» Blog » Karnawał Blogowy #15 – „Realizm” (...) RPG
15-10-2010 16:38

Karnawał Blogowy #15 – „Realizm” (...) RPG

Odsłony: 57

Realizm ująłem w cudzysłowie. Czym on bowiem jest? Jak go należy rozumieć? Jak definiować? Dotychczas spotykałem się z różnymi interpretacjami i opisami, niektóre wręcz obrastały flejmogennymi tekstami w stylu „głupi gracze l5k rozcinają jednym ciosem samuraja w zbroi lol”. Często spotykałem się z opisami jak „realizm zakłada brak filmowości na sesji”, co właściwie niczego mi nie tłumaczyło.

Czym jest „(...)”? Tylko od Was zależy, co tam wstawicie. Możecie ukształtować swoją notkę na „realizm a RPG / w RPG / i moje sesje RPG / jako mit RPG” czy cokolwiek innego. Możecie pisać definicje, o definicjach, o zastosowaniu definicji, o praktyce, teorii, flejmach. Możecie opisać, w jaki sposób staracie się wprowadzać realizm na sesji lub dlaczego go unikacie. Jakie systemy według Was są „realistyczne” i w czym to się przejawia – albo co taki system czy mechanika powinny zawierać. Pamiętajcie, że póki Karnawał trwa, interpretacja tematu jest dowolna.

Poprzednią edycję prowadził Borejko, na swoim blogu podając jako temat religie w światach RPG.

Edycja piętnasta zakończy się 13 listopada o 23.59.

Zasady uczestniczenia w Karnawale:
1. Napisz na swoim blogu notkę powiązaną z tematem do wyznaczonego terminu.
2. Poinformuj prowadzącego edycję o swojej notce w komentarzu pod notką organizacyjną lub drogą mailową (w moim przypadku: panpoeta[at]gmail.com ).
3. Uznamy za miłe, jeżeli w tytule swej notki zamieścisz informację, że nawiązuje ona do Karnawału (np. „KB#15”) i / lub w swojej notce umieścisz karnawałowe logo.
4. Uznamy za miłe podlinkowanie w treści notki do notki organizacyjnej.
5. Po zamknięciu edycji piętnastej wszystkie notki wrzucę do pliku PDF, który udostępnię w sieci. Jeżeli nie chcesz, by Twoja notka się w nim znalazła, poinformuj mnie o tym w treści notki lub w zgłoszeniu.
6. Po zamknięciu edycji piętnastej zostanie uruchomiona trwająca miesiąc ankieta pozwalająca czytelnikom na oddanie głosu na ich ulubioną notkę.

Dotychczas w edycji piętnastej ukazały się notki:
1. Dreamwalkera: Realizm is a bitch
Postanowiłem, całkowicie laicko i na poczekaniu, wyodrębnić kilka sfer, w których możemy mówić o realizmie zupełnie niezależnie od innych Są to: realizm mechaniki, realizm świata, realizm postaci, realizm odgrywania, realizm prowadzenia.

2. Dzemeuksisa: Realistyczny rozwój postaci w RPG
Proponuję (...) zrezygnować całkowicie z przydzielania punktów doświadczenia. Uważam, że najbardziej realistycznym rozwiązaniem będzie rozwijanie postaci w oparciu o dyskusję o tym, czego w kontekście danej przygody postać mogła się nauczyć, z ukierunkowaniem na to, czego gracz chciałby się nauczyć.

3. Laverisa de Navarro: Realizm to utopia
Faerun, czyli Stany Zjednoczone Torilu. Co prawda w settingu występują pewne konflikty i ekspansjonistyczne zjawiska (...), lecz są jedynie bladą sygnalizacją tego, do czego Czarodzieje z Wybrzeża nie przyłożyli się i - co gorsza - olali to kompletnie. W praktyce, mamy wszystkie kultury świata dodane tylko dla "fajności", ze zbliżoną mentalnością, zaś brakuje mapy politycznej. Świat przedstawiony jest jako "zbiór krain", lecz bez jakiegokolwiek podziału na organizmy państwowe. Tak, jakby Faerun był jednym wielkim s(kon)federowanym państwem.

4. Pahvla: O języku, słownictwie i realizmie
Czemu większość uważa, że między językiem polskim a angielskim wymiana zachodzi zawsze w stosunku jeden do jednego? To tak, jakbyśmy nagle zignorowali wieloletnie prace językoznawców i uznali, że albo nasz kraj jest kolonią brytyjską, albo angielski to odmiana języka słowiańskiego. (...) całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie mamy rodzimego określenia, pozwalającego na opisanie różnych podejść do realizmu.

5. Cravena: Co jest lepsze od realizmu w RPG
Jak komuś się nie chce czytać to mogę go wyręczyć podsumowując myśl notki: Realizm jest nudny.

6. Cooperatora Veritatisa: Realizm
Po wprowadzeniu definicji przyjrzałbym się bliżej dyskusjom na temat "realismu". Nie pamiętam ani jednej, która toczyłaby się merytorycznie, a parę lat na różnych forach się udzielam, na niejednym konwencie byłem i przyszło mi spotykać się na sesjach z wieloma ludźmi. Gdy rozmawia się o "realizmie", na ogół mamy do czynienia z trzema osobistymi rzeczami: osobistymi roszczeniami, osobistymi gustami i osobistą autoreklamą.

7. Bohomaza: Realizm to same kłopoty
A jak się ma realistyczne odgrywanie postaci przy tworzeniu drużyny? Podczas pierwszej przygody w końcu się wszyscy spotykają, coś się dzieje i jest moment gdzie ktoś zwyczajowo mówi coś w stylu „to jesteśmy drużyną i dalej idziemy razem, nie?”. I w tym momencie jedna postać powie „nie, ja idę gdzie indziej”. Czy gracz nie powinien odpuścić i postąpić na przekór obiektywnemu osądowi motywacji jego postaci?

8. Ezechiela: Prawda jest nierealistyczna
Zdradzę Wam sekret. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak prowadzić realistycznie to flejmy netowe i filmiki z Discovery Was tego nie nauczą. Co więcej, książki na temat uzbrojenia średniowiecznego też Wam w tym niewiele pomogą.

9. Szczura: Realizm? Najpierw zdefiniuj mi realizm
Po "Księciu piechoty" już nigdy nie powiem, że Kilgore z "Czasu Apokalipsy" idący nietknięty wśród wybuchów jest nierealistyczny. Albo że jakiś gracz żyjący po trzech granatach. Z kolei "Gunshot wounds" i pozycje pokrewne uczyniło jeszcze większe spustoszenie, jeśli chodzi o paradygmat dotyczący broni palnej. Trafienia z kałasza prosto w serce i koleś zabija po tym drużynę piechoty? Realistyczne. Słynna cyberpunkowa śmierć od postrzału w stopę? Również. Kurcze, człowiek umierający od tego, że myślał że go postrzelono też jest realistyczny. Przestrzelenie mózgu, uszkodzenie rdzenia kręgowego, serca - nic z takich oczywistych i racjonalnych pewników zabicia człowieka nie wytrzymuje zderzenia z tym, że udowodniono że był wyjątek.

10. Aureusa: Traktat ludyczno-realistyczny
1. Realizmu nie da się uniknąć, poziomy jego zastosowania są różnorodne i objawiają się w różnych stopniach. Realizmu nie da się uniknąć podczas sesji (realizacji gry fabularnej).
1.1 „Realizm” jest pojęciem czerpiącym w tradycji polskiej ze sztuki oraz filozofii.
1.1.1 Gry fabularne nie są ani sztuką, ani filozofią.


11. Gerarda Heime: Realizm, punkt odniesienia i konflikty
Pojawia się jednak pewien problem: jak bardzo wierne musi być odtworzenie naszej rzeczywistości w grze? Na pewno nie w 100% wierne, z tym możemy się zgodzić. Stworzenie takiego kompleksowego modelu wymagałoby olbrzymiego zakresu wiedzy: od fizyki, chemii, biologii, po bardziej specyficzne dziedziny: zoologię, medycynę, balistykę ran, materiałoznawstwo... Niestety, gra fabularna to nie wirtualna rzeczywistość. Taki realizm jest nieosiągalny.

12. Darkena: Realizm my Ass
Wydaje mi się, że bazowanie na pewnych schematach z filmów czy innych mediów jest znacznie bardziej funkcjonale. Nie chodzi mi o popularne ostatnio określenie „Konwencja”, ale po prostu o szablony w obrębie których można łatwo się poruszać podczas gry.

13. Kota: Nie-realizm
Dla przykładu – należałem do Bractwa Rycerzy Ziemi Sztumskiej, gdzie największym dylematem Mistrza (...) związanym z moją osobą była obawa o mieszanie realizmu fantasy z realizmem historycznym. Co więc z tym nieszczęsnym realizmem? (...) Realizm fantasy? Realizm historyczny, owszem, ale czy można mówić o realizmie fantasy?

14. Zegarmistrza: W obronie realizmu
Prowadząc RPG przekonałem się, że największa satysfakcja z sesji jest wtedy, gdy bohaterowie mają a) możliwie najwięcej do zyskania oraz możliwie najwięcej do stracenia w wyniku niebezpiecznych sytuacji b) mogą w jakiś sposób utożsamić się z postacią i sytuacją. O ile np. losem galaretki miętowej nikt się nie przejmie, tak losem półelfa (czyli humanoida) już szybciej. Realizm wzmacnia oba te elementy. Po pierwsze: łatwiej utożsamić się z kimś, kto ma takie same problemy jak my. Tzn. jeśli np. zostanie postrzelony z pistoletu to umiera.

15. Scobina: Realizm? Ale o co chodzi?
Słowo "realizm" ma w języku erpegowym (i w całej polszczyźnie) pewien odcień ideologiczny. Wyrazu tego często używa się w przekonaniu, że oto głosimy prawdę o świecie, z którą trzeźwo myślący człowiek nie może się nie zgodzić – a jednak prawda ta jest w najlepszym razie selektywna, w najgorszym złudna. Analogiczne zjawisko zachodzi w ideologiach, które to z kultury usiłują zrobić naturę (bo o ile ta pierwsza może być względna i zmienna, to z tą drugą przecież dyskutować nie sposób).

16. Paladyna: Realizm z którym trzeba uważać
Stu procentowo realna gra to de facto Moje Życie Live Action Roleplaying Game. Bohater takiej gry wstaje rano, idzie do pracy, przez osiem godzin wykonuje drobne questy: uzupełnij dokumentację w pracy, kup jedzenie w drodze do domu, wyprowadź psa [bonus za zebranie kupy z trawnika], idź na fitness, połóż się spać. Pod koniec dnia dostaje trochę punktów doświadczenia i idzie spać. Następnego dnia czeka go kolejna, identyczna "przygoda". Jeśli prowadzić grę stu procentowo realną, gracze uschną z nudów.

17. Enca: Ostatnie dni realizmu
„Zły” realizm, czyli taki, który ma jedynie na celu symulowanie rzeczywistości, nawet jeśli nikogo z uczestników sesji to nie interesuje, potrafi zabić chęć grania w największym pasjonacie gier fabularnych. Mimo wszystko, niezależnie od tego, że na topie są systemy promujące bardziej filmową rozrywkę, trochę brakuje mi takich, którym bliżej było do Ziemi, jaką znamy.

18. Sienia: Realizm w RPG
Realizm polega na przenoszeniu z naszego świata pewnego dorobku naukowego i naszego doświadczenia na grunt świata gry. Realizm to recepcja określonego wyobrażenia o naszym świecie, a także wzbogacanie świata wyobraźni o kolejne wizje. Jedną z najważniejszych cech realizmu jest wybiórczość. Nie da się przecież w 100 proc. urealnić świata gry, zawsze będzie coś, w mniejszym lub większym stopniu, uproszczone.

19. Jano'a: Ta ściana to kłamstwo
(...) nie jestem zwolennikiem skrajnego mimetyzmu. Nie interesuje mnie weryzm i kongruencja (...). Realizm rozumiany jako jak najwierniejsze zbliżenie do rzeczywistości (rozumianej jako naszej rzeczywistości) kompletnie mnie nie interesuje. Jeśli chcę przeżyć dreszczyk emocji na takim poziomie to idę porozmawiać z szefem o podwyżce. Moi bohaterowie nie chadzają również do toalet ani nie zajmują się pierdołami w stylu oporządzania konia na każdym postoju.

20. Gana: Realizm - pierwsza konwencja
W zdecydowanej większości przypadków realizm w RPG przyjmuje formę szeregu utrudnień dla graczy, które mają na celu oddanie świata rzeczywistego w świecie gry. (...) Rzadko jednak zwraca się uwagę na to, że realizm, jest najczęściej pierwszą konwencją jaką posługuje się młody gracz RPG.

Komentarze


~Paladyn

Użytkownik niezarejestrowany
Sienio
    KB#15 Realizm w RPG
Ocena:
0
27383
   
Ocena:
0
Coś na kształt notki karnawałowej :)
http://starwars.polter.pl/Thoctar, blog.html?ed&993
06-11-2010 21:07
~Zły Janek co ma wiele imion

Użytkownik niezarejestrowany
    KB15
Ocena:
0
Moje małe co nieco w tej edycji karnawału.

http://nam-tar.blogspot.com/2010/11/ta-sciana-to-kamstwo-karnawa-blogowy-15.html

Muszę powiedzieć, że wspisy są całkiem, całkiem w tej edycji:)
07-11-2010 03:41

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.