Ridge Racer Revolution
Odsłony: 15INFO:
Gatunek:Wyścigi 3D
Firma:Namco
Rok Produkcji:1995 r. (PAL:1996 r.)
Platforma:PSX
Liczba graczy:1,2
Muzyka : 8/10
Grafika : 6/10
Długość gry : 6/10
Grywalność (miód) : 6/10
Klimat : 7/10
Fabuła : Brak
Filmiki FMV (ilość/jakość) : Brak
Bajery (sekrety,mini gierki itp.) : 5/10
Rozbudowanie : 4/10
Poziom trudności : 8/10
Ocena:6/10
Miejsce na liście:60 +/-
GŁÓWNE POSTACIE:
Brak
Recenzja:
RRR to już absolutny klasyk, a jego poprzednia część była pierwszą grą na PSX-a. Ridge Racer był przełomowymi wyścigami, gdyż jako jedne z pierwszych były w 3D. Gra posiadała tylko jedna trasę i chyba z 3 samochody. Jej kontynuacja jest moim zdaniem o wiele lepsza, gdyż przede wszystkim dostępnych mamy więcej tras (jest ich 3…wiem, śmiesznie to brzmi;), no i więcej samochodów! Jest ich 4 plus kilka ukrytych.
Ogólnie można powiedzieć iż jest to baaardzo archaiczna gierka w którą pewnie już nikt nie gra. Czemu więc o niej wogole piszę? Ano dlatego, że mamy tu do czynienia z jednym z najlepszych soundtracków Techno w historii gier wideo! Dorównuje mu moim zdaniem tylko Wipeout. Ścieżki są naprawdę świetne i oddaja full klimatu tych jakże „kolorowych” wyścigów. ;) Dynamika potrafi być dość spora, mimo braku tak potężnej szybkości pojazdów jak w Wipeoucie.
No dobra…muza wymiata, ale co dalej? Dalej można wymienić choćby zróżnicowanie pojazdów, mimo że jest ich tylko 4, to każdy posiada swą charakterystykę i cechy które znacząco różnią go od pozostałych. Najważniejsze jest tu oczywiście sterowanie. Niestety jak to w wyścigach samochodowych bywa, poślizg poślizgiem poślizg pogania! Co chwila samochód robi nieszczęsne 180, czy nawet 360 stopni, co strasznie denerwuje i sprawia, że odechciewa się czasem grać. Jest to największy minus gry. Wprawę trzeba mieć, bo da się to troche opanować, jednak gierka do najprostszych nie należy.
W temacie sfery audio na pochwałę zasługuje tutaj niewątpliwie komentator. Jego „3..2…1…GOOOO!!!” przeszło już chyba do historii PSX-a i co chwila można coś usłyszeć w stylu :”They right behind you!”, „You Got it!!” czy kultowe i najbardziej charakterystyczne tu (wg mnie.) „OK! The final lap! Hang on there!!”. W sumie to chyba tyle co mogę o tej gierce powiedzieć. Aha, gra posiada również mini gierkę „Galaga”, tak jak RR i pierwszy Tekken.
Moją oceną kieruje tutaj głównie sentyment i muza, bo cała reszta wypada niestety średnio. Dla kolekcjonerów bardziej czy cuś…;)
ULUBIONE POSTACIE:
Heh…Niebieskie „Lamborghini” - ;)
TOP 5 OST:
1. Drive U 2 Dancing
2. Grip
3. Lords of Techno
4. Rare Hero 2
5. Rotterdam Nation 94
PLUSY:
+ Zaje… muza!!
+ Old Scoolowy klimat z początków PSXa
+ Wiecej tras i pojazdów co do pierwszej części
+ Świetny, zapadający w pamięć komentator!!
+ yyy…lusterko przy widoku z „oczu” :)
MINUSY:
- Poślizgi!! Cholernie trudne do opanowania
- Ilość samochodów i tras. Tragedia
- Niestety do Wip3outa się „chowa”…
- Jednak cieńka gierka z dzisiejszej perspektywy…
- Mnie to w sumie „rybka”, ale brak licencji na marki samochodowe.
SCREENY: