» Wieści » Kryształowe Karty: Bellavene Malefici i Reija bint Abbas al-Sinni

Kryształowe Karty: Bellavene Malefici i Reija bint Abbas al-Sinni

|

Kryształowe Karty: Bellavene Malefici i Reija bint Abbas al-Sinni
Prezentujemy pierwsze karty nowej edycji Crystalicum KGK, do których dołączone są krótkie historyjki powiązane z fabułą.

Bellavene Malefici


Zapach róż unosił się nad całym Wielkim Ogrodem niczym trzmiel nad koroną kwiatu.
-Witaj moja droga- wysoka, chuda postać ubrana była w niezwykle kolorowy strój, doskonale współgrający z otaczającymi ich barwami przyrody.
-Witaj Doradco. Nie lubię blichtru i fałszywych uprzejmości, więc przejdźmy od razu do rzeczy- Bellavene nawet nie spojrzała na niego, poprawiła tylko rękawice wysadzane klejnotami.
-Przejdźmy więc do konkretów, ale uważam, że możemy też przy okazji przespacerować się po tych cichych alejkach. Naprawdę, przepadam za Wielkim Ogrodem. Zwróciłaś uwagę na ten krzew? Książę przywiózł go aż z Mondo Miracolo!
-Powiedziałam do rzeczy. Nie interesuje mnie tutejsza flora, tylko po co mnie tu sciągnęłaś?- W jej złotych oczach zalśniła iskierka gniewu.
- A więc: oficjalnie w naszych oczach stałaś się banitką. Za twoje występki odebrane zostają ci stopnie wojskowe i zostajesz skazana na wygnanie ze wszystkich 9 miast i ich dominiów.
-Och, a to niby dlaczego? Służyłam wam wiernie, nie takiej nagrody się spodziewałam. Miała być bardziej brzęcząca niż twoje słowa- Gdzieś na krzewie zakwilił kolorowy ptak i zerwał się do lotu.
-Zapewniam cie, że nagroda cię nie minie. To wszystko to wybieg, dezinformacja, którą będziemy szerzyć, żeby pokrzyżować szyki wroga.
-Chcecie zniszczyć wroga przez wygnanie jednego ze swoich najlepszych kapitanów?
-Spokojnie, wszystko zaplanowaliśmy. Po wszystkim zostaniesz przywrócona do służby a nawet awansowana. Powiedz mi, gdzie stacjonuje twój okręt?
-Diavolo Gaio? Ukryty w malowniczej zatoczce na Baddonie.
- Dobrze. To tylko kilka dni od Az- Zubany. Pójdziesz teraz ze sługą Fea'y Parini, on poda ci szczegóły, a także przetransportuje na Baddon. Chcę tylko zaznaczyć, że ta misja ma wielkie znaczenie dla wszystkich Książąt i 9 miast- słońce zaczynało już zachodzić, drzewa rzucały coraz dłuższe cienie.
-Spodziewam się, że chodzi o to, co wychodzi mi najlepiej. Czyli będzie dużo krwi.
-Otóż to, moja droga, otóż to.- Otoczył ją ramieniem i powiódł w stronę ogrodowej bramy.



-Hm... co mamy dzisiaj w planach? Spotkanie z ambasadorem Báetán'em Mac Cernache'm. To może być coś ciekawego! Ale pewnie znów zajmie mi to cały dzień... A ten uparty gnom czeka już trzy. Jak on ma na imię? A tak, Ingward. Dzisiaj też nie znajdę dla niego czasu. -Uśmiechnęła się delikatnie- A jutro przecież mam umówiona wizytę w łaźniach- Teraz uśmiech odsłonił niewielkie białe kły- Dobrze, chodźmy zobaczyć co powie nam pan ambasador.
Rozmowa przeciągnęła się do późnych godzin nocnych, ale kiedy tylko usłyszała najważniejszą rzecz, jaką miał jej do przekazania Cernach, wiedziała, że i tak nie zaśnie do rana. Będzie to musiała nadrobić później.
-Imperialni wiedzą o naszym planie wysłania kolonizatorów do Nowego Świata. Ich ambasador poinformował mnie również o planach 9 Miast. Chcą urządzić zasadzkę na nasze okręty i wszystkiego się potem wyprzeć- Przeciągnęła ogonem między palcem wskazującym a kciukiem, robiła tak zawsze gdy była zdenerwowana. Miny Ka- dis zasiadających w Radzie też zdradzały zdenerwowanie...
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Tagi: Crystalicum | Kgk


Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.