» Blog » Katie Melua - Piece by Piece (2005)
29-06-2006 23:35

Katie Melua - Piece by Piece (2005)

W działach: Muzyka | Odsłony: 10

Katie Melua - Piece by Piece (2005)
Pierwszy album tej młodziutkiej Angielki (choć z pochodzenia jest Gruzinką), Call Off the Search, nie zrobił na mnie absolutnie żadnego wrażenia. Taką muzykę nazywam ogólnie "smętami" i unikam jak ognia. Usypia mnie, nudzi, denerwuje. Zamiast towarzyszyć i umilać czas irytuje brzęczeniem w tle.

No, może aż tak źle nie było, ale album mnie wcale nie poruszył.

Piece by Piece to zupełnie inna bajka. Katie dojrzała jako wokalistka, a przede wszystkim artystka. Więcej komponuje, więcej pisze i więcej gra. Nie jest tylko marionetką w rękach Mike'a Batta, który ją odkrył i wyprodukował.

W drugim albumie czuć przekazywane emocje i to jest jego największa zaleta. Płynące z głośników dźwięki lekkiego bluesa i nowego jazzu tworzą przyjemne tło dla głosu Katie, która świetnie nim operuje. To największa siła jej muzyki.

Polecam do kawy i słodkiego ciasta.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Wizzzard
    Call of the Search
Ocena:
0
słyszałem tylko fragmentarycznie, więc nie mogę go ocenić (choć to co słyszałem podobało mi się nawet bardziej niż PbP). Co do najnowszej płyty - kupiłem po usłyszeniu w radiu singla "Spider's Web", który zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Nie żałuję, chociaż płyta jest bardzo nierówna i między wspaniaymi utworami ("Spider's "Web", Thank you Stars" czy "Halfway up the Hindu Kush") znajdują się słabe ("Nine Million Bicycles", "I Cried for You"). Trochę szkoda również tego, że mniej jest blues'a i jazz'u na rzecz popu.
30-06-2006 07:29
Claygirl
    Crawling up a Hill
Ocena:
0
Mnie zachwyciło "Crawling up a Hill" z płyty o której mówi Wizzzard. I nawet miałam podobną ochotę, żeby kupić ją natychmiast. Wtedy jakieś sprawy mnie zatrzymały, a teraz na pewno przesłucham dokładnie przed zakupem. Ale skoro są nie niej conajmniej dwie piosenki, to chyba nie jest aż tak źle ;)
01-07-2006 00:01
Wizzzard
    @Clay
Ocena:
0
Są jeszcze przynajmniej 3 utwory, które są równie dobre jak "Crawling..." - "Closest Thing to Crazy", "Belfast" i Call of the Search", więc nie masz się co wahać ;) . Osobiście płytę kupię jak tylko ją dorwę w Empiku.
01-07-2006 16:51

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.