Krzyś Dobra Rada radzi...
W działach: Narzekania, Mistrzowanie | Odsłony: 37Mistrzowie Gry, rozmawiajcie ze swoimi graczami. Kochani gracze, rozmawiajcie ze swoimi Misiami. Na prawdę warto. Unikniecie nieporozumień i w porę uratujecie sesje przed grozą nudy, niemrawości, smętności, ponurości i braku funu. Zastanowienie się nad losami waszego RPGie nic nie kosztuje, a pozwoli Wam na polepszenie jakości gry...
Poszukuję mechaniki która spełniałaby możliwie jak najfajniej kilka założeń:
-dużo różnych kostek (proszę, można się śmiać, poużywajcie sobie...)
-brak ciągłego ślęczenia z nosem w podręcznikach
-mocno spersonalizowany rozwój postaci (niekoniecznie bezklasowy/profesyjny, ale wykupywanie zdolności za punkty czemu nie)
-żeby postacie nie stawały się po paru miesiącach megauberkoksami nie do podskoczenia kozakami
-wspierającą konwencję fantasy (bo lubimy, hejterzy!)
-taką, żeby można było rozegrać zarówno wielopoziomowy Loch ze Smokami i resztą dobrodziejstw, ale i poodgrywać postaci, pobawić się narracją, fabułą
-żeby różnica mocy pomiędzy czarującymi i nieczarujacymi nie była tak kolosalna jak np. w DnD. Żeby magia była fajna, ale nie zafajna
-fajnie, jakby było po Polsku. Ale nie musi, po prostu z angielskiego to będę musiał moim graczom wszystko sam tłumaczyć
Jak jeszcze na coś wpadnę to tu dopiszę.
Rzucajcie pomysłami. Jeśli nie pojawi się żadna ciekawa propozycja, to chyba będę zmuszony w końcu ogarnąć Savage Worldsy. ;/