Kroniki Jakuba Wędrowycza - Andrzej Pilipiuk
Kroniki Jakuba Wędrowycza to pierwszy zbiór opowiadań o wiejskim cywilnym egzorcyście spod Lubelskiej wsi Wojsławice. Andrzej Pilipiuk stworzył bohatera którego raczej nazwać powianiem antybohaterem. Jakub to stary, ponad osiemdziesięcioletni człowiek, gospodarz znany w całej wsi, a we wtajemniczonych kręgach nawet w całym kraju. Jednak nie jest znany z tego, że dobrze gospodarzy, lecz z tego, że żaden trunek mu nie straszny. W sensie zarówno jakościowym jak i przede wszystkim... ilościowym. Tak, tak. Alkohol nie straszny Wędrowyczowi. Z racji jego hobby, czy też może profesji nie są mu też straszne duchy, zjawy, topielce i inne ponadnaturalne stwory. Jako egzorcysta amator da sobie z nimi doskonale radę. O ile... zdoła się utrzymać na nogach.
Nazwałem go antybohaterem. Kroniki... na pewno nie nadają się na lekturę obowiązkową w szkole podstawowej. Jakub to olbrzymi zbiór cech, które na pewno nie są godne naśladowania. Alkoholik. Złodziej (ale nieświadomy lub w dobrej wierze). Człowiek któremu słowo higiena jest tak obca, jak kosmici dla Foxa Muldera. Do tego jest stary i mało sympatyczny. Został bohaterem opowiadań mimo, że znacznie obiega od wzoru typowej postaci literackiej.
Opowiadania o Jakubie to udany zbiorek. Przyjemnie czyta się o wiejskim spryciarzu który na wszystko znajdzie radę i rozwiąże każdy problem. Nie stosuje przy tym wyszukanych metod (no, chyba, że sprawa jest naprawdę poważna) i jest przeraźliwie skuteczny w tym co robi (czyli przeważnie: pije bimber lub piwo Perła).
Wiejski klimat, polskie realia, mocna, fantastyczna nuta. I duża dawka uśmiechu. Takie są Kroniki.... Andrzej Pilipiuk wplótł w wydarzenia i w postacie wiele trafnych aluzji i spostrzeżeń dotyczących otaczającej nas samych rzeczywistości. W humorystyczny sposób zwraca uwagę na nieprawidłowości dotyczące życia społecznego i wskazuje na wady Polaków.
Książkę czyta się lekko i z niemałą przyjemnością. Poziom opowiadań jest jednak nierówny. Zdecydowanie najbardziej podobały mi się dwa najdłuższe: Hochsztapler i Hotel pod Łupieżcą. Spośród innych wyróżnia się też Przeciw pierwszemu przykazaniu - jest wyjątkowo mroczne, a i zakończenie nie rozbawia. Krótsze opowiadania doskonale nadają się do przeczytania w autobusie, tramwaju bądź metrze. Są krótkie, zakończone triumfem Jakuba i jego chłopskiego zdrowego rozsądku.
Tym którzy jeszcze nie zetknęli się z postacią Jakuba Wędrowycza szczerze polecam. Andrzej Pilipiuk napisał bardzo dobrą książkę poruszająca znacznie odmienną problematykę niż inni fantaści polscy.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Nazwałem go antybohaterem. Kroniki... na pewno nie nadają się na lekturę obowiązkową w szkole podstawowej. Jakub to olbrzymi zbiór cech, które na pewno nie są godne naśladowania. Alkoholik. Złodziej (ale nieświadomy lub w dobrej wierze). Człowiek któremu słowo higiena jest tak obca, jak kosmici dla Foxa Muldera. Do tego jest stary i mało sympatyczny. Został bohaterem opowiadań mimo, że znacznie obiega od wzoru typowej postaci literackiej.
Opowiadania o Jakubie to udany zbiorek. Przyjemnie czyta się o wiejskim spryciarzu który na wszystko znajdzie radę i rozwiąże każdy problem. Nie stosuje przy tym wyszukanych metod (no, chyba, że sprawa jest naprawdę poważna) i jest przeraźliwie skuteczny w tym co robi (czyli przeważnie: pije bimber lub piwo Perła).
Wiejski klimat, polskie realia, mocna, fantastyczna nuta. I duża dawka uśmiechu. Takie są Kroniki.... Andrzej Pilipiuk wplótł w wydarzenia i w postacie wiele trafnych aluzji i spostrzeżeń dotyczących otaczającej nas samych rzeczywistości. W humorystyczny sposób zwraca uwagę na nieprawidłowości dotyczące życia społecznego i wskazuje na wady Polaków.
Książkę czyta się lekko i z niemałą przyjemnością. Poziom opowiadań jest jednak nierówny. Zdecydowanie najbardziej podobały mi się dwa najdłuższe: Hochsztapler i Hotel pod Łupieżcą. Spośród innych wyróżnia się też Przeciw pierwszemu przykazaniu - jest wyjątkowo mroczne, a i zakończenie nie rozbawia. Krótsze opowiadania doskonale nadają się do przeczytania w autobusie, tramwaju bądź metrze. Są krótkie, zakończone triumfem Jakuba i jego chłopskiego zdrowego rozsądku.
Tym którzy jeszcze nie zetknęli się z postacią Jakuba Wędrowycza szczerze polecam. Andrzej Pilipiuk napisał bardzo dobrą książkę poruszająca znacznie odmienną problematykę niż inni fantaści polscy.
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 9
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 9
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Kroniki Jakuba Wędrowycza
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: listopad 2001
Liczba stron: 287
Oprawa: miękka
Format: 125 x 185 mm
Seria wydawnicza: Bestsellery polskiej fantastyki
ISBN-10: 83-89011-00-X
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: listopad 2001
Liczba stron: 287
Oprawa: miękka
Format: 125 x 185 mm
Seria wydawnicza: Bestsellery polskiej fantastyki
ISBN-10: 83-89011-00-X