» Lucky Luke #52: Fingers

Lucky Luke #52: Fingers

Dodał: Wiktor 'Anzelm' Wieczorek

Lucky Luke #52: Fingers
7
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Lucky Luke #52: Fingers
Scenariusz: Lo Hartog Van Banda
Rysunki: Morris
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 25 stycznia 2017
Autor okładki: Morris
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Liczba stron: 48
Format: 21,6x28,5 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-281-1898-0
Cena: 24,99 zł

Kolejny tom humorystycznego cyklu przygód komiksowego kowboja Lucky Luke’a, którego postać wymyślili sławni autorzy francuscy - Morris i René Goscinny. Dla dobrego iluzjonisty nie ma rzeczy niemożliwych - potrafi uwolnić się z więzów, uciec z więzienia, niepostrzeżenie wyjąć z czyjejś kabury rewolwer czy nawet spętać ozdobnym sznurkiem grupę wojowniczych Indian. Właśnie tak świetnym prestidigitatorem jest Fingers - i na pewno zdobyłby sławę na deskach wielu scen, gdyby nie pewna przywara, przez którą wciąż wpada w kłopoty. Lucky Luke będzie musiał bardzo się natrudzić, aby zapanować nad przesympatycznym, lecz niezwykle kłopotliwym magikiem Fingersem. Seria Lucky Luke została stworzona przez dwie legendy frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza René Goscinnego (1926-1977, autora bestsellerowych książek o Mikołajku i scenariuszy do słynnych cykli komiksowych takich jak Asteriks czy Iznogud) oraz rysownika Morrisa (właśc. Maurice’a de Bevere’a, 1923-2001). Po śmierci Goscinnego scenariusze kolejnych odcinków serii były tworzone przez kontynuatorów.

Źródło: Newsletter wydawcy

Tagi: Lucky Luke #52: Fingers | Lucky Luke | Klub Świata Komiksu | Egmont Polska | Lo Hartog Van Banda | Morris


Czytaj również

Lucky Luke #52: Fingers
Hokus Pokus na Dzikim zachodzie
- recenzja
Lucky Luke #35: Jesse James
Legendy Dzikiego Zachodu
- recenzja
Lucky Luke #03: Arizona
Nudne początki wielkiej przygody
- recenzja
Lucky Luke #22: Daltonowie i zamieć
Wyprawa do Kanady bez pazura
- recenzja
Lucky Luke #68: Prorok
Kiedy kowboj spotyka proroka
- recenzja
Lucky Luke #18: W cieniu wież wiertniczych
Nieco inny Goscinny
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.