» Blog » KBK #1: kobiety zagładą konwentów
04-05-2012 12:58

KBK #1: kobiety zagładą konwentów

W działach: konwenty, bitewniaki, takie tam | Odsłony: 4

KBK #1: kobiety zagładą konwentów
Jak się okazało, z Obcą tworzę całkiem niezły duet kobiet, które zostawiają za sobą konwentowe zgliszcza. Nie było ich z kolei tak dużo, ale skoro obydwie byłyśmy na ConStarze, który nagle potem zniknął… To chyba mówi to samo za siebie ;) Ale ConStar był moim drugim konwentem. Pierwszym był bodajże "ostatni prawdziwy Krakon". Pojechałam z dwoma znajomymi, którzy potem i tak zajęli się swoimi sprawami, więc de facto poznawałam konwentowy świat samodzielnie. Nie znałam nikogo z fandomu, grałam wtedy w karcianki (a właściwie karciankę, na dodatek polską - Crystalicum). Niemniej jednak, nie było źle. Wtedy zagrałam pierwszy raz w WoDa, widziałam jak ludzie walczą kijami i brałam udział w przeróżnych konkursach. Dobre wrażenia psuje mi incydent z kradzieżą polaru z torby. Wtedy trochę się zraziłam. Potem okazało się, że to ostatni taki Krakon. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jak pojadę na ConStar, to okaże się on bodaj ostatnią lub przedostatnią edycją. Na ConStar przywiódł mnie turniej Crystalicum. Większość konwentu i tak spędziłam łażąc po Krakowie ze znajomymi. Ciepło wspominam ten weekend, chociaż do konwentów w ogóle miałam mieszane uczucia. Zawsze wydawało mi się, że to takie hermetyczne środowisko. Zraziłam się trochę i przestałam się już na nich pojawiać. Nie udzielałam się za bardzo w fandomie, chociaż w tamtym okresie żywo się interesowałam RPG.

W międzyczasie był Grenadier i Pola Chwały, ale konwenty bitewniakowe to inna historia. Przede wszystkim dlatego, że Grenadiera organizuje moja macierzysta pracownia modelarska, a Pola Chwały zaprzyjaźniona grupa z Krakowa. Pomimo tego, że byłam jedyną dziewczyną w Warszawie (jeśli nie na Mazowszu), która wiedziała, czym są historyczne bitewniaki, to bawiłam się przednio. Jak widać przesuwanie ledwo widocznych figurek także może sprawiać frajdę. Poza tym nigdy nie narzekałam na brak towarzystwa, a bycie jedyną kobietą w takich miejscach ma swoje plusy. Na Pola Chwały zawsze jeździliśmy autokarem. 46 panów, a na stacji benzynowej tylko jedna łazienka, bo druga przecież dla kobiet… ;) Poza tym chyba każdy lubi się poczuć czasem wyjątkowo, a ja pomimo tego, że żaden ze mnie malarz czy gracz, to fajnie się czułam. Nikt na mnie nie naskakiwał za robienie dziwnych rzeczy.
Na całe szczęście obydwa konwenty mają się dobrze, więc może moja destrukcyjna siła działa tylko na konwenty fantastyczne? Mam nadzieję, że zjAva, na której byłam ostatnio doczeka się edycji w 2013 roku…

Ze zjAvą jest śmieszna rzecz, bo nigdy bym na nią nie poszła, gdybym przypadkiem znowu nie zajrzała na Polter do działu bitewniaków. Zainteresowałam się nim pod kątem przejęcia go, ale jako że na razie jestem osamotniona w tej idei, to postanowiłam wybadać, co można w tej kwestii zrobić. Mam parę pomysłów, a ich realizacja nie powinna być trudna. Wracając jednak do meritum, odezwał się do mnie Hajdamaka (pozdro!), czy może bym nie poszła na zjAve, a że jest to człowiek, który zna prawie każdego, to jakoś raźniej było mi na konwencie. Potem pojawiłam się na zjAvowych poprawinach, drugi raz na herbatce u Jade i jakoś tak… W planach pojawiła się Avangarda i Polcon. W międzyczasie napisałam krótki artykuł. Kto wie, może kiedyś ruszę ten dział. Na razie uznałam, że warto się spiąć i może wziąć udział w turnieju Infinity na Polconie. Moja znajomość zasad jest taka sobie, nie wspominając już o braku logiki w swojej armii. Jako typowa kobieta wybieram figurki ładne, a nie pożyteczne ;) Dlatego za każdym razem, gdy Corvus Belli wypuszcza nowe modele, to mam ochotę zmienić armię (Odalisques!). Pewnie z tego turnieju nici, bo zaraz dostanę bana na konwenty, a nawet jeśli nie, to przecież jestem szponbotem i na żaden konwent mnie nie wpuszczą ;)

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
czemu laveris znowu się skasował ??
04-05-2012 23:23
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
bo się repliki Manfreda nie doczekał
04-05-2012 23:27
Jade Elenne
   
Ocena:
+2
Zigzaku, ale to się tyczy Polconu 2013. Temu wrocławskiemu raczej nic nie grozi.
04-05-2012 23:32
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
jade przyznaj się upiłaś laverisa herbatą żeby skasował mansfelda
05-05-2012 00:14
Tyldodymomen
   
Ocena:
+4
Koko koko Mansfeld spoko
05-05-2012 00:31
Malaggar
   
Ocena:
+3
Komcie lecą hen wysoko
05-05-2012 00:38
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jade, zobaczymy :)
05-05-2012 19:42

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.