Czy jest jakiś sens w opisywaniu tak starej karty? Oczywiście. Dodatek Rise of the Eldrazi przyniósł nam bardzo wyraźne do niej nawiązanie – mówię tutaj o karcie Pestilence Demon.
W Limited jest on niekwestionowaną bombą – oprócz tego, że sam z siebie jest olbrzymi, to robi za chodzący mass removal, co podczas draftów nigdy nie jest opcją złą. W constructed oczywiście jest on zbyt drogi, jednak niezwykle powolne limited RotE pozwala nam na wykorzystanie jego potencjału w pełni.
Czy w najbliższym czasie doczekamy się jakiegoś decku z Demonem w roli głównej? W artykule Still Innovating Frank Lepore widzi go w czarnej kontroli:
MBC - Frank Lepore
25 Swamp
3 Gatekeeper of Malakir
1 Kozilek, Butcher of Truth
3 Malakir Bloodwitch
1 Pestilence Demon
2 All Is Dust
3 Consume the Meek
4 Consuming Vapors
3 Doom Blade
2 Everflowing Chalice
4 Inquisition of Kozilek
1 Mind Sludge
4 Sign in Blood
4 Tendrils of Corruption
Sideboard
1 All Is Dust
1 Consume the Meek
3 Deathmark
3 Infest
2 Mind Sludge
1 Suffer the Past
4 Underworld Dreams
Osobiście nie sądzę, żeby takie coś mogło zadziałać, jednak kolejne dni i turnieje przyniosą nam znacznie lepszą odpowiedź niż ewentualne, teoretyczne rozważania. Jako bonus podam spis budżetowego decku opartego na Pestilence, przeznaczonego do gry casualowej:
Creeping Death - Flippers_GiraffeCreatures
8 Plains
9 Swamp
4 Terramorphic Expanse
2 Urborg, Tomb of Yawgmoth
3 Devout Lightcaster
4 Dimir House Guard
2 Duskrider Peregrine
4 Guardian of the Guildpact
1 Magus of the Coffers
4 Paladin en-Vec
3 Stillmoon Cavalier
3 White Knight
1 Doom Blade
4 Nameless Inversion
4 Pestilence
4 Sun Droplet