» Artykuły » Recenzje » Konfrontacja

Konfrontacja

Po długim okresie pokoju, wojna zawitała w każdy zakątek świata Aarklash. Ilość potyczek nasila się nieustannie, zapowiadając nadejście epoki Ciemności i Rzezi. Wszystkie istoty zamieszkujące ten świat czekały na tę chwilę i przygotowywały się do niej. Niektóre z ras nazywały to Sądem Ostatecznym, inne Armaggedonem, Wskrzeszeniem, Ostatnim Polowaniem? Ale wszystkie wiedzą, że chodzi o to samo - Rag'Narok - zmierzch wieków.

Konfrontacja jest w Polsce względnie nowym systemem bitewnym, gdyż pojawiła się u nas dopiero w ostatnie wakacje. Musiałem jednak poczekać troszkę czasu z napisaniem recenzji, by zaznajomić się z grą i móc dzięki temu opisać rzetelnie system.
Sam system został stworzony przez francuską firmę Rackham (http://www.confrontation.fr) i odniósł sukces na tamtejszym rynku. W Polsce dystrybucje prowadzi Mythos (http://www.mythos.pl) - firma założona przez grupę zagorzałych fanów Konfrontacji. Przez ten krótki czas Konfrontacja zdobyła znaczną grupę fanów, których liczba cały czas się powiększa - i mimo, że cały czas jest znacznie mniejsza od ilości graczy choćby w WFB, to przebija już inne obecne na rynku systemy takie jak Full Thrust, Mordheim, Władca Pierścieni czy Mage Knight. Co pozwala wnioskować, że zadomowi się w naszym kraju na stałe.

Bitwy toczone w Konfrontacji dzieją się w fantastycznym świecie (a raczej na kontynencie) Aarklash. Nie jest to klasyczne fantasy - bo mimo, iż istnieją liczne rasy, magia a większość wojowników używa mieczy (czy innej broni białej) to występuje również broń palna oraz kilka innych smaczków - jak choćby biomechaniczne konstrukty Alchemików Dirza czy parowe pancerze Krasnoludów z Tir-Na-Bor.
Co do będących do dyspozycji armii - w chwili obecnej mamy ich 15 (niestety modele do kilku z nich są w tej chwilo niedostępne w Polsce ? ale to się zmieni już niedługo). Co ciekawsze, zdecydowana większość z nich nie jest sztampowa i dość odstaje od tego, co znamy z innych gier bitewnych czy fabularnych. Wszystkie armie dzielą się na 3 stronnictwa (Ścieżkę Ciemności, Drogę Światła i Koło Losu), w ramach których występują często sojusze. Postaram się je teraz pokrótce wypunktować dostępne armie razem z krótkim opisem. Do dyspozycji mamy 5 armii ludzkich (mniej lub bardziej ;) ), 3 elfie (z tym, że żadna w tej chwili jeszcze nie jest dostępna) , 2 krasnoludzkie, orki, gobliny, ożywieńców i 2 wilczarzy (coś w stylu wilkołaków).

Lwy Alahanu - dzielni obrońcy sprawiedliwości, dysponujący potężnymi magami i szlachetnymi rycerzami.
Gryfy z Akkykanni - religijni fanatycy dążący do wyplenienia Ciemności każdym sposobem - jednym słowem Inkwizycja.
Keltowie Sessair - nomadzi i barbarzyńcy żyjący według starych zasad.
Keltowie Drune - ich kuzyni o skłonnościach ludożerczych. (będą w Polsce w tym miesiącu)
Alchemicy Dirza - wygnani (i szaleni) naukowcy chcący (przez zabawy z genetyką) stworzyć rasę niezwyciężonych wojowników.
Elfy Cynwall - starożytna rasa, która dopiero obudziła się z długiego snu - mistrzowie magii i władcy potężnych smoków.
Elfy Akkyshan - ich mroczniejsi kuzyni (a raczej kuzynki) żyjący w głębi Lasu Sieci i poświęcający żywe istoty ku chwale swej mrocznej bogini.
Elfy Daikinee - podobno to elfy, które weszły w symbiozę z roślinami, ale o nich niewiele na razie wiadomo po prostu - armia jeszcze nie została wydana.
Krasnoludy z Tir-Na-Bor - twórcy doskonałej broni i pancerzy. Jedyne co ich odróżnia od krasnoludów jakie znamy, to użycie pary do swych konstruktów... oraz kawalerii.
Krasnoludy z Mid-Nor - opętane krasnoludy służące tajemniczemu Despocie. Zdecydowanie różnią się od wszelkich klasycznych wzorców tej rasy ;)
Orki z Bran-O-Kor - najmłodsza z ras Aarklash,. Wynik eksperymentów Alchemików, który wyrwał się spod kontroli i zapragnął wolności.
Gobliny z No-Dan-Kar - szarańcza zalewająca świat Aarklash z myślą o podbiciu go.
Martwiaki z Acheronu - ożywieńce przyzwane z mrocznego Acheronu przez upadłych alehańskich magów - nekromantów Zakonu Kozła.
Wilczarze Yllii - ogromni drapieżnicy przypominający poruszające się na dwóch łapach wilki, wiecznie łaknący krwi.
Rozpruwacze - odszczepieńcy ze stad wilczarzy służący obecnie mrocznemu bóstwu Vile-Tis.

Dokładniejsze opisy ras można znaleźć w instrukcji lub na stronach Mythosa i Rackhama. Teraz może kilka słów o samych figurkach. Jest to zdecydowanie jedna z wielkich zalet Konfrontacji i jej przewaga nad znaczną częścią innych systemów bitewnych. Figurki wykonane przez Rackhama są w większości bardzo wysokiego standardu i z ogromną liczbą szczegółów (dorównują tym z serii Reaper Miniatures oraz najlepszym wzorom Citadel Miniatures).
Ich cena jest zbliżona do metalowych modeli do innych gier bitewnych - około 40 złotych za 'blister' (3-4 sztuki), trochę więcej za duże modele (np. wilczarze - w granicach 30-50 złotych za sztukę) oraz bohaterów.
Kolejną zaletą Konfrontacji jest łatwość skompletowania armii. Pełnoprawną (i dość efektywną) armię na rozgrywki turniejowe (300 punktów) można skompletować (choć to zależy oczywiście od wybranej armii oraz od tego jak dużo modeli pragniemy w niej mieć) już w granicach 200-250 złotych.

Bitwy toczone są na mniejszą skalę niż te znane chociażby z WFB - na stole występuje zazwyczaj około 10-20 modeli na stronę i są to raczej potyczki niż wielkie starcia. Oczywiście z uwagi na to zasady są bardziej szczegółowe. Skoro jestem już przy zasadach, to kilka słów o nich. Oparte są one na k6 - do gry wystarczą zaledwie dwie, rzadko kiedy używa się większych ilości. Zasady są one dość oryginalne, ale mimo to proste i w miarę instynktowne - już po pierwszych 2-3 bitwach każdy powinien je bez problemu załapać.
Same zasady są opisane w kolejnych broszurkach. Ma to tego plusa, że aby zaznajomić się z podstawami gry musimy przeczytać tylko kilkanaście stron (instrukcja "Confrontation"). Następne broszurki wprowadzają do gry bardziej zaawansowane elementy: "Incantation" -magię, "Divination" - kapłanów i modlitwy, "Incarnation" - kampanie i doświadczenie, zaś "Fortification" - maszyny i umocnienia.
Kolejnym plusem jest fakt, że zasady są darmowe - można je ściągnąć (choćby ze strony Mythosa, niektóre nawet przetłumaczone na język polski). Ładnie wykonaną i kolorową broszurkę (w wersji angielskiej) z zasadami dostaje się również razem z każdym kompletem figurek.

Statystyki modeli w Konfrontacji są również dostarczane w sposób dość nietypowy - zamiast 'Codexów', czy innych dodatków tego typu mamy w każdym 'blistrze' kartę przedstawiającą kupionego przez nas wojownika. Na karcie, oprócz ładnego zdjęcia, znajdują się wszystkie potrzebne parametry i umiejętności. Same karty zaś są używane w grze do decydowania o kolejności ruszania modeli - wyciągamy je kolejno by ją określić. Dokładniejszy opis jak to wygląda można znaleźć w instrukcji.

To tyle o Konfrontacji. Warto również wspomnieć, że w marcu wyszła wersja Konfrontacji na większą skalę - RagNaRok, która po angielsku będzie dostępna jakoś w tym roku. Zainteresowanym Konfrontacją polecam następujące linki:
Mythos
Forum Konfrontacji na Katedrze
Forum Konfrontacji na Gildii
Fanowska strona o Konfrontacji

I kilka fotek figurek:

Drapieżca wilczarzy
Muzyk Fianna Keltów Sessair
Mid-Norski Oprawca
Kawalerzysta Alahanu
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę


Ocena: 5 / 6

Komentarze


~bhjbhhgghg

Użytkownik niezarejestrowany
    ass
Ocena:
0
dsdsdd
22-12-2008 18:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.