» Dodatki i podręczniki » Wydane w Polsce » Magia Faerunu

Magia Faerunu


wersja do druku

Prawdziwe magiczny podręcznik?


Magia to niewątpliwie jedna z najistotniejszych składowych, które w całości tworzą świat znany jako Zapomniane Krainy. Nie ma się więc co dziwić, że jednym z najwcześniej wydanych podręczników do Forgotten Realms była właśnie Magia Faerunu. W Polsce ów suplement pojawił się jako czwarty spod znaku Zapomnianych Krain. Czy była to dobra decyzja ze strony wydawnictwa? Cóż, na pewno mało kto narzekałby, gdyby Magia Faerunu stanęłaby na półkach polskich księgarni wcześniej, niż chłodno przyjęte i niezbyt dopracowane Potwory Faerunu. Ale co się stało, to się nie odstanie - przejdźmy więc do oceny najnowszego podręcznika, wprowadzającego nas w fascynujący świat faeruńskiej magii.

To, co już na samym początku robi nienajlepsze wrażenie, to miękka okładka dodatku. Z doświadczenia wiem, że podręczniki zawierające nowe zaklęcia i magiczne przedmioty nosi się na sesję wyjątkowo często, a że Magia Faerunu właśnie takim podręcznikiem jest, to nie wróżę jej długiego wytrzymania w stanie tak nieskazitelnym, w jakim trafia w nasze ręce tuż po kupnie. Trochę szkoda, bo ilustracja na okładce jest wyjątkowo udana, tak samo zresztą jak większość rysunków wewnątrz książki.

Po krótkim, ale napisanym w interesujący sposób wprowadzeniu, od razu zostajemy rzuceni na głęboką wodę. Pierwsze rozdziały zapoznają nas z historią faeruńskiej sztuki magicznej, jej głównymi bóstwami opiekuńczymi, a także jej odmianami i wariantami. Dowiemy się co nieco o wysokiej magii elfów, o magicznym ogniu, czy też o zasadach pojedynków magów. Te ostatnie to jednak nic, czego nie moglibyśmy naprędce sklecić sami.
Następnie autorzy zapoznają nas z garścią nowych atutów (mimo że jest ich mało, to w większości są one bardzo przydatne w rozgrywce) oraz z klasami prestiżowymi. Nowe profesje zaprezentowane w Magii Faerunu są bardzo zróżnicowane i każdy gracz na pewno wybierze spośród nich coś dla siebie. Otrzymujemy parę klas stricte "organizacyjnych" i "krajowych" (czyli związanych z daną organizacją lub krainą). Dobrze prezentuje się obszernie opracowany gnomi wynalazca oraz inkantatrix, który zdołał już zyskać miano jednej z najbardziej lubianych klas prestiżowych Zapomnianych Krain. Panujący nad magicznym ogniem to z kolei profesja przeznaczona dla graczy z dłuższym RPG-owym stażem, którzy zawartą w ich postaciach potężną mocą będą kierować racjonalnie i bez typowo power-gamingowego podejścia. Magia Faerunu proponuje łącznie jedenaście nowych klas prestiżowych, z których wszystkie (może poza niezbyt ciekawym mistrzem alchemikiem) mają dość duży potencjał i oferują sporo zabawy.

Następny rozdział, Miejsca Mocy, to część, której większość graczy się nie spodziewała. Autorzy podręcznika zapoznają nas w nim z paroma interesującymi pomysłami dotyczącymi magii, którą można określić jako "wisząca w powietrzu". Większość pasjonatów Zapomnianych Krain na pewno ucieszy wiadomość, że w suplemencie znajdą sporo informacji na temat Mythali, czy też baśniowych Rozdroży. Druga część rozdziału zawiera sporo materiału, którego ja osobiście nie uznaję za przydatny. Mowa tu o przykładowych opisach niewielkich organizacji magicznych, czy nawet sklepów i kramów (wraz ze statystykami właścicieli), na których handluje się szeroko pojętą Sztuką. Coś takiego każdy szanujący się Mistrz Podziemi jest w stanie wymyślić w niecałe pięć minut i myślę, że miejsce zmarnowane na dość szczegółowy opis sklepu 'U Risy' mogłoby zostać zagospodarowane w znacznie lepszy sposób.

Wreszcie docieramy do rozdziału, który można nazwać czystą esencją Magii Faerunu. Część ta, zatytułowana po prostu Czary zawiera mnóstwo nowych zaklęć, do których każda czarująca postać w Krainach może mieć łatwiejszy lub trudniejszy dostęp. Suplement zawiera ponad dwieście nowych czarów, które zajmują łącznie prawie sześćdziesiąt (!) stron. Wśród wymyślonych na potrzeby suplementu zaklęć znajdziemy nie tylko te przeznaczone dla czarodziejów, zaklinaczy, czy kapłanów. Coś dla siebie znajdą także bardowie, rycerze ciemności, druidzi, a nawet przedstawiciele klas prestiżowych – zwiadowcy Harfiarzy i hathran. Czary zawarte w tym rozdziale są tak różnorodne, że nawet doświadczonemu graczowi zakręci się od nich w głowie. Mamy więc aury i odporności, sekwencery (np. znana i lubiana Seria czarów Simbul), czary kwasowe i elektryczne, teleportacje (m.in. przydatna Masowa teleportacja) i wiele, wiele innych. W Czarach natkniemy się także na twory wielkich czarodziejów i zaklinaczy, takich jak Elminster, Khelben "Czarnokij" Arunsun, czy przytoczona już Simbul. Czytelnicy powieści spod znaku Zapomnianych Krain znajdą ponadto w Magii Faerunu dokładne opisy działania wielu zaklęć, z którymi zetknęli się podczas lektury takich pozycji jak np. cykl Wojny Pajęczej Królowej, czy Groźba z Morza.

Liczba "200" pojawia się także w następnym rozdziale zatytułowanym Przedmioty Magiczne. Jak łatwo się domyślić, określa ona ilość nowych magicznych gadżetów, które zostają nam oddane do dyspozycji przez autorów podręcznika. Do tej wielkiej paczki dołączone są oczywiście nowe specjalne moce – zarówno broni, jak i pancerzy. Pod koniec rozdziału spotyka nas także miła niespodzianka. Jest nią spory fragment dotyczący tworzenia i ochrony księgi czarów, a także nowe zasady dotyczące kreacji magicznych przedmiotów, zawierające m.in. opisy specjalnych materiałów, jak również klejnotów, w których można zamknąć dodatkową moc magiczną.

Ostatnie dziesięć stron podręcznika zawiera 6 nowych potworów, z czego 3 to szablony. Na uwagę zasługuje tu szczególnie szablon Mistrza magii, czyli istoty, którą bóstwa Sztuki wybierają na kogoś w rodzaju naczelnego czarodzieja Krain. Przy okazji poznajemy też nowego BN-a o dużej mocy, który jest obecnym Mistrzem magii Faerunu.

Czy Magia Faerunu jest podręcznikiem przydatnym? Na pewno. Każdy gracz i Mistrz Podziemi znajdzie w nim mnóstwo materiałów, które sprawią, że kreowana przez nich wizja Zapomnianych Krain nabierze kolorytu i charakterystycznych dla tego świata aspektów. Ponadto suplement nie zawiera aż tak dużo materiału, którego nie można by wykorzystać "poza" Krainami. Nie licząc trzech dość krótkich rozdziałów, cała reszta książki może być z powodzeniem używana (po paru kosmetycznych zmianach, związanych głównie z przemianowaniem niektórych czarów) w każdym innym świecie, w którym magia wiedzie prym.
Magia Faerunu nie jest za to podręcznikiem niezbędnym. Wasze Krainy nie ucierpią aż tak, jeśli postanowicie z niego nie korzystać. Jeśli jednak macie w planach powiększenie waszego zbioru podręczników o jakąś pozycję dotyczącą Zapomnianych Krain, to Magia Faerunu będzie najlepszym wyborem.

Dziękujemy wydawnictwu ISA za udostępnienie podręcznika do recenzji.

Tytuł: Magia Faerunu (Forgotten Realms: Magic of Faerun)
Autorzy: Sean K. Reynolds, Duane Maxwell, Angel McCoy
Tłumaczenie: Marcin Kowalczyk
Redakcja merytoryczna: Tomek Kreczmar
Wydawca: ISA
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 192
ISBN: 83-7418-040-4
Cena: 59 zł

Potwory Faerunu
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Władcy Mroku
Oblicza zła w Faerunie
Niezapomniane przygody
Pierwszy polski podręcznik, traktujący o najstarszym uniwersum D&D.

Komentarze


~Lekter

Użytkownik niezarejestrowany
    Racja,racja....
Ocena:
0
Ja również nabyłem "Magie Faerunu",i nie żałuje ani gorsza wydanego na tą książke.Jedynym mankamentem jest oczywiście miekka okładka,ale ta wada jest przysypywana całą masą zalet.
Szkoda że nie wspomniałeś o jednym detalu który naprawde cieszy,czyli krótkie opowiadanka poprzedzające opis danego rodzaju magii.

Polecam każdej osobie która pała,bądz też interesuje się magią....co do reszty...niech sobie pożyczy od owego maga =D.

P.S:MG również skorzysta na kupnie tej ksiązki,to mu moge obiecać!
18-01-2005 21:21
Wojteq
   
Ocena:
0
Wszystko w recenzji to prawda. :-)
W sumie nie żałuję że nabyłem.
18-01-2005 22:26
SpeLLbReaKeR
   
Ocena:
0
Ja tez nie załuje pieniedzy wydanych na ten podrecznik w przeciwnienstwie do kiedy Psioniki która po dokladnym przestudiowaniu odłozylem ;) lecz ta ksiega zawsze lezy po mojej lewej stronie by móc do niej zawsze zerknac.
18-01-2005 22:45
Neverwinter
   
Ocena:
0
Recenzja bardzo trafna.Ale niktóre ilustracje sa tragiczne, czego Ree zapomniał dodać.
18-01-2005 22:46
~erdill

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
zgadzam się z recenzją ale opisy różnych rodzajów magi często nie mówią niczego przydatnego . Na przykład magia zywiołów opiana jest jako związana z żywiołami i tyle ( WOW nie wpadłbym na to)
19-01-2005 09:30
Var Kezeel
   
Ocena:
0
Eee... ja i tak nie kupię, kasy nie mam, to się nie wypowiem :)
20-01-2005 00:18
rincewind bpm
   
Ocena:
0
podręcznik jest ekstra- ale przydała by się rzeczywiście twarda okładka
20-01-2005 16:02
Ramirez Kel Ruth
   
Ocena:
0
Rzeczywiście okładka może szybko się zniszczyć. Strony wewnątrz równie delikatne... Ale jak się jest dobrym czarodziejem to dba się o swoje księgi czarów!
Książka zawiera wiele pożytecznych pomocy, przedmiotów i klas. Widać że autorzy oprócz chęci zarobienia kasy dali coś od siebie ( i to wysokiej jakości).
23-01-2005 20:19
~Veldrin z Menzobenzarranu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Książka fajna,szkoda,że okładka miękka.
Brakuje mi głównie dwóch tabel.Pierwsza to tabela zwojów-tak jak w podręczniku mistrza podziemii z uwzględnieniem tabeli w podrEczniku gracza oraz tabeli ciągłości tj.to jest które czary mogły by temu zaklęciu podlegać.Może się ktoś pokusi i to zrobi:).Za mało opisów dziwmnych magicznych miejsc,przydało by się też kilka opisów organizacji magicznych.
25-01-2005 15:43
~Eldon Skalad

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
ksiazka jest ciekawa ale latwo mozna ja zniszczyc
04-02-2005 18:22
Myzrafael
   
Ocena:
0
Mi ta książka bardzo odpowiada (nawet mimo miękkiej okładki). Wszystko co może pozwolić mojemu magowi na większą uniwersalnośc jest mile widziana, zwłaszcza jeżeli to nowe i fajne czary a tych jes sporo. Generalnie wszyscy czaromioci powinni posiadać tą wolumin.

Zaiste dzięki magii można osiągnąć znaczną władzę.........dlatego sztuka tajemna tak kusi zwykłych ludzi.
14-02-2005 20:51
~Vitriol Plugawiciel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jestem zadowolony z tej książki bo jest w niej opisana rogata korona (dla niezorjętowanych artefakt przechowywujący esencję Lorda Myrkula)
17-08-2005 13:30
~Qball

Użytkownik niezarejestrowany
    right choice
Ocena:
0
Księga jak najbardziej warta swojej ceny. Brak poważnych literówek czy błędów merytorycznych. Kupiłem i nie żałuję. Jedyny mankament - miękka okładka. Biorąc pod uwagę to co u mnie się na sesjach wyprawia (często przypomina to potyczki barowe po paru głębszych:)) będe musiał książki pilnować jak oka w głowie żeby mi jej narwańcy na makulature nie przerobili:). Aha, niektóre ilustracje są tragiczne ale to przecież nie przeszkadza
01-11-2005 01:41
~demongo

Użytkownik niezarejestrowany
    opis tej niezłej książki
Ocena:
0
Więcej tam magii niż całej sagii(forgetten realms)
17-12-2005 17:35
   
Ocena:
0
Klasy pres + nowe super czary + suuuper przedmioty + ładne obrazki + opis turnieju magicznego = NIEZBĘDNIK DLA CZARODZIEJÓW I INNYCH CZRUJĄCYCH. Mam od roku i okładka nie jest nawet draśnięta!
24-02-2006 23:28
~Czerstwychleb

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jeśli to, co tutaj napisaliście jest prawdą, to ta książka naprawdę mi się przyda. W końcu ma logo Forgotten Realms, najlepszego świata systemu D&D!
05-03-2006 16:53
Flash-zibi
   
Ocena:
0
Ksiąszka wspaniała nie żałuje kasy.
Okładka półbiedy strrony to samo
ale nurtuje mnie jedno pytanie co to jest broń zamachu??
Jest w tabeli umagiczniania broni ale brak opisu co robi.
06-03-2006 13:01
~Czerstwychleb

Użytkownik niezarejestrowany
    Kupiłem sobie niedawno tą książkę.
Ocena:
0
Teraz mogę więc napisać, że wszystko co napisaliście powyżej (albo prawie wszystko) to prawda. Chociaż klasy prestiżowe są średnie- z wyjątkiem gnoma wynalazcy, inkantatriksa i władającego magicznym ogniem. Koncepcja pojedynku magów jest dobra, ale trochę dziwna (według mnie powinna istnieć możliwość walki na śmierć). Za to zaklęcia podobają mi się bardzo, kilka z nich podsunęło mi pomysły na całe przygody (np czar Sztuczka z zamianą). Przedmioty magiczne oraz magiczne miejsca też niczego sobie. Ale tak samo jak Rebound uważam, że opisywanie magów-handlarzy wraz z chowańcami, czy świątyń, to marnotractwo miejsca, na którym można by zamieścić więcej czarów (he, he) albo i czegoś innego. Jednak ogólne zdanie o książce jest jak najbardziej pozytywne, i jeśli będzie się o nią należycie dbać, miękka okładka nie stanowi takiego problemu.

03-05-2006 17:13
   
Ocena:
0
Moim skromnym zdaniem jedyne co w tej książce jest słabe to kilka klas pretiżowych typu: mistrz alchemik, a władający magicznym ogniem to prestiżówka dla bardziej zaawansowanych graczy. A co do trwałości ksiązki to moja już nie jedno przeżyła np atak wściekłego kubka z wodą i jakoś się trzyma jeszcze :D
23-09-2006 07:36
Aphranteus
    Nabyłem "Magię..." wczoraj...
Ocena:
0
...i jestem niezmiernie zadowolony z tego uczynku. Jeśli będzie się uważać na młodsze rodzeństwo, książka jest nizniszczalna...prawie. Jedyny ból to to, że kupiłem ją z myślą o czarodzieju i zaklinaczu, a dostałem masę informacji dla druidów i kapłanów. Nie narzekam jednak... Prestiżówki są moim zdaniem niepotrzebne, chyba, że dwie, trzy. Pojedynek mnie urzekł. A jeśli chodzi o walkę na śmierć i życie, to albo nawalać się bez żadnych zabezpieczeń, albo lekko z MP nagiąć zasdy, lub stworzyć własne. A jeśli chodzi o obrazki, to jedyna rzecz na której można zaczepić zęby. MASAKRA. Tylko ze cztery na cały podręcznik są zdatne do obejrzenia. Heh, "Srebrnobrody" rzadzi...
10-05-2007 12:21

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.