» Magic: the Gathering » Talie » Konstruowanie oraz gra Scepter-Togiem

Konstruowanie oraz gra Scepter-Togiem


wersja do druku

[img right]Odyssey/292.jpg[/img] Ponad dwa lata temu pojawiły się pierwsze talie oparte na Psychatogu. Podczas Pro-Touru najlepsi gracze świata rzucili się na ten pomysł i tamtejsze metagame było pełne podobnych konstrukcji opartych na tym stworze. Od tamtego czasu nieustannie był to jeden z czołowych archetypów T2. Po rotacji w Extended nasz miły przyjaciel z szerokim uśmiechem zagościł również w tym formacie. Talie te opierały się na potężnym zasobie czarów budujących przewagę w kartach, jak Intuition + Accumulated Knowledge, Fact or Fiction i tym podobne. Powodowały one to, że Psychatog miał stale bardzo dużą obronę w formie nieustannie odnawianej ręki oraz bardzo dużego graveyardu. Aby oczyścić mu drogę od zawsze używano kontr oraz kart usuwających stwory przeciwnika. Po wyjściu Mirrodina pojawił się niezwykle potężny artefakt. Mowa tu o Isochron Scepterze, który jak ulał pasuje do tej talii. Gracze szybko to zauważyli i Psychatog zmienił swoje oblicze. Teraz jest to talia, która może zabić na dwa różne sposoby i dzięki potencjałowi wspomnianego artefaktu ma możliwość totalnego kontrolowania przebiegu gry bez obawy o to, że kiedyś zabraknie nam kontr.

Omawianą przeze mnie talię można podzielić na kilka sengmentów: kontry, removal, drawing-engine, finishery i oczywiście mana-base.

Kontry:

4 Force Spike
4 Counterspell
3 Mana Leak

Układ ten jest zależny w dużej mierze od metagame. Force Spike jest niezastąpiony w walce z szybkimi taliami, jak UG czy Gobliny, za to staje się mniej użyteczny w grach z kontrolami, takimi jak Rock albo po prostu inny Psychatog. Kontr należy oczywiście używać bardzo rozsądnie, ponieważ dysponujemy ich niewielką ilością. Można to naprawić imprintując Counterspella na Isochron Scepterze, ale nie należy się nastawiać na wygrywanie w ten sposób, gdyż zdarza się to raz na trzy-cztery pojedynki.
Jeżeli w naszej okolicy przeważają konstrukcje kontrolne, to z powodzeniem możemy zastąpić Force Spike'i Memory Lapse'ami, w agresywnym metagame polecam jednak układ jak powyżej.

Removal:

2 Smother
4 Fire/Ice

Fire/Ice to chyba najbardziej pożądana karta, kiedy chodzi o potencjał Isochron Scepterów. Umożliwia nam zbudowanie potężnej ręki i wykluczanie co turę jednego stwora przeciwnika, dzięki swojej niebieskiej połówce. Czerwoną [img right]Apocalypse/128.jpg[/img]"zamiatamy" gobliny, a czasami po prostu zabijamy przeciwnika. Smother jest wyborny przeciwko Goblinom i UG Madnessom, również idealnie pasuje do Isochron Sceptera. Pozbywa się strasznie uporczywych Goblin Warchiefów i Wild Mongreli, co jest niezmiernie ważne i psuje tempo przeciwnika, przez co zyskujemy na czasie i dostajemy jedną/dwie tury na zbudowanie odpowiedniego card-advantage (czyli przewagi w kartach). Dlaczego tylko tyle removalu? Odpowiedź jest prosta: mamy w talii bardzo dużo kart pozwalających manipulować biblioteką i dociągać nowe kartoniki, poza tym każdy Cunning Wish może zamienić się szybko w nowy removal wyciągnięty z sideboardu. Na większość talii Psychatog zastępuje removal, ponieważ dzięki szybko zapełnianemu cmentarzowi jest na tyle dużym stworem, że jest sobie w stanie poradzić z każdym innym. Jedynie latanie (dzięki Wonderowi, czasami również Exalted Angele) wszystko psuje.
Jeżeli w mieście, w którym mieszkasz, niewiele ludzi gra UG Madnessem albo Goblinami, za to jest przewaga Rocków, Enchantressek i kontroli, to zamiast Smotherami wskazane jest grać Diabolic Edictami.

Drawing-Engine:

3 Brainstorm
4 Accumulated Knowledge
3 Cunning Wish
3 Fact or Fiction

Aż trzynaście miejsc poświęconych na karty odbudowujące naszą rękę to naprawdę dużo. Stanowią one jednak najwiekszą siłę tej talii - zapewniają stały dopływ nowych odpowiedzi na szybko kończące się zagrożenia przeciwnika. Brainstorm jest świetny w połączeniu z Fetch-Landami, gdyż umożliwia nam odłożenie na górę biblioteki niepotrzebnych kart oraz późniejsze przetasowanie jej za pomocą wspomnianego lądu. Dzięki temu może dociągniemy coś bardziej przydatnego. Jest to również bardzo dobry sposób na discard, jak Duress czy Cabal Therapy. W odpowiedzi rzucamy Brainstorma i na [img left]Judgment/37.jpg[/img]górę "chowamy" karty, na których najbardziej nam zależy. Pasuje również jak ulał (to samo tyczy się Accumulated Knowledge'a) do Isochron Sceptera, co daje nam stałą przewagę + 1 dodatkowa karta co turę; to wygrywa bardzo wiele gier. Cunning Wish jest swego rodzaju tutorem, zazwyczaj po kartę z sideboardu. Należy jednak pamiętać, że "wishować" można również po karty usunięte poza grę czyli jeżeli za pomocą Psychatoga usuniemy poza grę Counterspella, to mamy możliwość wrócić go na rękę właśnie przy użyciu Wisha. Celem tego czaru mogą być również karty, które zużyliśmy do imprintu przy Scepterze, jednakże należy pamiętać, że jeżeli Berło jest ciągle w grze i wyciągniemy kartę przypisaną do niego to... Isochron straci swoją magiczną moc i używając go nie będziemy mogli niczego kopiować. Fact or Fiction jest zdecydowanie najpotężniejszą kartą z tej "sekcji". Bardzo często używam jej w taki sposób, aby zmusić przeciwnika do nieoptymalnego podziału. Na przykład mając Counterspella na ręce rzucam w odpowiedzi na jakiś czar przeciwnika Fact or Fiction. Ten często myśli, że nie mam na jego zagrożenie odpowiedzi i Faktami poszukuję kontry, przez co dzieli je nieoptymalnie (na przykład kontra i ląd albo Smother, Cunning Wish i Brainstorm). Wtedy używam kontry z ręki, biorę część z lepszymi kartami i dzięki takiemu zagraniu buduję przewagę, która nieraz wygrywa pojedynek. Druga "kupka kart" spada do grobu, przez co zasila naszego Psychatoga; Fakty to naprawdę genialna karta. Ma tylko jedną wadę - kosztuje 4 mana, przez co może nie być tak straszliwie pożądana w pierwszych turach przeciwko agresywnym taliom. Niektórzy gracze korzystają z Intuition, która świetnie się sprawdza w połączeniu z Accumulated Knowledge'ami. Jednakże karta ta jest wręcz beznadziejna przeciwko innym taliom tej podobnym. Nasz jeden Knowledge będzie za 3 za to wszystkie po stronie przeciwnika skorzystają z tych leżących w naszym grobie. Szczerze mówiąc nie miałem nawet zbytnio okazji przetestować Intuition ponieważ w Katowicach zazwyczaj mirror-match zdarza się przynajmniej raz na turniej o ile nie więcej. Z tego względu z tego "mini comba" zrezygnowałem. Na agresywne talie karta ta jest jak najbardziej dobra.
Jeżeli Twoje lokalne metagame składa się w większości z UG Madnessów i Goblinów, to proponuję za jedne Fact or Fiction dodać trzeciego Smothera.

Finishery:

4 Psychatog
3 Isochron Scepter

Isochron Scepter jest bardzo potężny, jednak ma dużą wadę - kosztuje dwa mana, przez co praktycznie tracimy jedną turę (we wsześnej fazie gry) na wystawienie go. Jeżeli zaraz po wystawieniu ktoś nam go zniszczy, strata może byc nie do odrobienia. Nie warto zagrywać go również zagrywać bez ochrony (no chyba, że na talie, które na pewno nie mają odpowiedzi na artefakty). Z tych powodów są tylko trzy sztuki Sceptera. Zazwyczaj zagrywa się go w okolicach piątej-szóstej tury. Poza tym nie można się zbytnio od tej karty uzależniać, trzeba mieć talię tak przygotowaną, aby w razie braku Berła można było pokonać każdego przeciwnika. W tej części talii może również znajdować się Upheaval. Ja gram czterema Psychatogami ze względu na katowickie metagame pełne Goblinów i UG Madnessów.
Jeżeli u Ciebie przeważają Rocki, Psychatogi i inne podobne im talie, to możesz spokojnie "uciąć" jednego Atoga na rzecz Upheavala, który kontrole po prostu miażdży (oczywiście przy wcześniejszym rozegraniu partii tak, aby potencjał Upheavala móc wykorzystać). Ja jednak jestem zwolennikiem grania bez niego - zazwyczaj dochodzi mi na pierwszą rękę i tylko przeszkadza. Ale wiem z obserwacji, że potrafi być bardzo przydatny i przesądzać o wyniku niejednej gry.

Mana Base:

10 Island
3 Polluted Delta
4 Bloodstained Mire
1 Mountain
3 Swamp
2 Shivan Reef

W grze będziemy cały czas mieli praktycznie same basic-landy przez co jesteśmy totalnie niewrażliwi na Wastelandy i Dust Bowle. Spora ilość Fetch-Landów bardzo dobrze współgra z Brainstormami, a dodatkowo zapełnia grób Psychatogowi.

[img right]Invasion/57.jpg[/img]Sideboard:

3 Engineered Plague
2 Perish
2 Deep Analysis
2 Duress
1 Corpse Dance
1 Stifle
1 Shattering Pulse
1 Boomerang
1 Diabolic Edict
1 Fact or Fiction

Plagi zapewniają ogromną poprawę naszych szans (i tak niemałych) w walce z goblinami. Po zagraniu tego uroku zagraża nam o wiele mniej goblińskich kart. Dodatkowo dobre na UG Madness i RG Beatdown, gdyż stopują Waterfront Bouncerów/Merfolk Looterów oraz River Boy/Grim Lavamancerów. Jedną kartą załatwiamy cztery z talii przeciwnika, co daje nam znaczący card advantage.

Perish to odpowiedź na niezmiernie wredną kartę, jaką jest Troll Ascetic. Dewastujemy w ten sposób Rocka, w mniejszym stopniu UG Madness oraz inne talie oparte na zielonych stworach.

Deep Analysis to świetna karta na talie kontrolne, momentami lepsza od Fact or Fiction. Zazwyczaj przeciwnicy nie kontrują tej karty. To samo tyczy się discardu, nikt nam Duressem nie zrzuci przecież Analysis, co daje nam niemalże zawsze pewność, że tą kartą dociągniemy cztery inne.

Duress jest używany również przeciwko kontrolom, lecz ma też drugie zastosowanie - jest wyśmienity przeciwko combo-deckom. Łatwo psuje plany przeciwnikowi zrzucając mu z ręki którąś część komba. Bardzo ułatwia to rozgrywkę.

Jeżeli w Twoim metagame jest przewaga Rocków, Psychatogów itp., możesz śmiało zrezygnować z Engineered Plague na rzecz trzeciej Analysis, trzeciego Duressa oraz trzeciego Perisha. W środowisku pełnym talii opartych na stworach warto zrezygnować z Deep Analysis i wrzucić do sideboardu Smothera oraz Ensnare, które w walce z beatdownami są naprawdę wyśmienite. Natomiast na turnieju pozbawionym Rocków, za to z udziałem kilku UG Madnessów, świetnym wyborem będą Callous Oppressorzy zamiast Perishy. Ta karta UG po prostu dewastuje.


Jest kilka kart, które w moim sideboardzie miejsca nie znalazły. Jedną z nich jest Chill. Karta ta ma pewną wadę - aby była skuteczna, MUSI być zagrana w drugiej turze, inaczej zbytnio nie przeszkadza przeciwnikowi. Jeżeli po stole beztrosko śmiga horda goblinów, to Chill nam raczej nie pomoże, stąd mój wybór Engineered Plague.
Wiele osób gra w sideboardzie Orim's Chantem. Ja nawet tej opcji nie testowałem, odrzuciłem ją "na starcie". Postanowiłem, że nie chcę mieć w sideboardzie kart, które działają tylko ze Scepterem, ponieważ te mam w talii tylko trzy. Rzadko kiedy mam sytuację na stole pod pełną kontrolą i akurat a na ręce niewykorzystane Berło + Cunning Wish, którym muszę tego Chanta znaleźć w sideboardzie. Stranowi to zbyt wiele warunków do spełnienia, co razem daje niewielkie prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji. Poza tym wiele ludzi trzyma w taliach jakieś odpowiedzi na nasz artefakt, na przykład Stifle albo Rushing River. Nie lubię być uzależnionym od jakiejś karty, tak samo jak nie lubię uzależnienia jednych kart od innych w mojej talii, dlatego właśnie zrezygnowałem z tego białego instanta - Chant sam z siebie po prostu nie działa.
Bardzo ciekawą opcją w sideboardzie jest również Brain Freeze. Zagrany w odpowiednim momencie, może przewinąć przeciwnikowi naprawdę wiele kart, do tego świetnie działa razem ze Scepterem. Nieraz zdarzało mi się także w testach wishować po niego, aby przerzucić samemu sobie kilkanaście kart do grobu, w celu powiększenia potencjału Psychatoga. Karta praktycznie martwa na talie oparte na stworach, wyśmienita na kontrolne pojedynki oraz combodeck Life, który polega na zapewnieniu sobie nieskończonej liczby punktów życia, przez co nawet bardzo duży Psychatog nie pomoże. Na takich przeciwników Brain Freeze sprawdza się wyśmienicie, polecam do sideboardu, ale wyłącznie na specyficzne metagame.


Krótka analiza najpopularniejszych matchupów:


UG Madness:

Naprawdę bardzo wiele zależy od konstrukcji, z jaką przyjdzie nam się zmierzyć. Ciężko jest cokolwiek powiedzieć, ponieważ można się spotkać z wersjami wykorzystującymi maindeckowe Stifle, Rushing Rivery, Circular Logici i Daze'y naraz. Z tradycyjną wersją matchup jest raczej pozytywny, bardzo pomocne są Force Spike'i oraz Smothery w pierwszych [img left]Torment/121.jpg[/img]turach, ponieważ największym zagrożeniem ze strony przeciwnika są oczywiście jego źródła discardu (Mongrel/Aquamoeba/Merfolk Looter). Jeżeli wykorzystuje on Rushing Rivery i Stifle, to przepchnięcie oraz utrzymanie Isochron Sceptera może być bardzo trudne, przez co czasami nie warto się nastawiać na tą kartę i starać się grać tak, jakby jej nie było. Jeżeli zimprintujemy ważną kartę i nie mamy jak takiego Berła obronić, to strata będzie podwójna. Jeżeli przeciwnik zamiast tego gra AEther Burstami, to mamy matchup dużo łatwiejszy. Jeśli nie damy przeciwnikowi narzucić zbyt dużego tempa (Rootwalla + Mongrel + Arrogant + Wonder w grobie), to zazwyczaj w pewnej fazie gry przejmiemy inicjatywę i zepchniemy go do defensywy. Często zdarzało mi się całkowicie zaskakiwać przeciwnika dając mu się niszczyć aż zostały mi 2-3 punkty życia. W międzyczasie starałem się jakoś zrzucić Psychatoga do Grobu, (można użyć Brainstorm + Fact or Fiction albo po prostu rzucić go "na podpuchę" - aby przeciwnik skontrował). W odpowiednim momencie rzucamy Wisha po Corpse Dance i bach za wszystko. Takiej akcji przeciwnik zazwyczaj nie wytrzyma, ale nie każde rozdanie tą taktykę umożliwia. Ogólnie najważniejsze jest, aby pozbawić przeciwnika źródeł discardu.

Side:

In: 2 Perish, 1 Diabolic Edict (3 Enginnered Plague jeżeli przeciwnik gra Merfolk Looterami/Waterfront Bouncerami)
Out: 3 Isochron Scepter (ze względu na Naturalize/Stifle/Rushing River), 3 Cunning Wish (w tym matchupie nie posiadamy kluczowych kart w sideboardzie, zatem czasami można Wishe poświęcić kosztem Plag)


BG Rock:

[img right]Apocalypse/114.jpg[/img] Tutaj również bardzo ważne są pierwsze tury. Jeżeli zostaniemy szubko zdewastowani discardem i przeciwnik poprze to silnym stworem (Ravenous Baloth/Troll Ascetic), to może być bardzo ciężko. W praktyce jednak takie początki ze strony zdarzają mu się dość rzadko. W tym matchupie moim ulubionym zestawem jest Isochron Scepter + Brainstorm. Brainstorm to chyba najlepsza karta przeciwko discardowi. W odpowiedzi chowamy potrzebne nam karty, a potem znowu je dociągamy, niejednokrotnie manipulujemy biblioteką w taki sposób, że przeciwnik mimo Duressów i Terapii, jest bezsilny. Bardzo istotne w konfrontacji z tą talią są również Cunning Wishe. Nasi przeciwnicy zazwyczaj posiadają dużo removalu w postaci Smotherów lub Diabolic Edictów, przez co zabicie Psychatogiem może być bardzo trudne. Dodatkowo jeżeli przeciwnik przemyci Troll Ascetica, to będzie go zostawiał do bloku. W takich sytuacjach bardzo przydatny jest Corpse Dance, który wygrywa naprawdę wiele gier. Teoretycznie bardzo duże zagrożenie stanowi Pernicious Deed, ale przy odpowiedniej grze można łatwo zmusić przeciwnika do nieoptymalnego użycia tej karty. Scepter z byle jakim dociągiem jest już wystarczającym powodem aby "zużyć" Deeda. Czasami zdarza się oczywiście zdolność Deeda skontrować Stiflem, wtedy w ogóle nie ma problemu. Nie można dopuścić do sytuacji, w której mamy na stole dwa-trzy berła i ani jedno z nich nie ma zimprintowanej kontry. Wtedy Deed jest straszliwie skuteczny i powoduje naszą automatyczną przegraną. W tym matchupie ze strony Rocka bardzo ważni są Yavimaya Elderzy (ogromny card advantage), dlatego zalecam (jeżeli tylko istnieje taka możliwość) ich kontrowanie.

Side:

In: 2 Deep Analysis (pomaga się odbudować po discardzie ze strony przeciwnika), 2 Perish (zazwyczaj niszczy przeciwnikowi wszystkie jego stwory a przede wszystkim Troll Ascetica), 2 Duress
Out: 4 Force Spike, 2 Smother (jeżeli grasz wersją z Diabolic Edictami to zostawiasz je i nie sideujesz Duressów)


Goblin Sligh:

Przeciwnik raczej łatwy. Psychatog jest dla niego problemem, Fire/Ice to wymiana jedna karta za jego dwa gobliny, Scepter z Counterspellem/Fire/Icem/Smotherem zazwyczaj kończy gry. Ciężko jest przegrać tą walkę. Przeciwnika bardzo "bolą" Focre Spike'i, ponieważ przez pierwsze tury wykorzystuje on zazwyczaj w pełni możliwości swoich landów, przez co z łatwością kontrujemy za 1 mana jego ważne czary. Zagrożeniami ze strony przeciwnika są Goblin Goon, Siege-Gang Commander i Goblin Piledriver. Z Kierowcą zwykle można sobie poradzić jednym z naszych removali, na resztę towarzystwa zazwyczaj powinno się mieć jakąś kontrę w zapasie. Często jednak zamiast w zapasie, ta kontra jest pod berłem. Wcale nie jest to spowodowane tym, że jakoś strasznie dobrze mi zawsze karty podchodzą, po prostu card advantage, jaki budują nam Fire/Icey, Psychatogi oraz dociąg powodują, iż często będziemy mieli w ręku jeszcze kilka dobrych zaklęć.

Side:

In: 3 Engineered Plague (ta karta praktycznie kończy większość pojedynków), 1 Diabolic Edict (i tak prawie nigdy nie ma czasu aby po niego wishować, o wiele ważniejszy jest szybko na ręce niż w sideboardzie)
Out: 3 Cunning Wish (zbyt wolne i zbyt mało kluczowe w tym matchupie), 1 Isochron Scepter (ze względu na sideowe Mogg Salvage/Oblivion Stone) lub 1 Fact or Fiction (jeśli gramy na 3 sztuki w mainboardzie oraz nie spodziewamy się ogromnej ilości kart zagrażających bezpośrednio Isochronowi)


Psychatog:

Mirror match jest chyba najbardziej nielosowy z wszystkich możliwych do rozegrania pojedynków. Nie należy się spieszyć ze zużywaniem Fetch-landów oraz zagrywaniem naszego dociągu, gdyż i tak pierwsze tury będą wyglądały raczej w stylu - "land, graj". Najważniejsze jest wystawianie co turę landa, aby mieć ich około 8-9. Oczywiście najlepiej jest mieć ich jak najwięcej ,ale czasami nie jest to możliwe. Dlaczego potrzeba aż tylu landów? Odpowiedź jest prosta - najważniejsze w mirrorze jest wyeliminowanie wrogich Mana Leaków i Force Spikeów. Poza tym ciężko mi podać jakąś radę na ten pojedynek. Zazwyczaj liczy się starannie zaplanowana akcja, która prowadzi do wytapowania przeciwnika w jego turze, przez co w swojej mamy przewagę w manie i zabijamy go Corpse Dancem. Jeżeli stawiamy na "przepchnięcie" Isochron Sceptera, to koniecznie z Knowledgem albo Fire/Icem. Scepter z Counterspellem to bezsensowne zagranie. Zazwyczaj jest szybko tapowany Icem i niszczony wyciągniętym z sideboardu Shattering Pulsem. Z resztą pojedynek dwóch Psychatogów to pojedynek przewagi (ilościowej oczywiście) w manie i w kartach, a takie Berło z kontrą nie zapewnia nam ani jednego, ani drugiego. Psychatogi i Sceptery częściej służą jako karty "wyciągające" Counterspelle przeciwnika, niż jako nasze sposoby na zabijanie. Wygrywa się zdecydowanie najczęściej Corpse Dancem. Jeśli grasz w sideboardzie Brain Freezem, to jest on również bardzo dobrą metodą na zabicie przeciwnika.

Side:

In: 2 Duress, 2 Deep Analysis
Out: 4 Force Spike


Przedstawione przeze mnie zostały tylko dość ogólne schematy działania tej talii. Nie da się omówić dokładnie sposobu gry na konkretne talie oraz strategii sideowania, gdy nie ma się nawet do końca ustalonego spisu. Chętnie podałbym uniwersalną wersję, ale taka po prostu nie istnieje - wiele wyborów zależy od metagame. Mimo tego mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem Tobie, drogi czytelniku, w zrozumieniu tego archetypu. Życzę pozytywnych wyników, bo są one bardzo realne. Przy odpowiedniej strategii, konstrukcji i opanowaniu talii, wygrywa się prawie ze wszystkim i w każdym środowisku. Moim zdaniem jest to najlepsza talia w obecnym extended.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Alan

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
wszystko ladnie i pieknie(Chodzi o konstrukcje i to jak sie czyta artykul:))
Ale:
-brakuje mi opisow meczow z WoWem,Ponza i RDW
-Nie zgadzam sie z bardzo optymistycznym podejsciem do wszytkich matchupow(ug post mirrodin ma bardzo wyrownany matchup z togiem)
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Z red deck wins i ponzą zbyt mało testowałem aby móc bez ściem i domysłów napisać co i jak. Niedługo postaram się to nadrobić i możliwe, że dopiszę to tutaj na przestrzeni najbliższych 2-3 tygodni. Co do WoWa to uznałem ten deck za niespecjalnie popularny i dlatego nie ma co modyfikować decka na grę przeciwko niemu oraz budować jakiś konkretny sideboard. Jeżeli dookoła szaleją combo decki to warto jednak mieć tego chanta w sideboardzie ale... gdzie jest takie metagame ? Co do UG to napisałem, że dużo zależy od konstrukcji i z niektórymi wersjami przeprawa jest bardzo ciężka bo nie da się utrzymać berła, przeciwnik ma masę kontr, rushing riverów, dociągu i innych takich \"dupereli\". Z \"klasycznym\" UG matchup jednak jest bardzo, bardzo pozytywny.
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Zapomniałem dodać, że moje opinie na poszczególne tematy nie są poparte tylko moim testowaniem. W dopracowywaniu tej talii bardzo, bardzo pomagał i ciągle pomaga mi jeden z członków mojego teamu - Łukasz Kotowicz - za co bardzo mu dziękuję. Gramy tym deckiem na prawdę dużo gier i te opinie nie są wyssane z palca. Z większością popularnych talii mamy za sobą około 20-30 meczy testowania (zarówno turniejowo jak i między sobą) a to daje już dość konkretny pogląd.
01-01-1970 01:00
~Orzel

Użytkownik niezarejestrowany
    Kto to pisał
Ocena:
0
Isochron Scepter jest bardzo potężny, jednak ma dużą wadę - kosztuje dwa mana, przez co praktycznie tracimy jedną turę na wystawienie go. Jeżeli zaraz po wystawieniu ktoś nam go zniszczy, strata może byc nie do odrobienia. Nie warto zagrywać go również zagrywać bez ochrony (no chyba, że na talie, które na pewno nie mają odpowiedzi na artefakty).


A nie mowilem ze polacy, a przynajmniej ten polak nie powinien pisac o pierdolach o ktorych nie ma pojecia!!! 20-30 gier brawo... to naprawde duzo ja wiecej w ciagu jednego dnia w kfc rozgrywam wiec gratuluje mocnego testingu
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Dziękuję za gratulacje. Przy okazji nie wiem co jest dziwnego w tym zdaniu ale widocznie nie jest mi dane. 20-30 gier to trochę co innego niż 20-30 MECZY.
01-01-1970 01:00
~lechu2k

Użytkownik niezarejestrowany
    hmm
Ocena:
0
Jak na poczatku artykulu podawales, w talii jest swietne kombo... mianowicie Acc Kn + Intuition. Czemu w twoim spisie nie intuicji ?? Jest moim zdaniem obowiazkowa, tak samo jak gra na komplet Brainstormow na prawde nie wyobrazam sobie gry bez 4 sztuk. Pozatym sadze ze spokojnie mozna grac na 3 atogi a nie 4, i gralbym na 4 berla. Proponowalbym troche wiecej removalu w postaci edictow. Co do sideboardu sadze ze potrzebny jest Shadow Rift. Ogolnie ok ale wedlug mnie decklista moglaby byc troche lepsza
01-01-1970 01:00
~_kurczak

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
20-30 meczy daje nam okolo od 40 do 90 gier z kazdym archetypem a wiec calkiem sporo. brak opisow o RDW i ponze jest raczej dobrze z nimi a z wowem jak ma kombo a my nie mamy wisha sceptry i chanta pod wishem jest slabo.
01-01-1970 01:00
~Orzel

Użytkownik niezarejestrowany
    MegaTesting
Ocena:
0
Nawet jak zagrales 30 meczyków czyli góra 90 gier to co to jest?? to jest duzo nawet w praktyce nie możesz procentowo przedstawic wyników bo bedziesz musial je przeliczac. Nie rozumiem po co rozpisywac sie o rzeczach o ktorych sie jescze malo wie??
01-01-1970 01:00
~Wojdus

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
mysle ze po zagraniu takiej ilosci gier nawet slepy zauwazył by czy dany matchup jest korzystny czy nie...Co do tego przeliczania procentowego to troche tego nie jaże...0_o
01-01-1970 01:00
~Orzel

Użytkownik niezarejestrowany
    Pojebalo was naprawde
Ocena:
0
Nie chodzi o powiedzenie czy ten mechup jest dobry czy zly chodzi o to zeby przekazac co i jak wyglada w danym mechup-ie mozliwe kombinacje zagran i tak dalej. Ja ci moge na oko powiedziec jak dany deck bedzie sobie radzil z innym po obejrzeniu tylko spisow ale przeciez nie o to kurwa chodzi
01-01-1970 01:00
~Fog

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Rozumiem, ze jestes mega mastah w ext i wogole, ale mimo wszystko Eld jest dla mne wiekszym autorytetem i jesli on twiedzi, ze przetestowal match-upy to znaczy, ze to zrobil a nie wyssal wyniki z palca. Wiec zejdz z niego Orzel i moze napisz swoja opinie na temat match-upow skoro tak ostro testujesz.
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Od shadow rifta lepszy jest ensnare jeśli już chcesz czymś takim grać. Poza tym wg twoich wskazówek... dodaj czwartego brainstorma, intuicje i czwartego sceptra tak aby 60 kart w talii było. Intuicja mnie zupełnie nie przekonuje ponieważ jest straszliwie słaba na mirrory i w sumie dlatego nią nie gram. W niektórych sytuacjach szukanie 3 knowledgy wcale nie jest dobrą opcją i... tak właściwie to nie we wszystkich sytuacjach intuicja jest pomocna. Cztery berła to trochę dużo. Tej karty zazwyczaj nie zagrywa się w drugiej turze, dlatego można spokojnie grać na mniejszą ilość. To nie jest karta, która musi nam dojść i na niektóre matchupy (np ug z rushing riverami) wcale nie jest taka świetna. Z resztą... talia ta jest bardzo elastyczna i można ją modyfikować wedle własnych upodobań. Każdy ma inny styl gry i nie można czegoś z góry narzucać, komuś intuicjami może się świetnie grać i jego metagame jest temu sprzyjające. Jednak ciągle jestem zaciekawieony jak dodasz więcej removalu, brainstorma, sceptrę i intuicje. Wiem, że chcesz obciąć toga co jest moim zdaniem niezbyt dobre. Na gobliny/ponzę/mirror taka liczba jest bardzo ważna. Szczególnie jeżeli któryś z dwóch pierwszych decków gra vortexami albo pillarami. Jeśli nie w main to na pewno czwaty w side.
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Nie rozumiem Orzeł czego oczekujesz po artykule. Wiadomo, że za darmo (albo za niewielkie pieniądze, które można wygrać) nie będę oddawał całej swojej wiedzy dotyczącej tej talii. 30 meczy to na serio sporo. Nie wiem czy czytasz zagraniczne artykuły ale np Osyp Lebedowicz, Brian Kibler czy inni piszący artykuły zazwyczaj przy analizie (którtkiej, bo to w końcu opis talii a nie dogłębny przegląd matchupów) gier z różnymi deckami opiera się właśnie na 20-30, może czasami 40 meczach. Nie powiesz mi chyba, że oni nie są dobrymi graczami... . Skoro najwięksi światowi prosi testują w taki sposób i piszą na największych światowych stronach na podstawie tego artykuły, dostając za to konkretne pieniądze, to czemu ja miałbym rozgrywać 100 meczy ? Licząc, że 1 mecz to 1 godzina musiałbym poświęcić na samo rozgryzienie jednego matchupu 100 godzin. Może z UG tyle się już nagrałem ale... przetestowanie wszystkiego tak dokładnie jest moim zdaniem niepotrzebne i przede wszystkim niewykonalne. 30 meczy spokojnie wystarcza. A cwane zagrania wychodzą już po 5-10.
01-01-1970 01:00
~Orzel

Użytkownik niezarejestrowany
    Kim jest FOG??????????????
Ocena:
0
Masz racje eld, ale chodzi o to ze jednak nasz poziom gry lekko odbiega od Kiblera i innych takich:) Wiec uwazam ze wiecej potrzebujesz czasu (tak samo i ja) zeby to wszystko rozgryzc nie kaze ci siedziec po 100 godzin nad kazym machupem tylko zglaszam swoja opinie.

PS. Fog nie wiem kim ty jestes ale:
1. Nie powiedzialem ze testuje ext
2. Nie napisalem ze wyssal z palca tylko ze nie wpelni sprawdzil co i jak
3. Tu nie chodzi o autorytet ktorego nie podwazam, tylko o czysta kalkulacje
4. Nie mow mi na kogo mam wchodzic a na kogo nie bo nie wypada
5. Napisalbym ci wyp.... ale raz Zbyszek wywali posta dwa nawet nie wiem kim jeste
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Nie napisałeś, że nie sprawdziłem w pełni co i jak tylko jednoznacznie stwierdziłeś, że nie mam o tym zielonego pojęcia. Ciekaw jestem dlaczego.
01-01-1970 01:00
~Barrin

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Eld napisał bardzo dobry artykuł. Trzeba mu podziękować, że zechciał podzielić się wiedzą. Ale taki Orzeł wyskoczył i go zbluzgał nawet nie wiem do końca dlaczego. Dlatego, że sam chyba nie gra MTG na poważnie, ale nie to jest tematem.
Scepter jest potężny, ale to prawda z białą talią 4 Seal of Cleansing już nie skontrujemy jak wejdzie. W każdej zielonej są przynajmniej w sidzie Naturalizacje i to prawda, że scepter spowalnia grę.
Na zakończenie powiem jedno Rock będzie wjeżdżał Treetop Village (niestety nie da się skontrować...). Z slighiem (nie goblinami) tez jest ciężko, tu przydałyby się Chille, ale to kwestia sporna, nie zawsze się mieszczą. A mój Finkel i tak wjeżdża w Psysia... Dobrze, że mało ludzi takim wynalzkiem gra... Choć to też w dużej mierze zależy od farta. Jednak mimo wszystko talia ta jest najlepszym widzianym przeze mnie Psysiem od naprawde dłuuugiego czasu.
01-01-1970 01:00
~Orzel

Użytkownik niezarejestrowany
    Chodzi o zdanie
Ocena:
0
Napisalem ze nie masz pojecia bo jak przeczytalem zdanie o Ichoron Scepterze to mi sie slabo zrobilo. Jak grasz tym deckiem i masz prawdopodobienistwo ze ktos ci moze zniszczyc sceptera to wystawienie go w momencie gdy nie masz na inna kontre jest kretynizmem, a do tego nie moze byc to strata tury bo ten deck i tak nic nie robi na poczatku.
01-01-1970 01:00
~ChaoZ

Użytkownik niezarejestrowany
    vs Rock
Ocena:
0
Na treetopa jest proste rozwiazanie - dust bowl. Jeden mainowy nie przeszkadza. Inna sprawa to troll - to prawdziwy killer sceptertoga.
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Ech... jak już komentujesz to mógłbyś nie w tak błędny sposób. Chociaż teoretycznie każdy ma prawo powiedzieć co myśli... Ale dziwnie się czyta \"wspaniały wręcz artykół\"... Takie byki rażą straszliwie.
01-01-1970 01:00
~Pols

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
ja terz uwarzam tak jak pan Bartkowiak - swietny artykół Eld
01-01-1970 01:00

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.