Autor:
27383
Pestilence nie trzęsło jeszcze żadnym formatem, chociaż miało na to sporo czasu, wszak pierwszy raz ujrzało światło dzienne razem z premierą
Magica – w
Alphie. Od tego czasu pojawiał się aż do
szóstej edycji. Następnie zniknął z core setów, aby powrócić w dodatku
Urza's Saga oraz w innym kolorze, jako
Pyrohemia
Czy jest jakiś sens w opisywaniu tak starej karty? Oczywiście. Dodatek
Rise of the Eldrazi przyniósł nam bardzo wyraźne do niej nawiązanie – mówię tutaj o karcie
Pestilence Demon.
W Limited jest on niekwestionowaną bombą – oprócz tego, że sam z siebie jest olbrzymi, to robi za chodzący mass removal, co podczas draftów nigdy nie jest opcją złą. W constructed oczywiście jest on zbyt drogi, jednak niezwykle powolne limited
RotE pozwala nam na wykorzystanie jego potencjału w pełni.
Czy w najbliższym czasie doczekamy się jakiegoś decku z Demonem w roli głównej? W artykule
Still Innovating Frank Lepore widzi go w czarnej kontroli:
MBC - Frank Lepore
25
Swamp
3
Gatekeeper of Malakir
1
Kozilek, Butcher of Truth
3
Malakir Bloodwitch
1
Pestilence Demon
2
All Is Dust
3
Consume the Meek
4
Consuming Vapors
3
Doom Blade
2
Everflowing Chalice
4
Inquisition of Kozilek
1
Mind Sludge
4
Sign in Blood
4
Tendrils of Corruption
Sideboard
1
All Is Dust
1
Consume the Meek
3
Deathmark
3
Infest
2
Mind Sludge
1
Suffer the Past
4
Underworld Dreams
Osobiście nie sądzę, żeby takie coś mogło zadziałać, jednak kolejne dni i turnieje przyniosą nam znacznie lepszą odpowiedź niż ewentualne, teoretyczne rozważania. Jako bonus podam spis budżetowego decku opartego na
Pestilence, przeznaczonego do gry casualowej:
Creeping Death - Flippers_GiraffeCreatures
8
Plains
9
Swamp
4
Terramorphic Expanse
2
Urborg, Tomb of Yawgmoth
3
Devout Lightcaster
4
Dimir House Guard
2
Duskrider Peregrine
4
Guardian of the Guildpact
1
Magus of the Coffers
4
Paladin en-Vec
3
Stillmoon Cavalier
3
White Knight
1
Doom Blade
4
Nameless Inversion
4
Pestilence
4
Sun Droplet