» Blog » Krótki komentarz do felietonu Finna
04-10-2009 19:15

Krótki komentarz do felietonu Finna

W działach: społeczność | Odsłony: 43

Krótki komentarz do felietonu Finna
We wrześniowym numerze Rebel Timesa ukazał się felieton Bartosza 'Finna' Kubery, organizatora Megakonkursu. Kiedyś aktywnie komentowałem Megakonkurs, dziś napiszę kilka krótki słów w komentarzu do felietonu.

1. Lepiej późno niż wcale
Megakonkurs skończył się grubo ponad pół miliona minut temu. Cieszymy się, że jego organizator postanowił być twardy i przełamał traumę wywołaną przebiegiem konkursu, nawet jeżeli zajęło mu to tyle czasu.

2. O minimalizacji strat
W felietonie czytamy:
„Chcąc nie chcąc, stałem się instytucją charytatywną – za napisanie podręcznika, który nigdy nie ujrzał światła dziennego i nie pokrył chociaż części kosztów, wypłaciłem autorom obiecaną nagrodę.”

Z tego co pamiętam celem konkursu było wzbogacenie polskiego rynku RPG o niespotykaną dotąd inicjatywę i wydanie nowej gry opartej na d20. Jego efektem zaś było to, że za przekazanie tekstu i ilustracji oraz praw do nich autor zwycięskiej gry, czyli Encu, dostał określoną wcześniej sumę. Zysk dla społeczności erpegowej był zerowy. I tu pojawia się moje pytanie:

Już po kilku etapach organizator, czyli Finn, skumał, że Megakonkurs sam się nie sfinansuje. Czy nie mógł tego powiedzieć wprost autorom powstających settingów? Czy nie uczciwszym zagraniem, z punktu widzenia autorów gier, zainteresowanych inicjatywą głosujących i z punktu widzenia początkowego celu inicjatywy, byłoby powiedzieć: „Chłopaki i dziewczyny, zysku z tego nie będzie, ale ja ze swojej kasy sfinansuję przynajmniej wydanie settingu”? Bo wtedy komu nie zależałoby na spełnieniu swojego erpegowego marzenia o grze na papierze mógłby spokojnie zrezygnować, ale zwycięska gra jednak by się ukazała i byłby z tego jakiś zysk dla społeczności erpegraczy w Polsce. A tak nie było i nie ma. Szkoda, że ani Finn ani Encu nie pomyśleli o takim rozwiązaniu.

Komentarze


Deckard
   
Ocena:
+3
Jutro postaram się przeczytać felieton, ale gdy widzę podany cytat, to mam ochotę odpisać RT i zaprzyjaźnionemu z nimi Finnowi listem zaczynającym się od zwrotu powszechnie uznawanego za obelżywy. Finn wie jak pisać regulaminy i umowy w stopniu takim jak ja (czyli robi to zawodowo), więc niech nie (wstaw w/w wyraz) jaki to był i jest pokrzywdzony ;)

Zaś Encu co miał zrobić to pewnie zrobił, tyle że już tutaj o tym nie napisze.
04-10-2009 22:09
sil
   
Ocena:
+9
Dzięki za cynk, ostatnio nie przeglądam RT i bym przegapił. Czy nie można było - skoro trauma już minęła - wysłać tego tekstu jako listu otwartego do wszystkich patronujących MK serwisów?

(Czy dotarł do uczestników, niestety nie wiem - 'megakonkursowego' mejla już nie używam).

Nie wiem czy jest sens komentować treść. Wszystko sprowadza się do tego, że Finn przejechał się na planowaniu i zamiast mieć do niego pretensje o niedotrzymanie założeń MK, trzeba się cieszyć, że dokładał do interesu.
Słowa 'przepraszam' nie stwierdzono.

BTW, megakonkursowa koszulka jeszcze do mnie nie dotarła.

05-10-2009 10:52
~Pan nikt

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6
Nie wiem co jest śmieszniejsze. To, że przez tak długi czas nie było zadnej odpowiedzi, czy to, że teraz po kryjomu sie ukazał w Rebelu.
05-10-2009 13:10
Seif al din
   
Ocena:
0
Fajnie by było jakby jakieś wydawnictwo zainteresowało się zwycięskim settingiem, który został wybrany za pomocą SMSów, więc sprzedać by się sprzedał.
05-10-2009 23:52
Darken
    Pewne wydawnictwo już
Ocena:
+2
się zainteresowało. :)
05-10-2009 23:56
sil
   
Ocena:
+1
a można wiedzieć jak pewne? :P

Na d20??
06-10-2009 00:14
Siman
   
Ocena:
0
"Na d20??"

Przypuszczam, że wątpię.
06-10-2009 14:06
Repek
    @Byłem ciekaw....
Ocena:
+2
...czy ktoś zauważy ten felieton schowany w RT. NA szczęście na Kadu można liczyć.

Ja w całym arcie Finna - którego wyjaśnienia mogę przyjąć na wiarę, różnie w życiu bywa - nie znalazłem odpowiedzi na jedno kluczowe pytanie: dlaczego musiało minąć grubo ponad pół miliona minut, zanim pojawiła się taka wypowiedź?

Pozdrawiam
06-10-2009 14:07
Mar_cus
   
Ocena:
+3
Dorwałem się do tego arta w Rebel Times i... szkoda gadać. Brałem udział w Megakonkursie, dotrwaliśmy do końca, chociaż na każdym kroku było pełno niedorobień. A że w połowie już było wiadomo, kto na pewno nie wygra, jedyną nagrodą pocieszenia pozostawały obiecane koszulki.

Ah, tych pewnie nigdy nie dostaniemy ;)

sil:
Na maila megakonkursowego nie porzyszło nic od Finna.
06-10-2009 14:57
sheol
   
Ocena:
+1
Jakby Fin napisał to samo podczas trwania konkursu - to podejrzewam że 90% interesujących konkursem zrozumiało by jego niekomfortową sytuację.
Nikt o nadużycia by go nie posądzał, nikt nie podejrzewał o mroczne przekręciarskie zakusy. Ludzie by po marudzili, a imię Fina było by czyste.
Sumując- wyjaśnienie ok, szkoda że tak późno.
07-10-2009 00:22
kaduceusz
   
Ocena:
+2
Tutaj Encu dorzuca dwa słowa od siebie.
07-10-2009 08:36
Karczmarz
    Hmmm
Ocena:
+3
Nikt o nadużycia by go nie posądzał, nikt nie podejrzewał o mroczne przekręciarskie zakusy. Ludzie by po marudzili, a imię Fina było by czyste.

W Polskim Fandomie? Chciałbym to zobaczyć :P Tu ludzie psy wieszają na tobie za to, że źle przecinek wstawisz w zdaniu :/
07-10-2009 12:07
Darken
   
Ocena:
0
W Polskim Fandomie? Chciałbym to zobaczyć :P Tu ludzie psy wieszają na tobie za to, że źle przecinek wstawisz w zdaniu :/

Ok, napisałeś coś z sensem. :)
07-10-2009 14:07
Sting
   
Ocena:
0
Pan nikt napisał:

"Nie wiem co jest śmieszniejsze. To, że przez tak długi czas nie było zadnej odpowiedzi, czy to, że teraz po kryjomu sie ukazał w Rebelu. "

Repek napisał:

"...czy ktoś zauważy ten felieton schowany w RT.".

Ani po kryjomu, ani nie schowany. ;] Po prostu Finn postanowił się wypowiedzieć. Dlaczego tak późno i nie na łamach patronujących MK serwisów? Może z powodu takiego, że większość ich użytkowników rozpoczyna o MK rozmowę, cytując Deckarda, "od zwrotu powszechnie uznawanego za obelżywy".

Nie zamierzam usprawiedliwiać Finna, ale jestem w stanie zrozumieć dlaczego mógł nie chcieć prowadzić polemiki (która mogłaby w zasadzie nie mieć sensu, gdyż wszystkie strony się już dawno "okopały" na interesujących je pozycjach).
08-10-2009 23:03
Repek
    @Sting
Ocena:
+4
Jestem zupełnie postronna osobą w tej kwestii. Nie wpłaciłem na MK ani złotówki. Śledziłem jedynie, za pośrednictwem Kadu, co się dzieje i byłem zdecydowany zapłacić parę złotych za zwycięski system.

To, że Finn nie odpisał zaraz po zakończeniu konkursu odważnie i publicznie, spowodowało właśnie taki stan, jaki jest teraz.

Tak, to właśnie na portalach patronujących taka wypowiedź się powinna pojawić, nie w RT.

Pozdrówka
08-10-2009 23:32
Sting
   
Ocena:
0
Nie mówię, że nie powinna, bo na pewno wypadałoby. Mówię, że jestem w stanie zrozumieć dlaczego się nie pojawiła.

Pzdr.
09-10-2009 09:01
Repek
    @Sting
Ocena:
+1
Zrozumieć to imho można niemal wszystko. Gorzej jest z usprawiedliwianiem tego typu sytuacji.

Myślę, że gdyby Finn napisał od razu prosto z mostu, jak było, nie byłoby aż takiego problemu. Cała inicjatywa od samego początku była bardzo karkołomna [delikatnie mówiąc] i większość rozsądnych osób nie robiłaby pewnie afery.

Pozdrówka
09-10-2009 13:43

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.