» Blog » Książki wakacyjne
06-07-2012 14:29

Książki wakacyjne

W działach: książki, wakacje, fantastyka, niefantastyka | Odsłony: 8

[Notkę można przeczytać również tutaj, będzie mi bardzo miło.]

Dla niektórych wakacje zaczęły się już dawno, więc notka może wydawać się spóźniona. Ja dopiero wczoraj skończyłem pisanie pracy licencjackiej i dopiero dziś jestem w stanie pomyśleć w ogóle o wakacjach. Wakacje – to możliwość czytania tego, co się chce, bez myśli o tym, ile czeka na mnie lektur i tekstów na zajęcia.

Z tej okazji publikuję listę książek, które chcę przeczytać w te wakacje. Pewnie koniec końców nie na wszystkie będę miał ochotę, może nie na wszystkie znajdę czas, albo nie do wszystkich dotrę – a może w wakacje wpadną na mnie jakieś zupełnie inne, nieoczekiwane i rewelacyjne książki, które będę musiał przeczytać bez chwili zwłoki, i które bez reszty zawrócą mi w głowie – czego niniejszym życzę sobie samemu i Tobie też.

  • Queer (pol. tytuł "Pedał") Williama Burroughsa – powieść oparta na wątkach biograficznych, będąca kontynuacją wcześniejszego "Ćpuna". Burroughs jest bardziej znany ze swoich późniejszych powieści, wypełnionych szalonymi pomysłami i awangardowymi technikami literackimi, ale również w tych powieściach, gdzie opisuje życie gdzieś na krawędzi społeczeństwa, szokuje i fascynuje.

  • The Amazing Adventures of Kavalier and Clay Michaela Chabona – czytałem dużo dobrych rzeczy o "Związku żydowskich policjantów" tego autora (z tą książką też postaram się zapoznać) i postanowiłem zacząć od zapoznania się z jego najbardziej znaną powieścią. Dzięki temu będę mógł też odejść trochę od fantastyki, choć nie za daleko – bo to w końcu (między innymi) książka o komiksach.

  • Trylogia Illuminatus! dwóch Robertów, Shei i Antona Wilsona – tutaj dla odmiany pomieszanie z poplątaniem: seks, narkotyki, magia, teorie spiskowe i tajemnicze organizacje, a wszystko to okraszone zmieniającą się narracją i skakaniem po czasie i przestrzeni. Zapowiada się zakręcona, gęsta lektura, bombardująca niesamowitymi pomysłami – nudno zdecydowanie nie będzie.

  • Voice of the Fire Alana Moore'a – już dwa razy zabierałem się do tej gęstej powieści, której akcja toczy się na przestrzeni 6000 lat na terenie dzisiejszego Northampton, rodzinnego miasta Moore'a. Za każdym razem ostatecznie przerywałem lekturę gdzieś w drugim rozdziale, choć to podobno pierwszy, pisany z perspektywy upośledzonego umysłowo chłopaka żyjącego w neolicie, jest najtrudniejszy. Tym razem spróbuję przeprowadzić mały eksperyment i zacząć od ostatniego rozdziału (rozgrywającego się współcześnie i którego narratorem jest sam Moore), cofając się stopniowo w czasie przez kolejne rozdziały. Nie ma tutaj konwencjonalnej fabuły, 12 rozdziałów to 12 osobnych części, powiązanych wspólnymi wątkami tematycznymi, więc powinno to zadziałać.

  • Brakuje na tej liście autorek oraz poezji, spróbuję więc to nadrobić lekturą wierszy Julii Fiedorczuk, o której słyszałem ostatnio trochę dobrych rzeczy.

  • Kilku autorów, bez konkretnych książek: z przyjemnością sięgnąłbym znowu do Clive'a Barkera, tym razem może w krótkiej formie. Za jakiś czas na pewno stęsknię się za Angelą Carter, a jeżeli po wymienionych wyżej pozycjach nie będę miał dość surrealizmu, to poczytam opowiadania Kelly Link (chwała jej za udostępnianie ich za darmo; tym chętniej kupię potem jakąś jej książkę). Myślę też o bliższym zapoznaniu się z Chiną Miévillem, którego "LonNiedyn" bardzo dobrze wspominam, a o "Krakenie" i "Mieście i mieście" słyszałem dobre rzeczy.

Chętnie się dowiem, co Ty zamierzasz czytać w wakacje – możesz się podzielić w komentarzu.

Komentarze


Blanche
   
Ocena:
+1
Nie podmieniłeś linka do notki, kiedy przeklejałeś formułkę, że "Można przeczytać..." ;)
06-07-2012 14:59
mr_mond
   
Ocena:
0
Ojej, faktycznie! Pamiętałem o tym, a potem zapomniałem. Już zmienione, dzięki :).
06-07-2012 15:02
Szponer
   
Ocena:
+1
Na wakacje planuję sobie odświeżyć Achmatową i Lorcę.

Z książek na pewno 'The Lost Gate' Carda i 'Joga Mala' Pattabhiego. I może jakieś erpegowe podręczniki ;)
06-07-2012 15:23
lemon
   
Ocena:
+2
Wchodzę sobie na wiki-stronę "Voice..." Moore'a, a tam na dole link do A blog devoted to making sense of the book's first chapter. Uh huh, yeah. ;) Czuję się zachęcony.

Chciałbym tu wrzucić jakąś ambitną listę, ale prawda jest taka, że i tak pewnie nawet 10% z niej nie przeczytam w wakacje. Mgliste plany zawsze jakieś są, jednak wszystko weryfikuje rzeczywistość i potrzeba chwili. Dobrze, że mam z czego wybierać.
06-07-2012 16:48
mr_mond
   
Ocena:
+1
Też widziałem tego bloga, chciałem nawet wspomnieć o nim w notce, ale postanowiłem nie zniechęcać ludzi ;). Na początku zrozumienie, o czym mowa, faktycznie jest dość trudne, ale bez przesady. Z czasem, kiedy już się człowiek przyzwyczai do specyficznego języka, jest już dużo łatwiej.

Pierwsze zdanie pierwszego rozdziału:
A-hind of hill, ways off to sun-set-down, is sky come like as fire, and walk I up in way of this, all hard of breath, where is grass colding on I's feet and wetting they.
06-07-2012 17:22
solcys
   
Ocena:
0
"Pedał" Williama Burroughsa i kilka innych jego książek m.in. "Ćpun" musze przeczytać koniecznie. Od jakiegoś czasu czeka na mnie "To rzekł Zaratustra" Fryderyka Nietzsche.
Jeśli ktoś interesuje się muzyką to polecam "Kultura dźwięku. Teksty o muzyce nowoczesnej".
http://independent.pl/wiki/Ksi%C4% 85%C5%BCka:%20Kultura%20d%C5%BAwi%C 4 %99ku%20Teksty%20o%20muzyce%20nowoc z esnej

@Szponer
Ja w końcu muszę przeczytać od deski do deski SWEPL i Nemezis.
06-07-2012 19:02
baczko
   
Ocena:
0
Oj ja mam dużo zaległości wakacyjnych do nadrobienia :) Dukaja, Chandlera, Larsona, Brzezińską, Vonneguta, może Orbitowskiego i Abercrombiego? W wakacje nie ma jakichś super-premier, więc mam czas nadrobić to co już mam w domu, dodając do tego, hobbystycznie, książki o polskim średniowieczu.

No i może w końcu uda mi się zrobić zakupy ksiązkowe, które odkładam od grudnia (głównonurtowe rzeczy głównie).
06-07-2012 19:56
earl
   
Ocena:
0
Skoro temat jest o książkach to czy ktoś może wie, kiedy wyjdzie kolejna część opowiadań o Conanie, których pierwszy zbiór ukazał się w grudniu?
06-07-2012 22:06
baczko
   
Ocena:
0
mr_mond
   
Ocena:
0
@baczko

A jakie rzeczy głównonurtowe? :>
06-07-2012 23:57
baczko
   
Ocena:
0
Kwestia jest sprawą otwartą, możesz coś dobrego polecić :) Myślałem o Updike'u, Palahniuku, Houellebecqu, Marquezie, Dostojewskim, Eco, Pynchonie, Perezie-Reverte, McCarthym... Lista jest długa ;)
07-07-2012 12:39
~Melanto

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Moja lista ma około 70 pozycji, trochę już za - ale więcej przede mną. Tak ogólnie, to chciałabym powtórkę ze Steinbecka, Irvinga, Flagg, poczytać trochę Kirsta wreszcie, poczytać Tokarczuk wreszcie, doczytać te książki Joyce Carol Oates i Oriany Fallaci, których jeszcze nie miałam okazji poznać, a które namierzyłam... Nadrobić gigantyczne braki w polskiej fantastyce ( przynajmniej minimalnie), no i zrelaksować się przy jakiejś literaturze obyczajowej czy kryminałach. To ostatnie najlepiej mi wychodzi. No i Cornwella musze nadgonic, szybciej wydają, niz ja czytam, co zaczyna mnie nieco przerażac.
Poczytałabym też Eco, ale z rzeczy nieznanych została mi tylko "Historia piekna" i jakieś eseje o kulturze średniowiecza, a tak cywilizowana literatura nie bardzo nadaje się dla mnie na wakacje.
07-07-2012 15:15

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.