» Wieści » Klątwa Strahda powraca

Klątwa Strahda powraca

|

Klątwa Strahda powraca

Wydawnictwo Wizards of the Coast zapowiedziało Curse of Strahd Revamped, odświeżone wydanie przygody z 2016 roku przenoszącej na realia piątej edycji Dungeons & Dragons domenę hrabiego Strahda von Zarovicha.

Nowa wersja kampanii ukaże się w formie zestawu pudełkowego (w opakowaniu stylizowanym na trumnę), w którym znajdzie się scenariusz przygody (przeznaczony dla postaci na poziomach 1-10), książeczka z opisami nowych potworów, spis kart Tarokka (lokalnej wariacji na temat Tarota używanej do określenia pewnych elementów rozgrywki), dedykowany ekran Mistrza Podziemi, talia kart, dwustronna mapa, zestaw pocztówek oraz miniplakat z rozpiską głównego antagonisty.

Poza nową formą Curse of Strahd doczeka się także pewnych modyfikacji treści, która, zgodnie z oświadczeniem sprzed kilku tygodni, ma z większym wyczuciem podejść do kwestii Vistani, nomadycznego ludu zamieszkującego domenę Strahda.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Premiera dodatku planowana jest na 20 października, a jego cenę ustalono na 99,99 USD.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Wizards of the Coast
Tagi: Wizards of the Coast | Ravenloft | Dungeons & Dragons | D&D 5E | D&D | Curse of Strahd Revamped | Curse of Strahd


Czytaj również

Komentarze


82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

Niewarto

01-08-2020 13:41
Radnon
   
Ocena:
0

Cena rzeczywiście trochę wysoka w stosunku do nowej zawartości. Chyba lepiej rozejrzeć się za twardookładkowym wydaniem, chyba, że komuś bardzo zależy na gadżetach albo przeredagowanej treści.

01-08-2020 14:08
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Wersja od Beadle & Grimm to już w ogóle kosmos. Wydaje mi się, że sensowniejszą opcją jest polska edycja i mapa od  gościa z Niepraktycznej Kartografii, który z czego co czytałem dość wnikliwie przestudiował podręczniki z 2e i nie zostawił suchej nitki na mapie Barovii wydanej przez WotC do 5e.

01-08-2020 15:27
Enc
   
Ocena:
0

Jedyna sensowna rzecz, którą można zrobić z boxem, to zostawić 10 lat nierozpakowany i puścić potem na Allegro, Bazarze RPG albo eBay. Wartość linii przygód 5e leci na dno, kiedyś to były dobre materiały i świetny marketing, teraz został sam marketing.

01-08-2020 17:09
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

WotC przy 5e zmienił politykę i oparł się na nostalgii (vide powrót do Ravenloftu, stare przygody z Tales from the Yawning Portal, czy też remake'i BG, IWD, NWN) i twórczości fanów. Z oficjalnych kampanii grałem w Out of Abyss i nie mogę powiedzieć, że to zła przygoda. Kampania ze Statera też nie jest zła. Nie wiem jak Ravanica, Wildemount czy Theros, ale nie można powiedzieć, że nie próbują czegoś nowego. I przede wszystkim starają się słuchać fanów - zanim wyszły dodatki wypuścili je w wersji testowej w ramach UA. Oficjalnych podręczników i materiałów jest znacznie mniej, ale mam wrażenie, że lepiej przygotowanych, bo taka biegunka wydawnicza jak w przypadku 4e nie wyszła na dobre. Z drugiej strony pamiętam jak śmiano się z Bezsłonecznej Cytadeli (k4 domów po drodze hehe...), a teraz jest ona uznawana za jedną z lepszych przygód ;)

02-08-2020 00:19
Enc
   
Ocena:
+1
Zgoda, Wizardzi poszli drogą DMG + skromna linia wydawnicza, opierając się na hasłach nostalgii i współpracy z fanami. Tyle tylko, że to ostatecznie sprowadza się do sprytnego marketingu. WotC mówi fanom czego potrzebują, a nie odwrotnie (gdyby tak było, mielibyśmy już Planescape, Dark Suna i pełnoprawnego Ravenlofta). Zasady - nowe, te z przygód - są niedotestowane, tak samo jak same kampanie. Avernus to pomyłka. Ma dobre momenty, ale jako całość nie jest w stanie się obronić. Jak teraz Wizardzi reklamują Frostmaiden? Antyklimatycznym zwojem przyzwania Taraska. Bardzo lubię 5e, ale jako fan systemu (całego Wieloświata) nie jestem targetem wydawcy. Poza settingami - trzymam kciuki, żeby wychodziły dalej, najlepiej kosztem przygód z akcją osadzoną na Wybrzeżu Mieczy.
02-08-2020 10:05
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Czego chcą fani i kim oni są? Oto jest pytanie. Weterani D&D pamiętających czasy premiery Planscape'a i 3e (przynajmniej ich część) może czuć się zawiedzeni, ale z drugiej strony dopisywanie historii zawsze  skończy się tym, że mniejszej czy większej grupie fanów nowinki nie przypadną do gustu. Dlatego będą się oni trzymali świata i realiów znanych z gier lub czasów gdy zaczynali swoją przygodę z D&D wykorzystując jedynie mechanikę 5e. Poza tym wydaje mi się, że doświadczeni gracze/MG (czyli osoby 30/40+) inaczej patrzą samą grę niż młodzi i nowi w RPG, którzy często głównie myślą o wbijaniu leveli i mordowaniu potworów. Nowi nie wiedzą, że przygody dwie dekady temu były albo podobne albo nawet i lepsze ;) Poza tym weterani powinni bez problemu sami ogarnąć jakąś fajną kampanię albo przekonwertować sobie stare przygody ;)

02-08-2020 14:23
Enc
   
Ocena:
+2
@Aesthevizzt: czyli potwierdzasz to, co sam napisałem, z grubsza. Po pierwsze, nowi gracze (chyba główny target wydawcy) dostają kiepskie przygody z pretekstową fabułą. Po drugie, starzy fani mogą się gonić - powinni się cieszyć, że starocie są na DMGuild. Po trzecie, Wizardom się nie wydaje, by mieli szansę dorównać lepszym podręcznikom z poprzednich edycji.
02-08-2020 14:51
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Zgadza się, myślimy w podobny sposób. Tylko Ty bardziej skupiasz się na ciemnych, a jasnych stronach 5e ;)

02-08-2020 16:21
Radnon
   
Ocena:
+1

Nie mam na potwierdzenie tej tezy żadnych bezpośrednich dowodów, ale odnoszę wrażenie, że Wizardzi do tematu settingów podchodzą bardzo zachowawczo, tak żeby unikać internetowych awantur. Z tego powodu Krainy zaliczyły de facto miękki restart, Eberron jest właściwie taki sam jak w trzeciej edycji, Ravnica i Theros to import z Magica, a Wildemount to zupełna nowość (no i korzystanie na fenomenie Critical Role) - same mało kontrowersyjne zagrania. Natomiast sięgnięcie po Dark Suna, pełnowartościowego Planescape'a, Greyhawka, Dragonlance czy Spelljammera wymagałoby już podjęcia pewnego ryzyka, nawet jeśli tylko wizerunkowego.

02-08-2020 20:51
Kaworu92
   
Ocena:
0

Eh... gdyby tak zrobili pełnoprawny dodatek o FR... :3 Jak w 3 edycji, jedna z lepszych rzeczy co się wtedy ukazały :3

Znaczy, niby jest Wybrzeże Mieczy, ale mam wrażenie, że to za mało?

02-08-2020 22:33

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.