» Kapłanka w bieli

Kapłanka w bieli

Dodała: Ewa 'senmara' Markowska

Tytuł: Kapłanka w bieli (Priestess of the White)
Cykl: Era Pięciorga
Tom: 1
Autor: Trudi Canavan
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Autor okładki: Steve Stone
Wydawca: Galeria Książki
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 22 kwietnia 2009
Liczba stron: 682
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 125 × 195 mm
ISBN-13: 978-83-925796-5-6
Cena: 44,90 zł

Kiedy Auraya została wybrana na kapłankę, nie wierzyła, że po zaledwie dziesięciu latach stanie się jedną z Białych, najpotężniejszych sług bogów. Niestety, niewiele miała czasu, by przyzwyczaić się do niezwykłych mocy, jakie bogowie jej ofiarowali. Krainę nękają tajemniczy czarownicy z południa w czarnych szatach, a do Białych docierają pogłoski o gromadzącej się armii. Auraya i jej nowi koledzy pracują niestrudzenie, by przypieczętować przymierza i cały północny kontynent zjednoczyć pod swoim sztandarem. Czas jednak ucieka. Wojna przybywa do krain Białych i jeśli Auraya nie opanuje swoich nowych umiejętności, nawet łaska bogów może nie wystarczyć, by ich uratować. Trudi Canavan, autorka bestsellerowej Trylogii Czarnego Maga, rozpoczyna nowy cykl fantasy, umieszczony w klasycznym świecie magii, herosów, bogów i zakazanej miłości.
Tagi: Kapłanka w bieli | Trudi Canavan | Era Pięciorga


Czytaj również

Klątwa kreatorów
- fragment
Anioł burz
Artystyczna kompozycja i niebanalna historia
- recenzja

Komentarze


Diamond Biscuitz
    moim zdaniem...
Ocena:
0
...kupie;]
przeczytalam niedawno magow byc moze dlatego auraya kojarzy mi sie jakos z sonea, ona tez musi opanowac swoja moc...
klasyczny swiat magii bedzie chyba odrobinke bardziej urozmaicony
01-04-2009 12:47
~Tessia

Użytkownik niezarejestrowany
    Moja opinia
Ocena:
0
Ohhh... W trylogii czarnego maga po prostu się zakochałam:* Te książki z pewnością przypadną mi do gustu, kocham książki o magii. Szczegulnie z nutką romntyzmu...
03-04-2009 13:50
Diamond Biscuitz
   
Ocena:
0
no ta "nuta romantyzmu" przyciaga... zwlaszcza kobitki zapewne:]
choc... tak naprawde ich uczucie nie bylo jakos opisywane a mimo to mocno wyczowalne;]

kaplanka w bieli juz 22, niestety ostatnia z dzikich na pazdziernik, a glos bogow marzec 2010 dlugooo... nie wspomne o trylogii akkarian's son :|
03-04-2009 14:16
Kaleen
   
Ocena:
+1
A i ja kupię :)
Co prawda bardzo sie pogniewalam na autorkę rycząc po smierci Akkarina, no ale cóż.
No kupię i tyle :)
05-04-2009 01:08
Buhaha LOL 5
   
Ocena:
0
Hmm coś po tytule czuję, że znowu będziemy mieli postacie z góry dobre/złe, ale i tak chyba warto przeczytać:D
05-04-2009 17:05
~Morya

Użytkownik niezarejestrowany
    Cóż...
Ocena:
0
Ja uważam, że zakończenie "Uczennicy maga" było jeszcze smutniejsze od zakończenia "Czarnego Maga". Może nie na pierwszy rzut oka, ale koniec "UM" ma w sobie coś mrocznego, że tak powiem. Zabójstwo Dakona przez Narvelana za pomocą kamienia magazynującego... dość mną wstrząsnęło. Poza tym uważam Narvelana za największą ofiarę wojny, a zanim oszalał doprawdy go uwielbiałam.

Kiedy dokładnie wychodzi ta książka?
18-04-2009 21:09
Diamond Biscuitz
   
Ocena:
0
Hmm... UM tez przeczytalam jednym tchem, ale chyba w trylogie jakos bardziej sie wczulam:P
fakt, z perspektywy czasu, moge sie zgodzic, ze watek Narvelana byl nie byl 'prawie' niebanalny:]

'Kaplanka w bieli' wychodzi podobno dzis, czyli 22-04-2009 !!!
niestety trzeba miec na te ksiazki wszystkie spore fundusze:(
no i tom II dopiero w pazdzierniku a III w marcu 2010 :(
23-04-2009 09:41
~Johnny Garrland

Użytkownik niezarejestrowany
    Kapłanka w Bieli
Ocena:
0
Sięgając po nową książkę Trudi Canavan byłem przepełniony lękiem. Czy po raz kolejny zaserwuje nam "dziewczęcą" wersję Harrego Pottera; czy znowu otrzymaliśmy odgrzewany kotlet (vide "Trylogia Czarnego Maga" - "Uczennica Maga". Nie oszukujmy się "UM" była idealną kalką "TCM", ze wszystkimi wadami jak i zaletami)?

Oj, czekałem i czekałem, ale... warto było. Przeczytanie Trylogii Czarnego Maga zajęło mi 3 dni. Przeczytanie Uczennicy Maga - dzień z okładem, Kapłankę w Bieli połknąłem w noc. Jak zwykle - Trudi zaserwowała nam wyśmienite danie. Czyta sie lekko, a przy okazji można się nieźle "wkręcić" w fabułę:) Juz się nie mogę doczekać kolejnej części. Cały czas się zastanawiam, ile w tych książkach jest artyzmu autora, a ile warsztatu tłumacza. Jedno jest pewne - osoby odpowiedzialne za ten tytuł wykonały świetną robotę.

Z czystym sumieniem mogę polecić "Kapłankę..." każdemu czytelnikowi. Jest tu wszystko to, za co tak polubiliśmy TCM i UM, ale, na szczęście(!), nie mamy do czynienia z perfidnym klonem.

no, może z małym klonikiem ;)

pozdrawiam,
Johnny Garrland
29-04-2009 15:33
~Mathew

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Przeczytałem trylogie czarnego maga i uczennice maga; książki świetne i właśnie zamierzam zakupić erę pięciorga... jedyne co mi się nie podoba w książkach canavan, to ta wymieniona przez was nutka romantyzmu, która jest raczej dla kobiet (jestem facetem) osobiście wole bardziej krwawe i męskie fantasy (np.sapkowski) ale muszę przyznać że po śmierci akkarina łezka się w oku zakręciła ;)
18-05-2009 19:17
   
Ocena:
0
"Trylogii Akkarian's son" - Że niby taka ma być?
Tak podejrzewałam cichaczem, czytając jakże urocze zakończenie 3 części. Jak już jesteśmy przy temacie Trudi Canavan, to przeczytałam wszystkie trzy części "Gildii", które są całkiem ciekawe do momentu zeswatania Akkarina i Sonei. Odniosłam nieodparte wrażenie, że autorka po prostu nie miała już o czym pisać, żeby opasłe i tak bez tego tomisko było opasłym tomiskiem. Może miało to być poniekąd urozmaicenie wędrówki po tych "górach i dolinach", tylko jakoś mi się to tam nie widziało. A zwłaszcza nie widzi mi się śmierć Akkarina. Poza tym, nie spodziewając się nawet i nie wiedząc o kontynuacji tego, furtka była zbyt oczywista.
Jedną rzecz trzeba polecić w jej książkach, mianowicie opisy walk i zdobywania miasta, które czytałam jednym tchem z mokrymi rękoma i zdenerwowaniem. Jeśli to znalazło się "Kapłance" to książka z pewnością ma w sobie to coś.
Kolejną rzeczą, którą Trudi robi świetnie jest wprowadzanie uczuć w sposób tak delikatny, niepozorny że czyta się to z wielką przyjemnością.
Liczę, że te dwie cechy znalazły się w Erze Pięcioroga.

Ale to tak tylko dla tych, coby mieli zamysł czytać Trylogię Czarnego Maga.
Co do Ery Pięcioroga, to czytałam już kilka recenzji i nęci mnie ta książka i kusi, ale jakoś nie mogę się zdecydować.
18-05-2009 23:20
DudiLaf
   
Ocena:
0
Książka Ciekawa, wielu ciekawych postaci i wątków wprowadziła autorka ale mi osobiście najbardziej się podobał wątek z Emerahl, był normalnie boski xD A zakończenie wymiata jak ona odeszła z Leidarem-Mirarem. Tylko nie rozumiem tego jak on ja poznał skoro on się odrodziła na nowo i zmieniła wygląd...
19-09-2009 14:59
~marcin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
myśle ze kiedy ona go znała była w swojej mlodej postaci, dletego ją rozpoznał, nie wyobrazam sobie zeby miał romans z starą babką.
04-10-2009 00:53
~cojack

Użytkownik niezarejestrowany
    Kapłanka w bieli
Ocena:
0
Mam kupiłem, ale nie czytałem wcześniej Trylogii Czarnego Maga, jak przeczytam Erę pięciorga to kupię całość trylogii czarnego maga z prequelem oraz sequelem. Styl pisania przypadł mi do gustu, mimo iż wolno czytam, jestem pod wrażeniem, aczkolwiek nic nie wywrze na mnie takie wrażenia jak Diablo czy chociażby Władca Pierścienia z Hobbitem na czele. Ale polecam, i zachęcam do zakupu, nie jest droga książka a jak nie pracujecie jeszcze to poproście babcie, dziadka by Wam kupili książkę uwierzcie mi nie odmówią.
23-04-2010 23:47
Qball
   
Ocena:
0
Jedyna wyrazista postać którą autorka przemyslała to Emerahl. Reszta to zbitek pomysłów, szkiców psychologicznych i nagłych zmian charakteru. W zasadzie u Canavan to nie dziwi, jako że podobnie spartoliła postacie w "Uczennicy maga", ale jednak niesmak pozostaje taki jak przedtem.
Zaczynam drugą część i jestem dziwnie spokojny o to że będzi4e podobnie jak w pierwszej.
18-07-2010 09:52

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.