» Blog » Kochamy skandynawskie seriale?
30-10-2022 16:01

Kochamy skandynawskie seriale?

W działach: seriale, Netflix | Odsłony: 389

Kochamy skandynawskie seriale?
Po ubiegłorocznym maratonie z lepszymi lub gorszymi polskimi kryminałami i w zasadzie wyczerpania pomysłów na to, co z krajowego podwórka jest godne uwagi (i nierozwlekłe), po nieudanym rendez-vous z francuskimi produkcjami, przeskoczyliśmy w klimaty nordic noir.

Kasztanowy ludzik (Dania, 1 sezon x 6 odcinków) - duńscy policjanci prowadzą śledztwo w sprawie brutalnie zamordowanej kobiety, której zwłoki zostały okaleczone. Wkrótce pojawiają się kolejne ofiary, a sprawca pozostawia przy nich kasztanowe ludziki. Policja szukając wspólnego mianownika dla popełnionych zbrodni wpada na trop łączący sprawę z zaginięciem córki pani wpływowej minister (nie wiem czy intencjonalnie, ale autorzy scenariusza w ciekawy sposób przedstawiający rodziców, którzy stracili dziecko w tragicznych okolicznościach oraz wpływ jaki to wydarzenie miało na drugie dziecko). Samo zakończenie, choć od strony technicznej zostało "przekoloryzowane", mimo wszystko trzyma poziom i zostawia sobie furtkę na kontynuacje (która mam nadzieję, że nie nastąpi). W każdym razie pomimo niedociągnięć to klimatyczny serial (przepiękne październikowe plenery) w sam raz na długie jesienne wieczory.

Karppi (Finlandia, 3 sezony x 8 odcinków) - tytułowa bohaterka, wraz ze swoim służbowym partnerem (który sprawia wrażenie bycia nadczłowiekiem renesansu) prowadzą śledztwa, które w zaskakujący sposób łączą się z innymi sprawami. Przy okazji sporo czasu poświęcono młodej i zbuntowanej pasierbicy Karppi, która ma talent do pakowania się w tarapaty. Chociaż momentami akcja znacząco spowalnia i nie brakuje kuriozalnych rozwiązań fabularnych, ale mimo wszystko serial ogląda się bardzo przyjemnie.

Valhalla Murders (Islandia, 1 sezon x 8 odcinków) - serial oparty na (mocno podkoloryzowanych) faktach. Tytułowa Valhalla była ośrodkiem dla trudnej młodzieży, której było bliżej do Helheimu niż do krainy bohaterów. W każdym razie ktoś morduje i okalecza zwłoki byłych pracowników ośrodka. Przysłany z Norwegii profiler musi poza seryjniakiem zmierzyć się ze swoją przeszłością i... świadkami Jehowy.

Zaginięcie w Lørenskog (Norwegia, 1 sezon x 6 odcinków). Serial oparty na faktach przedstawia niewyjaśnioną do dziś historię porwania w 2018 roku Anne-Elisabeth Hagen, żony norweskiego miliardera. O losach kobiety lepiej poczytać sobie w internetach, bo sam serial jest cienki jak sik węża. Jedyne co wyszło w miarę OK to kwestia ukazania prowadzenia śledztwa pod naciskiem opinii publicznej. Chociaż i ten aspekt został przedstawiony dość tendencyjnie - stronniczy lewak-feminista, który wchodzi w buty z znienawidzonego ojca, uchodźczyni z Białorusi broniąca dziennikarskiego obiektywizmu, nieporadna policja rozgrywana jak dzieci przez adwokata i gangusów. Ogólnie taka słodka laurka dla głównego podejrzanego.

W pułapce zbrodni (Islandia, 1 sezon x 6 odcinków). Neopogańska sekta walcząca o ziemię z gangiem motorowym szmuglującym prochy i do tego policyjny Arnold Boczek szukający mordercy jednego z sekciarzy. Póki co nie odszedłem jeszcze do zakończenia, bo nie mam motywacji poznania epilogu tej historii.

Równonoc (Dania, 1 sezon x 6 odcinków). Nie jest to typowy kryminał, ale mamy tu śledztwo dziennikarskie. Swoje wrażenia związane z tą produkcją opisałem TUTAJ.

Teraz wypadałoby znaleźć coś szwedzkiego do kompletu ;)

2
Notka polecana przez: Exar, Radnon
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Kaworu92
   
Ocena:
0

Z seriali to ja tylko anime oglądam :-P ;-) Ale niezbyt dużo, czas trzeba mieć na książki i RPG-i :P xD

31-10-2022 16:32
Aesthevizzt
   
Ocena:
0

Właśnie, miałem Cię zapytać o anime Wiedźmin: Zmora Wilka. Daje radę?

31-10-2022 16:42
Kaworu92
   
Ocena:
+1

Nie mam Netflixa? :-) I nie lubię w sumie jakoś bardzo Wiedźmina? (xD)

31-10-2022 17:28
Henryk Tur
   
Ocena:
0

Nie oglądam seriali.

31-10-2022 20:11
Aesthevizzt
   
Ocena:
0

Po obejrzeniu W pułapce zbrodni stwierdzam, że islandzkie wiezienie  wygląda lepiej niż polskie akademiki

Służbowy partner Karppi w każdym sezonie zalicza krytyczny sukces w krytycznym momencie - w ostatnim zbudował na prędce bombę w stylu McGayvera

09-11-2022 20:16

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.