» Webkomiksy » Legenda

Legenda


wersja do druku

Legenda
Wojciech Pawliński
Rocznik 1988.

Tak pisze o sobie: "Już szósty, ostatni (!) rok zgłębiam ajniki malarstwa, rzeźby i historii sztuki w Ogólnokształcącej Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. W przerwie między przygotowaniami do matury, obrony pracy dyplomowej i do egzaminów na studia rysuję komiksy. Jestem wiernym kibicem MFK, a komiks jest moją największą pasją. Najpierw - jak w przypadku każdego rysownika z mojego pokolenia – były Kaczory Donaldy, przede wszystkim jednak polska klasyka: Tytus, Profesorek Nerwosolek, Kleks, a z zagranicznych nieśmiertelny Asteriks. Dziś moimi mistrzami są: Gawronkiewicz, Frąś, Mignola, Miller.

W 2005 r. wykonany przeze mnie komiks Górą i dołem na podstawie wspomnień sanitariuszki Alicji Szczypiorskiej-Janiszewskiej ("Hanki") został umieszczony w antologii Epizody Powstania Warszawskiego. Postanowiłem spróbować swych sił również w drugiej edycji konkursu i w tym roku przygotowałem Legendę, której scenariusz oparłem na pełnej heroizmu historii Sióstr Benedyktynek z kościoła na Nowym Mieście. Komiks znalazł się wśród 10 wyróżnionych prac. Prócz komiksów dużą frajdę sprawia mi wykonywanie rysunków satyrycznych i projektowanie plakatów.

Moim największym osiągnięciem w tej dziedzinie jest II miejsce w konkursie na rysunek satyryczny: ekologia i zagrożenia środowiska naturalnego Jarosław 2006. Wierzę, że to dopiero początek mojej drogi artystycznej."




Komiks nadesłany na konkurs
Epizody Powstania Warszawskiego 2006

Kliknij na obrazek, aby powiększyć.








Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Umbra
    Zajebisty
Ocena:
0
Fajnie zrobiony, świetne kadry zamiany w gołębi, podoba mi się, brawo.
Pozdro
11-03-2007 11:53
sirDuch
    Bardzo ...
Ocena:
0
...ladne i komiksiarsko rozwiazane plansze z bombardowaniem. Komiks jednak nieco psuja niezbyt staranne kszalty "dymkow". Takze 1 plansza to dla mnie zgrzyt. Piszesz o ostrych promieniach slonca, a klasztor wyglada jak podczas ponurego poranka.
Koncowe plansze jednak rekompensuja w pelni niezbyt udany poczatek:)
11-03-2007 13:38
Umbra
    Czemu nieudany?
Ocena:
0
Dla mnie super, cały komiks ma taki klimat z tego co widzę.
11-03-2007 14:19
marumaru
   
Ocena:
0
Piękny, naprawdę przejmujący. Plansza z zamianą w gołębie najlepsza.
11-03-2007 19:18
rincewind bpm
   
Ocena:
0
Ładny i ciekawy. Brawo.
11-03-2007 19:40
Ambroży
    Nawet jeśli
Ocena:
0
Autor nie zrobil tego przypadkiem to kontrast między "słonecznym" napisem a " depresyjnym" rysunkiem jest nawet ciekawy (dzień mógł być słoneczny co narrator odnotował i jednocześnie być postrzegany w zupełnie odmienny sposob) . Jerzy szyłak w "Komiks warstwa ikoniczna i językowa" podaje przykład na zastosowanie podobnego efektu.

Pozdrawiam
12-03-2007 08:52
Osa77
   
Ocena:
0
Dreszcze przechodzą :)
12-03-2007 16:45
   
Ocena:
0
Komiks świetny jako całość; Autor ma moim zdaniem malarsko-komiksiarską duszę i zmysł oraz dryg do ujmowania scenariusza w obraz. Ale muszę się przyczepić:) - anatomia! Niektóre kadry są przez to popsute (scena z maszerującymi powstańcami, na przykład). Pozdrawiam:)
13-03-2007 14:02
~autor

Użytkownik niezarejestrowany
    Dzięki
Ocena:
0
Dziękuje za dobre słowa. Gwoli wyjaśnienia cały komiks miał być w smutnym depresyjnym klimacie, czasami kontrastującym z tekstem, jeśli chodzi o niedociągnięcia techniczne to miałem wtedy 17 lat zapewniam że teraz jest lepiej :p
27-08-2007 13:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.