» Blog » Alien Trilogy
03-04-2012 20:09

Alien Trilogy

Odsłony: 8

Alien Trilogy

INFO:

Gatunek:Jatka FPP 3D

Firma: Probe Entertainment, Fox Interactive

Rok Produkcji:1995 r. (PAL:1996 r.)

Platforma:PSX

Liczba graczy:1

Muzyka : 8/10

Grafika : 5/10

Długość gry : 9/10

Grywalność (miód) : 7/10

Klimat : 9/10

Fabuła : 5/10

Filmiki FMV (ilość/jakość) : 4/5/10

Bajery (sekrety,mini gierki itp.) : 7/10

Rozbudowanie : 6/10

Poziom trudności : 10/10

Ocena:8/10

Miejsce na liście:50 +/-

GŁÓWNE POSTACIE:

Ellen Ripley, Alien’s

 

 

Recenzja:

 

           Zazwyczaj nie gustuję w grach z pod gatunku FPP, jednak jest kilka tytułów, które mnie urzekły. Jednym z nich jest właśnie Alien Trilogy: kolejny nieśmiertelny klasyk i jednocześnie jedna z najstarszych gier na Soniaka. Jak łatwo idzie się domyślić, gra jest oparta na serii filmów o Obcych, które zrobiły zawrotną karierę na całym świecie. Gierka, podobnie jak film, jest także niczego sobie. Zacznę od tego, iż jest to tak jakby podsumowanie 3-ech części filmu (stąd „Trilogy”;). Czwórki jeszcze wtedy nie było na świecie. 


Gierka prezentuje się w miarę dobrze. Jest świetny, mroczny klimat, pasujący bardzo do Obcego, jak i niezła muzyka. Pozycja jest klasyczną grą FPP, czyli pełno tu strzelania, łażenia i zbierania amunicji. Broni jest 5: Pistolet (w sumie prawie bezużyteczny;), Shot-Gun, granatnik, miotacz ognia, oraz całkiem niezła maszynówka.


Przeciwnicy to głównie Obcy, jest ich „aż” pięć rodzajów: małe Obce-pająki (tzw. „Face-huggery”) które nie są groźne dopóki nie wskoczą nam na twarz (!), następne (znacznie groźniejsze) to klasyczne, czarne Obce, które potrafią nieźle zaszkodzić, kolejne to „węże”, czyli obcy zaraz po wykluciu. Pozostałe dwa rodzaje pojawiają się dopiero w późniejszych levelach: czworonożne Obce i mordercze, czerwone Obce. Po za tym występuje tu spora ilość ludzi, czyli naukowców chcących zabić Ripley. Cieżko czasem z nimi, gdyż ładują w nas z karabinu i po prostu bywają strasznie upierdliwi.


Jeżeli mowa o levelach to jest ich pełno, bo około 35. Są one zazwyczaj bardzo uciążliwe i czasochłonne. Gra podzielona jest na 3 sekcje. Pod koniec każdej z nich czeka nas walka z królową. Graficznie Alien nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu. Jest niby pełne 3D i lokacje przedstawiają się mrocznie i atrakcyjnie, jednak sami oponenci to już nie wielobokowe postaci, lecz nieco tandetne, sprite’owe, płaskie rendery. Ubogo to nieco wygląda i widać to gołym okiem już od pierwszego starcia. Pomimo to gierka jest niezłą pozycją, lecz posiada jedną, olbrzymią wadę: jest kosmicznie trudna! Mi udało się dojść do 6-go levelu i Game Over! Brakuje amunicji, apteczek, Obcych pełno…a może to ja nie umiem grać? :) Resztę leveli zatem byłem zmuszony zwiedzić za pomocą kodów. Oznacza to jednak, iż jest to gierka dla prawdziwych wyjadaczy FPP, bo ja jej np. ukończyć nie umiem.    

 


ULUBIONE POSTACIE:

Ellen Ripley - Jedyny pozytywny bohater w grze… Ogólnie fajna postać.

„Klasyczne” Obce - Fajnie wyglądają, są krwiożercze i wydają niepokojące odgłosy :)

 

TOP 7 OST:

1. Title Screen

2. Entrance

3. Pilots Chambers

4. Outer Complex

5. Recreation Rooms

6. Atmosphere Processor

7. Furnace Controls

 

PLUSY:

+ Niezłe demo początkowe!

+ Niezły, mroczny klimat za sprawą super muzy!

+ Mnogość lokacji

+ Miejscami idzie się nieźle nastrzelać!

+ Pikający radar dodaje dreszczyku emocji…

 

MINUSY:

- Nieziemski trud! Troche cieżko tu z tym

- Jednak mało broni jak na FPP

- Nieco grafa. Szczególnie wykonanie wrogów!

- „Old scoolowi wyjadacze” będą woleli jednak Doom’a, Quake’a i Duke Nukem’a. Nie mówiąc już o tych „nie-old scoolowych”! ;)

 

SCREENY:

 

 

2
Notka polecana przez: Bielow, slann
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Bielow
   
Ocena:
0
Moja pierwsza "szczelanina" na szaraka. Ja utknąłem swego czasu na 7mym lub 8mym poziomie. Potem już nie grałem bo byłem zbyt sfrustorwany. Gra była kure*sko trudna z akcentem na to pierwsze. A z tego co pamiętam to nie byli naukowcy z bronia tylko droidy z "firmy" co nawet było opisane w psx xtreme swego czasu ;)
03-04-2012 20:31
Kazuya86
   
Ocena:
0
Cieszę sie że nie tylko ja miałem z tą grą przerąbane Bielow hehe :) Nie naukowcy? No to pomyłka, sory :P Jakiś czas temu zainteresowałem się też Alien Ressurection. Raz: również kosmicznie trudna, dwa: gdzie ten porażający klimat o którym było tak głośno właśnie w Extreme? Po stokroć wolę Trilogy głównie poprzez genialną muzę ;) Polecam OST ;) choćby :

Title Screen:
http://www.youtube.com/watch?v=9n0 mMcE2BJ0

Pilot Chambers:
http://www.youtube.com/watch?v=q2P XAJPlsqE
03-04-2012 20:42
Bielow
   
Ocena:
0
Soundtrack jest super. Często te nowsze produkcje nie mają takiego polotu jak te starsze. Choć to może wynika u mnie z sentymentu i nostalgii. A o Alien resurrection nie słyszałem. Tzn coś mi tam dzwoni i dlatego zaraz poniucham. Ale to pewnie jakiś klon na ps3 z oczojebna grafa i fabuła w stylu "Mieliśmy my kiedyś Riplej ale zginęła więc ziemia jest zagrożona i cały kosmos i galaktyka i ratuj nas bohaterze bo w Tobie jedyna nadzieją" ? ;)
03-04-2012 23:05
Kazuya86
   
Ocena:
0
nie nie...to produkcja jeszcze z PSXa. Chyba 1999/2000 rok :) Sentyment jak najbardziej, ale OST faktycznie miażdży klimatem ;) A w Ressurection muzy nie zauważyłem...wcale ;)
03-04-2012 23:15
   
Ocena:
0
Imho karabiny były dziwne.
04-04-2012 12:37

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.