» Recenzje » Largo Winch #2 (Egmont)

Largo Winch #2 (Egmont)


wersja do druku

Niełatwe życie młodego miliardera

Redakcja: Jarosław 'beacon' Kopeć

Largo Winch #2 (Egmont)
Po Thorgalu i XIII, Largo Winch jest kolejną sztandarową serią komiksową belgijskiego scenarzysty Jeana Van Hamme'a, która rozgościła się na naszym rynku. W tej opowieści o młodym spadkobiercy fortuny wartej dziesięć miliardów dolarów autor w doskonały sposób połączył kryminalno-sensacyjne intrygi z kulisami wielkiego biznesu. Jeśli chodzi o te ostatnie, należy sądzić, że Van Hamme szczególnie dobrze zna się na rzeczy. Zanim bowiem zajął się tworzeniem powieściowych i komiksowych historii przygodowych, przez wiele lat działał w międzynarodowych korporacjach, pełniąc ważne funkcje menedżerskie.


Nazywam się Winch, Largo Winch

Bycie młodym, pięknym i obrzydliwie bogatym wydaje się spełnieniem marzeń każdego człowieka. Ale im dłużej Largo Winch może cieszyć się owymi przymiotami, tym większe nachodzą go wątpliwości. A to dlatego, że co chwila staje się celem spisków, mających pozbawić go majątku, a czasem i życia. Jako że wspomniany majątek ma postać większościowych udziałów w odziedziczonym po przybranym ojcu Koncernie W, często za zamachami stoją inni prominentni udziałowcy tej międzynarodowej korporacji.

Seria różnorodnych spisków wypełniała cztery rozpoczynające serię albumy, zebrane w pierwszym tomie zbiorczego wydania. W tomie drugim (zawierającym albumy od piątego do ósmego) środek ciężkości akcji przesuwa się już w nieco w inne rejony. Te dwie autonomiczne historie mają pewien wspólny mianownik. Narkotyki.


Z heroiną w roli głównej

W pierwszej historii (albumy H i Holenderski łącznik) Largo tropi wśród udziałowców Koncernu W złoczyńcę, który wykorzystuje legalny biznes jako przykrywkę dla hurtowej produkcji i handlu narkotykami. W trudnym śledztwie wspomaga bohatera oddany przyjaciel Simon Ovonnraz i kilku zaufanych pracowników firmy. Tymczasem wyrachowany przeciwnik próbuje wrobić młodego Wincha w zamordowanie francuskich policjantów, zastrzelić go i wysadzić w powietrze.

Druga historia przenosi nas w klimaty bardziej egzotyczne (Twierdza Makiling, Godzina Tygrysa). Po zwabieniu do Birmy, Ovonnraz zostaje skazany na śmierć za rzekome zabójstwo. W politycznej rozgrywce, prowadzonej przez należącego do rządzącej junty generała, uwięziony przyjaciel ma być przynętą na Largo. Nim się obaj obejrzą, trafiają w ogień partyzanckiej wojny, toczonej z birmańskim reżimem przez lud Szanów. Lud ów zamieszkuje zaś w tak zwanym Złotym Trójkącie, będącym przez dziesięciolecia światowym zagłębiem produkcji opium i heroiny.


Ciernista droga do sukcesu

Komiks Van Hamme’a daleki jest od rozrywkowego eskapizmu. Nie stroni od prawdziwych problemów współczesnego świata. Wręcz przeciwnie – drobiazgowo analizuje je i prześwietla, poszukuje ich przyczyn i potencjalnych rozwiązań. Autor właśnie na nich opiera akcję kolejnych epizodów niebezpiecznych przygód Largo, które miejscami w niczym nie ustępują najlepszym bondowskim wzorcom. Jednak w przeciwieństwie do Agenta 007, Winch na swoje sukcesy w walce ze złem i niegodziwością musi ciężko zapracować i dojść do nich drogą pełną trudności i porażek. Takie rozegranie fabuły bardziej przybliża zarówno ją, jak i bohatera do rzeczywistości, a tym samym budzi żywsze emocje w odbiorcach komiksu. Dodatkowo realizm opisywanego świata podkreślony zostaje precyzyjnymi, niemal fotograficznymi rysunkami Francqa.

Na niektórych planszach dominują dialogi, a dymki zajmują znaczną część kadrów. To wyraźny ślad literackiego pierwowzoru komiksu, którym była seria powieści Van Hamme’a. Te epizody co prawda spowalniają akcję, ale harmonijnie wkomponowane w całość pozwalają na jaśniejsze przedstawienie skomplikowanej intrygi.


Wierność ideałom wpisana w postać

Choć Largo zmuszony jest funkcjonować wśród amoralnego high life’u, w świecie drapieżnego biznesu i jeszcze bardziej drapieżnej polityki sam broni się przed wszechobecną tam demoralizacją. Nadal pozostaje sobą, a co najważniejsze – wciąż kieruje się własnymi ideałami i kodeksem etycznym. Pomimo konieczności ciągłej walki o przetrwanie, w jego życiu jest miejsce na miłość, przyjaźń, lojalność, wielkoduszność, współczucie. I właśnie wierność tym wartościom odróżnia go od jego adwersarzy, którzy na pierwszym miejscu stawiają własne korzyści, osiągane za wszelką cenę.

Ta wewnętrzna, duchowa szlachetność, zachowywana niezależnie od presji otoczenia i niesionych przez nie zagrożeń, zdaje się być znakiem firmowych bohaterów wykreowanych przez Van Hamme’a. Znajdziemy ją bowiem zarówno w kochającym rodzinę wikińskim wojowniku Thorgalu, jak i w cierpiącym na amnezję agencie XIII, usilnie poszukującym swojej tożsamości. To niewątpliwie wyraz przekonań autora, że taka szlachetność, czy nawet szerzej – bycie dobrym człowiekiem, w ostatecznym rozrachunku zawsze popłaca. To także przesłanie dla czytelników, które wciąż pada na podatny grunt, o czym najlepiej świadczy światowa popularność komiksów belgijskiego scenarzysty i ich kolejne ekranizacje.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


9.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Largo Winch #2 (Egmont)
Scenariusz: Jean Van Hamme
Rysunki: Philippe Francq
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: listopad 2009
Tłumaczenie: Magdalena Cholewa
Liczba stron: 200
Format: 19x26 cm
Oprawa: miękka, kolorowa, ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 59 zł



Czytaj również

Francuski łącznik #2
Czyli co we Francji piszczy
Lady S #3: 59° szerokości północnej
Aksamitny terroryzm
- recenzja
Lady S #2: Na zdrowie, Suzie!
Drapieżna elegancja
- recenzja
Lady S #1: Na zdrowje, Szaniuszka!
Agentka w spódnicy gwarantem jakości
- recenzja
Thorgal #08: Alinoe
Prawie jak survival horror
- recenzja
Thorgal #07: Gwiezdne dziecko
Bajkowo po raz kolejny
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.