blizzarda co kot z psem. Są drobne podobieństwa w położeniu kamery podążającej za bohaterem czy sterowaniu, natomiast sama konstrukcja rozgrywki różni się znacząco. W 2008 roku tytuł studia Arrowhead Games został okrzyknięty najlepszą szwedzką grą niezależną. Na jej sukces wpłynęły dwa, z pozoru banalne, czynniki.


Huglyia fbyrg unh

Pewnego dnia zły czarownik Grimmir postanawia przejąć władzę nad światem. W tym celu wysyła swoich podwładnych, aby siali strach i zniszczenie wszędzie tam, gdzie się udadzą. Ludzie zaczynają odczuwać lęk przed wychodzeniem z domów, wsie i miasta stają w ogniu. Królestwu Havindr nie przypadły do gustu poczynania Grimmira, tym bardziej że sami znaleźli się w wielkich opałach. Jednak nie pozostaną bezradni w tak kłopotliwej sytuacji. Do walki ze wspólnym wrogiem dołączy pewien zakon z dzielnymi magami na czele.
Fabuła jest zwyczajna i nie wyróżnia się niczym istotnym, chociaż warto docenić elementy humorystyczne. Wielokrotnie natkniemy się na żarty twórców, nawiązujące do takich dzieł, jak Indiana Jones, Star Trek czy 300. Napotkane postacie używają nieznanego graczowi języka, podobnie jak w serii The Sims. Teksty dodatkowo pojawiają się w języku, z którego korzystamy grając, aby ułatwić zrozumienie NPC-ów.


Szczypta ziemi, kapka wody, odrobina życia

Grę rozpoczynamy od określenia imienia oraz koloru szaty protagonisty. Magicka została pozbawiona charakterystycznych cech typowych dla RPG-ów. Nie będzie paska many ani zbierania przedmiotów pozostawionych przez poległych oponentów, zabraknie ekwipunku oraz możliwości awansowania. Wielu w tej chwili pomyśli, że ten tytuł to jakiś żart. Elementem, dzięki któremu produkcja jest tak unikalna, jest magia.

W lewej dolnej części ekranu widnieje osiem ikon prezentujących dostępne zaklęcia. W ich skład wejdzie magia trzech żywiołów – ognia, wody, ziemi. Jest też zdolność odpychania oponentów powietrzem, ale służy tylko jako narzędzie obrony. Ponadto mamy czar życia, tarczy ochronnej, mrozu, błyskawicy oraz wzmocnienia. Cały urok tkwi w sposobie ich użycia. Dzięki pięciu wolnym slotom możemy tworzyć kombinacje dające widowiskowe efekty. Ograniczenie stanowi jedynie wyobraźnia. Ziemia w połączeniu z tarczą ochronną tworzy kamienną kopułę chroniącą bohatera. Jeśli wdusimy pięć razy samo pole ochronne, to czas jego działania znacznie się wydłuży.
Drugą stroną medalu jest możliwość wykorzystywania owych mieszanek zarówno defensywnie, jak i ofensywnie. Gdy nasz mały wojak stanie w ogniu, musimy czym prędzej oblać go wodą. I w drugą stronę – będąc przemoczonym do suchej nitki, należy wykorzystać moc ognia i jednocześnie uważać, by przypadkiem nie porazić się błyskawicą. Zabawy jest cała masa.


Księgi kluczem do sukcesu

Podczas eksploracji nordyckiego świata wielokrotnie natrafimy na księgi z czarami. Co prawda jest ich zaledwie dwadzieścia jeden, ale często zawierają przykłady wykorzystania potężnych kombinacji magicznych. Jedyną bolączką w mechanice walki czarami jest brak możliwości włączenia pauzy, by stworzyć odpowiednią mieszankę. W trakcie każdej batalii wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym i przeciwnik nie czeka, aż zdecydujemy się zaatakować. Jest to frustrujące i bardzo często będziemy zmuszeni wbijać na oślep różne klawisze z nadzieją, że połączenie zaklęć okaże się zabójcze.


Miecz z kamieniem

Oprócz magicznych zdolności czarodziej może posłużyć się bronią białą. W tym przypadku znowu pojawią się nawiązania do znanych legend czy gier. W pewnym momencie natrafimy na mitycznego Ekskalibura ciągle tkwiącego w kamieniu. Innym razem zdobędziemy miecz bohatera Zeldy. Poza tym znaleźć można różne topory, młoty, różdżki oraz inne narzędzia zagłady. Trochę tego jest, ale problem w tym, że walka bronią krótkodystansową jest bardzo kłopotliwa i mało praktyczna. W bezpośrednim zwarciu z większą liczbą przeciwników żelazny oręż wcale się nie sprawdza. Można go połączyć z czarami, ale i tak niewiele to pomaga.


Złaź mu z pleców!

Oponenci czepiają się bohatera jak rzep psiego ogona. Pomniejsze stwory chyżo skaczą magowi na plecy i uniemożliwiają atakowanie. Ponadto umiejętnie posługują się łukiem lub rzucają wybuchające beczki pod nogi. Często atakują grupą, stanowiąc wówczas spore wyzwanie. Pojawiają się duże pająki, yeti, trolle, inni magowie i cała reszta fantastycznej śmietanki. Niemal na każdym poziomie napotkamy mocarniejszych wrogów, z którymi pojedynek potrwa znacznie dłużej. W przeciwieństwie do zwyczajnych poczwar, bossowie posiadają pasek zdrowia. Warto mieć na względzie, że będziemy mieli ograniczone pole bitwy. Jeśli buszując w lesie, drogi maga oraz goblinów się skrzyżują, to gra automatycznie wydzieli teren walki. Nie będziemy mogli się cofnąć ani pójść dalej, dopóki nie pokonamy stworów. Wynika to przede wszystkim z liniowości gry i założeń twórców.


Cierpliwości

Zwiedzane obszary są dość zróżnicowane i zostały stworzone z wielką dbałością o detale. Raz będzie to las, innym razem wioska, duże królestwo albo wnętrze budowli. Roślinność porusza się na wietrze, na ziemi widać cień przemieszczających się chmur. Wiele miejsc owianych jest romantycznym urokiem. Wszystko robi całkiem dobre wrażenie, chociaż można przyczepić się do małej liczby savepointów. Gra sama w sobie jest na tyle trudna, że przydałoby się więcej punktów zapisu. Każda śmierć bohatera w walce powoduje, że cofamy się i ponownie prowadzimy tę samą bitkę. A jeśli wyłączymy grę i po czasie powrócimy do niej, to zaczynamy od początku danego rozdziału. To jest dopiero frustrujące!


W poszukiwaniu maga

Od strony technicznej gra w dniu wydania bardzo kulała. Była dosłownie przepełniona bugami. Do dziś pojawiło się już dwadzieścia łatek, dzięki czemu widać, że twórcy dbają o swoje dzieło. Wizualnie Magicka jest urocza. Kolorowa kompozycja raduje oko, tekstury nie są rozmazane, a efekty specjalne przy rzucaniu czarów są różnorodne. Jednak z drugiej strony, gdy na ekranie za dużo się dzieje, można się nieco pogubić. Podczas rozgrywki towarzyszą nam sympatyczne, epickie melodie.


Kooperacja lekiem na samotność

Jednym z ważniejszych elementów gry jest tryb kooperacyjny. Początkowo, z powodu licznych błędów, zabawa wieloosobowa była praktycznie niemożliwa. Zaraz po rozpoczęciu gra się zawieszała lub po prostu rozłączała z serwerem. Dzięki wspomnianym poprawkom, nie powinno być już takich niespodzianek. Sam co-op sprawia sporo frajdy. Możemy poznawać tę samą historię co w zabawie jednoosobowej z maksymalnie trzema kompanami, bądź odpierać ataki wrogów napierających falami w trybie wyzwań. Niby nic specjalnego, ale warto zauważyć, że możemy zabić zarówno oponentów, jak i naszych kumpli. Rzucanie zaklęć na oślep nie prowadzi do niczego dobrego.


Dołącz do zakonu

Magicka to specyficzna gra, która powinna spodobać się wielu graczom, zwłaszcza lubiącym wyzwania. Przede wszystkim zaś tym z nich, którzy nie lubią wydawać za dużo pieniędzy. Aktualna cena oscyluje wokół czterdziestu złotych. Innowacyjny system rzucania czarów, satyryczne podejście do świata fantasy oraz niesamowicie wciągający tryb kooperacyjny to największe zalety produkcji. Zachęcam do grania.


Plusy:
  • pełno humorystycznych smaczków
  • unikatowy system rzucania zaklęć
  • wciągający tryb kooperacyjny
  • wysoki poziom trudności
  • częste poprawki
  • niska cena

Minusy:
  • sporo błędów, które mimo wszystko były
  • kłopotliwe rzucanie skomplikowanych czarów w walce
  • słabe zastosowanie broni krótkodystansowej
  • za mało punktów zapisu stanu gry

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


7.0
Ocena recenzenta
8.33
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Magicka
Producent: Arrowhead Game Studios
Wydawca: Paradox Interactive
Dystrybutor polski: Cenega Poland
Data premiery (świat): 25 stycznia 2011
Data premiery (Polska): 22 lipca 2011
Wymagania sprzętowe: Pentium IV 2,4 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepsza); 2 GB wolnego miejsca na dysku, Windows XP / Vista / 7
Nośnik: DVD
Strona WWW: www.magickagame.com
Platformy: PC
Sugerowana cena wydawcy: 49,90 zł
Wersja demo: store.steampowered.com/app/42910/
Tagi: Magicka



Czytaj również

Magicka 2
Odgrzewana pieczeń z goblina
- recenzja

Komentarze


Umbra
   
Ocena:
0
Ciekawie wyglądająca gra i rzeczywiście bardzo tania.
14-05-2011 10:08
Llewelyn_MT
   
Ocena:
0
Promocja na Impulse, 19 zł. :)

http://www.impulsedriven.com/magic ka
21-05-2011 18:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.