» Blog » Komiks na indeksie #1
09-02-2008 13:39

Komiks na indeksie #1

W działach: Komiks | Odsłony: 2

Komiks na indeksie #1
W 1990 do Polski z impetem wkroczyły komiksy amerykańskie, których dobrodziejstwa poznawaliśmy dzięki wydawnictwu TM-Semic. Spider-Man, Punisher, potem Batman i Superman. Działo się, aż do czasu, gdy wszystko "dupło" i regularnych zeszytówek dziś już nie mamy.

Tymczasem przyjazd rodzicielki, która wpadła do Krakowa, by oblewać moją magisterkę, przywołał pewne mgliste wspomnienia...


Komiksami zaraził mnie mój wujek: młodszy brat mojej mamy, mój chrzestny, świadek bierzmowania, posiadacz wielkiej biblioteczki fantastyki (kiedyś nawet należał do lubelskiego Syriusza), człowiek, który kupił mi planszową i czasopismową Magię i Miecz, oddał swoją kolekcję Relaxów... Jeśli ktoś czasem się zastanawia, kiedy zaczął swoją przygodę z komiksem/fantastyką/grami rpg, to ja wielkich dylematów nie mam. Na początku była ciemność, a potem stał się Wujek Darek.

Także za jego sprawą od początku lat 90. (miałem wtedy 10 lat) moją biblioteczkę komiksową zaczęły stopniowo zapełniać różne Tm-Semiki (i nie tylko - w ogóle wszystkie komiksy, jakie wpadły mu w ręce: Thorgale, Asteriksy itp. itd.). Kupował mi wszystko, co się ukazywało, aż nadszedł dzień, w którym "miałem rozmowę" z... moją rodzicielką.

Rozmowa była poważna. Dowiedziałem się, że te komiksy są złe, pełne przemocy, głupie i tak dalej (z większością argumentów się dziś zgadzam). Mniej więcej w tym czasie wujek przestrzał zasilać moją biblioteczkę, a i ja dałem sobie na długi czas spokój z komiksem. Wspomnienie jednak powracało i dziś postanowiłem doprowadzić śledztwo do końca.

Pytanie, zadane dziś przy śniadaniu, brzmiało: który konkretnie komiks, do jakiego dorwała się moja mama, skłonił ją do podjęcia zdecydowanych działań? I to po przeszło trzech-czterech latach, w ciągu których regularnie emocjonowałem się sieczką z Punishera i najmroczniejszym z Batmanów, czyli tym, który wychodził spod ręki Breyfogle'a. Po wstępnej eliminacji, doszliśmy do wniosku, że to raczej Punisher, a nie Spider. Ja stawiam jeszcze na kultowy Good Morning Wietnam Pierzgalskiego. Dowiem się - mam nadzieję - niebawem. Mama ma przykazane wrócić do domu, zerknąć na półkę ze starociami i odświeżyć swoją pamięć.

Jak swego czasu komiks amerykański miał swój Kodeks, tak i moja komiksowa pasja znalazła się na indeksie. Na niewiele się to zdało, raz zaszczepiony wirus potrafił się obronić, zahibernować i obudzić podczas boomu, który nastąpił parę lat później - już w czasach, gdy żyłem samodzielnie w Krakowie i mogłem przepuszczać ciężko zarobione pieniądze rodziny na komiksy.

A od czasu do czasu kupić jeden czy dwa na urodziny/gwiazdkę mojemu wujkowi. I jego synkowi, dla którego jestem chrzestnym ojcem.

Okładka: Wielkie Archiwum Komiksu
Pierwszy numer Punishera: tutaj
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Onslo
    Punisher...
Ocena:
0
Heh, do dzisiaj mam pierwszy numer Pogromcy. Dobre czasy to były..oj dobre :)
09-02-2008 17:29
kaduceusz
   
Ocena:
0
> Good Morning Wietnam

O, też go pamiętam z dzieciństwa :-)

Fajny wpis, repku.
09-02-2008 20:18
Qball
   
Ocena:
0
Mnie zaraziła komiksem moja rodzicielka właśnie. Pamietam że jako siedmiolatek czytałem matczyne Relaxy, Thorgale i nawet Szninkla. Potem przyszedł czas na Supermana - do dziś mam pierwszy album wydany przez TM-Semic. Potem kupowałem jak leci - Rorki, Tetfole, Ian Kaledine, Vasco, Marine, Pellisa, Funky Koval, Asterixy. Nawet Tomka Grota gdzieś mam i stare Polchowe komiksy bazujące na Erichu von Danikenie :)

Zresztą do dziś matka czyta niektóre z moich komiksów. Ostatnie dwa Thorgale dostałem od niej na urodziny.
11-02-2008 15:50
Prozac
   
Ocena:
0
Good Morning Vietnam... kupiłem to nad morzem i chowałem przed rodzicami ;) Miły nostalgiczny wpis, swoją drogą.

pozdrawiam
21-02-2008 16:16
Repek
    O Good Morning Vietnam...
Ocena:
0
...to jeszcze napiszę, bo moja znajomość z tym komiksem miała ciekawą puentę...:) A może i dwie.

Pozdrówka
21-02-2008 16:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.