» Kiedy Bóg zasypia

Kiedy Bóg zasypia

Dodał: Paweł 'Ausir' Dembowski

Kiedy Bóg zasypia
8.62
6.89
Ocena użytkowników
Średnia z 18 głosów
-
Twoja ocena
Kiedy Bóg zasypia - Poltergeist patronem
Tytuł: Kiedy Bóg zasypia
Autor: Rafał Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 1 czerwca 2007
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Tryby fantazji
ISBN-13: 978-83-60505-43-4
Cena: 28,99 zł

Kiedy Bóg zasypia... ty nie zaśniesz. Do kartki ostatniej.

Bo to krwawa opowieść o mechanizmach zdobywania władzy, o jej smaku, magii i zabójczym uroku. O mężach i kapłanach opętanych żądzą władania życiem, majątkami, myślą, mową oraz uczynkami naszemi...

Kiedy Bóg zasypia słychać lament nieszczęśników rozszarpywanych przez strzygi, ożywieńców, dziwożony i południce, które prócz ciała wyżerają i duszę...

Inne demony, ludzkie namiętności, żerują w błocie i kurzu bitew, przelewając smołę i krew.

Jest też miłość silniejsza niż śmierć. Dosłownie - sięga grobu.
Tagi: Kiedy Bóg zasypia | Rafał Dębski


Czytaj również

Żelazny kruk. Wyprawa
Sam w wielkim świecie
- recenzja

Komentarze


kilroy
   
Ocena:
0
A o czym jest książka...?
30-04-2007 00:29
~C

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Niestety o niczym...
13-06-2007 23:05
Jarl Jotun
   
Ocena:
0
Do przedmówcy. Jesli ta książka jest o niczym to to nic jest najlepszą rzeczą jaka spotkała słowiański fantasy od ładnych paru lat.
21-06-2007 10:38
~C

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Słowiańskie fantasy to już brzmi cokolwiek strasznie, bo nigdy nie spotkalem sie z niczym spod tego szyldu co zaslugiwaloby na zaliczenie w poczet literatury. Po drugie ta ksiazka to jedna z najgorszych rzeczy jakie przeczytalem w ciagu ostatnich lat. Epatuje tylko i wylacznie przemoca. Bohaterowie wycieci sa z jednego kawalka tektury. W zasadzie nie wiadomo o czym to jest. Przeplataja sie ze soba nic nie znaczace watki. Nie mozna odmowic temu rozmachu, ale to wszystko przypomina rozbuchana sesje RPG, a nie porzadna ksiazke. To nawet nie jest dobre czytadlo. Najlepsza z tego jest niestety okladka.
09-08-2007 11:14
Jarl Jotun
   
Ocena:
0
To już twój problem skoro w tej książce dostrzegasz tylko okładkę jako plus. Ja w niej widze dobrze zbudowaną fabułę którą idealnie wpleciono w jakże tajemniczy okres histori Polski Piastów, bochaterów z dwóch stron konfliktu a nie jak często bywa tylko z jednej, konflikt pogańsko- chrzescijańskie (szkoda że poganom się nie udało), wspaniale wykorzystane zasoby mitologi słowiańskiej. Jeśli ksiąrzka ci się nie podobała to pewnie dalej będzie dla ciebie książką o niczym, dla mnie jest czymś co chętnie drugi raz przeczytam, napisz jej plusy i minusy i wydaj ocenę- to zawsze jest najlepsze, ktos kto bedzie chciał ją kupić przeczyta moją i twoją opinię i sam dokona wyboru....a ty jak z armaty- książka jest "Niestety o niczym"
09-08-2007 20:50
~Gratianvs

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
książka sympatyczna, jeno autor sam wymyslił image słowiańskich potworów, i wprowadził jedną maszkarę znaną tylko u naszych braci w Slavi południowej (no ale z takich skąpym materiałem badawczym można spekulowac)

Brakuje takich książek na naszym rynku!

co do okładki... to czemu nie widnieją na niej lachy a anglo-saksońcy woje?
18-09-2007 12:01
Jarl Jotun
   
Ocena:
0
Poprawka to wikingowie, Anglosasi mieli troszkę inne hełmy . Na okładce jest trójmiejskie bractwo Wikingów i Słowian Nordelag.
19-09-2007 13:02
~gratianvs

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
wikingowie - anglo sasi

i to germańce i to. zresztą biorącpod uwage ze wikingi równiez z ziemi Dunów się wywodzą, a kraj sasów tuz tuż leży więc...

Niewielka tu różnica Tak własnie wyglądali sasi czy jutowie na wyspach brytyjskich. to ta sama krew i kultura (te same bogio choćby).

na wielką brytnie przypływali ( i zostawali) wikińscy wojowie i inni germańcy sprowadzani tam przez Imperium co by Celtów pilnowali.

a ho ho później był wilhelm zdobywca (bękart) potomek wikingów osiadłych w normandii z językiem ojczystym francuskim%-) no i nie on podbił anglię a ona go wchłonęła...


No ale co tu dużo gadać autor okładki chyba na historii słabo się zna. Ja bym, walnął słowian, chociaż germańce wyglądają fenomenalnie.
20-09-2007 11:03
~gratianvs

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
To akurat wikingowie ale podony image mieli anglo sasi:-)

swoją drogą młotek thora i runy germańskie na tarczy cośtam jednak sugerują
20-09-2007 11:09
Jarl Jotun
   
Ocena:
0
Anglowie, Jutowie i Sasi podbijali Albion w V wieku, wikingowie- a właściwie Normanowie pojawili się na brzegach Brytanii w ok IX wieku. Genetycznie owi południowi germanie wcale nie są tak zbliżeni do nordyków. W rzeczy samej Polacy mają najbardziej podobne geny do nich na świecie, drugie miejsce to kraje Skandynawii, a trzecie Rosja. Nie pamiętam dokładnych procentów, ale opieram sie na zeszłorocznych badaniach.
20-09-2007 12:04
~gratianvs

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"W rzeczy samej Polacy mają najbardziej podobne geny do nich na świecie, drugie miejsce to kraje Skandynawii, a trzecie Rosja. Nie pamiętam dokładnych procentów, ale opieram sie na zeszłorocznych badaniach."

A nie wydaje ci się że słowianie to słowianie a germanie to germanie?

Pomimo licznych mieszanek, podbojów tudzież innych dziejowych przygód Polacy to jednak Polacy a Sasi... No cóż germańcy są bardo zróżnicowani, jednak nie licząc wielkiej brytanii i (trochę) Normandii to głownie duszą się we własnym sosie.


MIMIO To dziwi mnie że na okładce są Wikingowie a nie nasi Woje (kiedy pierwszy raz obaczyłem okładkę że jest to książka o wprowadzaniu chrześcijaństwa na wyspach lub gdzieś w danii, lub dalej na północy)
21-09-2007 11:48
~Zamor

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Książka jest zajebista, ale po przeczytaniu tej niby recenzji na usta ciśnie się tylko

Lool?!?!?!
03-06-2009 19:40
Jomviking
   
Ocena:
0
Książka Jest poprostu DOBRA. Co do okładki to faktem jest że przyciągnęła moją uwagę dużo bardziej niż tytuł ale nie żałuje. Początek był taki sobie ale potem świetnie sie rozkręca.
Klimat
fabuła
sposób pisania
bardzo fajna
Polecam
23-01-2010 11:16

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.