» Blog » Konkurs na Handout - Rozstrzygnięcie
07-06-2011 08:46

Konkurs na Handout - Rozstrzygnięcie

W działach: rpg | Odsłony: 21

Około miesiąc temu został ogłoszony konkurs na handout. Teraz przyszła pora na rozstrzygnięcie. Prace są anonimowe więc mogę wyrazić o nich swoją opinię.

 

Pierwsza praca która przyszła: Lampa Luminolowa bardzo mi się spodobała. Bardzo efektowna. Niestety nie sprawdziłem sam jak działa bo sklep chemiczny do którego poszedłem był w remoncie. To jest wada tego pomysłu, składniki NIE są bardzo proste do dostania, trzeba się postarać trochę albo na allegro zamówić i w sumie jakieś pieniądze na to idą, nie jest to tani handout ale nie używa się go też z sesji na sesję tylko jednorazowo. Wadą może być też to że (w oryginalnym planie) nie każdy jest chętny żeby się skaleczyć i kapać krwią...

 

Kolejna praca: Jajko, kompletnie mi się nie spodobała. Jako mistrz gry mam się babrać w jajkach jak jakaś wiedźma. Nie ma takiej opcji, nie moje klimaty.

 

Trzecia praca: Emetyczny Eliksir bardzo mi się spodobała. Jest prosta w przygotowaniu i w miarę tania. Trzeba tylko w sklepie kupić kilka fiolek, ale chyba każdy ma supersam pod nosem a jak nie to w necie można kupić za małe pieniądze (5 zł za sztukę). Można stosować na każdej (prawie każdej) sesji, więc dla takich ludzi jak ja którzy od 10 lat grają z tą samą ekipą jest to świetne rozwiązanie które można stosować i stosować i stosować.

 

Kolejne cztery prace przyszły w jednej paczce ale omówię po krótce po kolei: Tajemnicza Figurka, bardzo prosty pomysł w wykonaniu, a jeśli chodzi o jego 'siłę' to może być naprawdę duża. Można stosować wielokrotnie w kampanii, bardzo fajnie. Drugi element paczki: Pudełko, równie prosty jak poprzedni i też daje wiele opcji. Jednak jest problem z wykonaniem pudełka, tu trzeba się trochę postarać żeby wykonać lub zdobyć fajne. Mnie kusi żeby zrobić pudełko z muszli... Trzeci element: Czekoladka, bardzo fajny pomysł i też można stosować wielokrotnie, ale jak ja nie lubię Savage Words... jednak w innych systemach też znajdzie zastosowanie na pewno jako punkty losu czy cuś. Czwarty element: Złoto, kolejny świetny pomysł i można wielokrotnie stosować na sesjach. Chociaż musze sprawdzić czy palece się od tego nie lepią.

 

Ostatnie praca która przyszła: Kufer z fiolkami jest bardzo fajny chociaż gdyby nie był ostatni to byłby mniej wtórny, znaczy wcześniejsza praca konkursowa jest podobna. Jednak sposób wykonania naprawdę bardzo fajny i fajne zdjęcie.

 

Jako że kilka prac bardzo mi się spodobało, mianowicie eliksiry, pudełko, figurka musiałem to jakoś rozgryźć bo miałem tylko jedną nagrodę... i poszła ona do autora magicznych eliksirów.

 

Bardzo dziękuje Wszystkim za przysłane prace, były świetne, zapraszam do udziału w przyszłych mini konkursach.

Komentarze


27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Zdjęcie kuferka nie chce się wczytać.

Mam podobne uwagi jak Ty. Eliksiry słusznie wygrywają, od siebie mogę dorzucić, że najłatwiej wykorzystać oczyszczone (albo i nie ; )) butelki od aromatów spożywczych (takich do ciast).

Z moich propozycji dopowiem, że Figurka działała bardzo dobrze, Pudełko dopiero testuję (na ostatniej sesji zapomniałem go podać graczowi, głupi ja), Czekoladka sprawiła się fantastycznie przy gnomim technomagu z Wolsunga (zjedliśmy czekoladki po zakończeniu kampanii ; )), Złota jeszcze nie testowałem, ale ten cukier, który mam, nie lepi się wcale. Choć nie wiem, jak reaguje z wodą.

Wielkie dzięki za organizację konkursu i cieszy mnie, że pojawiło się więcej prac, niż ostatnio. : ) Możesz ten wpis podpiąć też do obecnego Karnawału Blogowego. : )
07-06-2011 09:54
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1
Potwierdzam - zdjęcie kuferka nie chce się wczytać.

Jeśli chodzi o moje komentarze odnośnie prac:

Mi Lampa Luminolowa kompletnie nie podeszła. "Pobaw się w małego chemika a potem niech gracze pochlastają się na sesji" nie przypadło mi jakoś do gustu. Trudność zdobycia składników dodatkowo obniża ocenę pomysłu.

Jajko na pewno byłoby tańsze, ale nie wiem, czy nie wymagałoby sporo czasu, żeby prawidłowo je wykonać - mi najpewniej nie udałoby się za pierwszym razem.

Kuferek z fiolkami byłby fajniejszy gdyby nie był wtórny wobec pracy zwycięskiej (no i gdyby zdjęcie się wczytywało) - tu niestety zaminusowało mu wrzucanie prac na stronę w miarę ich nadsyłania. Gdyby pojawił się wcześniej od Emetycznego Eliksiru, to ten drugi mógłby zostać uznany za zrzynkę.

Paczka pomysłów Aureusa punktuje prostotą i łatwością wykonania - Czekoladki nie w każdej konwencji się sprawdzą, niezależnie od tego, czy mechanicznie miałyby uzasadnienie (jako Punktów Przeznaczenia w Warhammerze czy innym Conanie kompletnie ich sobie nie wyobrażam), ale dopasowane do klimatu systemu i koncepcji postaci - jak najbardziej.

Cukier trzcinowy przy spoconych rękach na pewno będzie się lepić (a lato za oknem), pozostałe dwa pomysły mogą zadziałać albo nie, to już niestety zależy od graczy. Znam takich, którzy usłyszawszy od zleceniodawcy "macie nie otwierać tego pudełka" zostawiliby je zamknięte przez całą kampanię, znam takich, którzy otwarliby je natychmiast nawet na jego oczach.

Tak samo z figurką - niektórzy gracze by się nią ekscytowali, oglądali poszukując na niej jakichś ukrytych znaczków czy czego tam jeszcze, inni potraktowali po prostu jako element sesyjnej scenografii i przeszli nad nią do porządku dziennego nie poświęcając jej większej uwagi.

A pracy zwycięskiej nie skomentuję. Poza tym, że Mister Max działa naprawdę emetycznie. :D
07-06-2011 12:49
nerv0
   
Ocena:
0
Moi faworyci to Eliksir/Kufer z fiolkami, figurka i jajko. Niekoniecznie w takiej kolejności. Reszta trochę słaba, a luminol przekombinowany (zresztą, nie będę się ciął żeby zrobić graczom dobrze ;)). Gratuluję fajnych patentów.

Jeśli mógłbym podrzucić coś od siebie to dałbym graczom do ręki odpowiednio spreparowaną księgę, najlepiej w jakimś obcym języku. Sama w sobie nie ma znaczenia, ale różne gryzmoły na marginesach, zakreślone fragmenty tekstu, czy ukryte za obwolutą papiery mogą być całkiem interesujące. :)
07-06-2011 13:23
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+2
A jaki byłby koszt nabycia i spreparowania owej księgi? I ile wymagałoby to czasu?

Jako że jestem osobą leniwą, nie chce mi się spędzać nad jednym handoutem więcej niż kilkanaście minut, więc wszystkie bardziej czasochłonne patenty traktuję ze sporą rezerwą. A jako skąpiec z miejsca odrzucam te bardziej kosztowne - wolę już zainwestować w podręcznik, niż w handout.
07-06-2011 13:42
nerv0
   
Ocena:
0
Hmm... jeśli masz bogato zaopatrzony stryszek ze starociami to koszt byłby zerowy. Wszelkie notatki i rysunki można z powodzeniem nanieść ołówkiem, więc jeśli ci zależy to księgi nie zniszczysz. Ilość pracy także nie musi być duża, pod warunkiem, że dobrze wiesz co chcesz przekazać swoim graczom. Wtedy tylko nanosisz odpowiedni tekst na karce. Dla niepoznaki dorzucasz jakieś rysunki na 3, czy 4 stronach i woila. Wcale nie trzeba się dużo gimnastykować. :)
07-06-2011 13:47

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.