» Blog » Karpackie Klimaty
31-08-2008 12:17

Karpackie Klimaty

W działach: Tam was nie będzie | Odsłony: 2

Karpackie Klimaty
Tym razem w niezastąpionym cyklu o miejscach w których Was nie będzie trafiamy do Krosna, miasto nienazbyt szczególne piękne, ale za to mające w sobie to Coś. To właśnie w tym mieście regularnie, w corocznych odstępach czasu pojawiają się „Karpackie Klimaty” i co roku impreza zatacza szersze kręgi. Zawsze zjeżdża się masa gości zza granicy i tradycją się stał Festiwal win Węgierskich (a jak każdy wie, dobry tokaj nie jest złym winem). Konkurs na najlepszy chleb krośnieński i masa, masa imprez przy okazji. W tym roku wszystko wzbogacił gród średniowieczny i bractwa, które zjechały się na turniej.



Czy warto to zobaczyć... Hmm... Wszystko jest kwestią gustu. Impreza nie zaskakuje rozmachem. Jednak smak prawdziwego, najlepszego węgierskiego wina, odrobina karpackiego folku jeszcze nikomu nie zaszkodziła.



Oczywiście mnie na całą imprezę zwabiło bractwo i gród, który powstał tuż pod rynkiem. Turniej łucznicy i sama bitwa, ani poziomem ani klimatem nie powaliła. Jednak mimo wszystko to dobra okazja podciągnąć się w sztucę fotograficznej co wykorzystałem perfidnie trzaskając zdjęcia na prawo i lewo. Efekty możecie ocenić choćby w tym wpisie.



Co można o Karpackich Klimatach powiedzieć – hmm na pewno to nie impreza, na którą warto taszczyć się z drugiego krańca Polski. Jednak jeśli jest się w okolicy Krosna, wydarzenie to jest obowiązkowe. Rzadko kiedy w Krośnie dzieje się aż na taka skale i choćby dlatego warto tam być i robić za sztuczny tłum.

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.