» Kroniki jerozolimskie

Kroniki jerozolimskie

Dodał: Młot

Kroniki jerozolimskie
9
Ocena użytkowników
Średnia z 4 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Kroniki jerozolimskie
Scenariusz: Guy Delisle
Rysunki: Guy Delisle
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: 27 lutego 2014
Liczba stron: 336
Format: 165x230 mm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
ISBN: 978-83-60915-91-2
Cena: 74,90 zł
Wydawca oryginału: Drawn and Quarterly
Data wydania oryginału: 2008

Najnowszy komiks Guya Delisle'a (Pjongjang, Kroniki birmańskie) opowiada o czasie jaki autor spędził z rodziną w Jerozolimie i okolicach Świętego Miasta. Z właściwą sobie spostrzegawczością, poczuciem humoru i dystansem do siebie opisuje on spotkania z Żydami, Palestyńczykami, pracownikami organizacji humanitarnych z całego świata; przechodzenie przez punkty kontrolne pilnowane przez izraelską armię, wycieczki wzdłuż słynnego muru bezpieczeństwa, czy zwiedzanie miejsc najważniejszych dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.

Ale w Kronikach jerozolimskich znajdziemy też opis codziennego życia w jednym z najdziwniejszych miejsc na Ziemi. Problemy z przedszkolem dla dzieci, ulicznymi korkami, pracą. Ten pełen niuansów i szczegółów niedostępnych zwykłym turystom zapis półtorarocznego pobytu Delisle'a w Jerozolimie uważa się za najlepszy komiks w karierze twórcy Pjongjangu. Czego dowodem choćby nagroda za najlepszy album roku przyznana na festiwalu komiksu w Angouleme.

Źródło: Strona Kultury Gniewu

Galeria

Zobacz wszystkie »
Tagi: Kroniki jerozolimskie | Guy Delisle | Kultura Gniewu


Czytaj również

Kroniki birmańskie (wyd. II poprawione)
Wiele twarzy Birmy
- recenzja
Zakładnik. Historia ucieczki
Puste pokoje pełne niepokoju
- recenzja
Jeż Jerzy. Dzieła zebrane #2
Jeszcze więcej Jeża Jerzego
- recenzja
Jaś Ciekawski. Podróż przez dżunglę
Wyprawy ciąg dalszy
- recenzja
Bajka na końcu świata #2: Opuszczony dom
Z deszczu pod rynnę...
- recenzja
Regulamin na lato
Cień dawnego lata
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.