24-05-2012 15:13
[KB#31] Fetyszyzacja broni
W działach: rpg | Odsłony: 6
Zdaje się, że wszystkie znane mi podręczniki do gier fabularnych należących do głównego nurtu (Warhammer, Kryształy Czasu, MERP, Zew Cthulhu, Cyberpunk 2020, Shadowrun, Earthdawn, Neuroshima, Aphalon, Klanarchia, Deadlands, inne?) zawierają pokaźny rozdział o broni, albo przynajmniej wielgachne tabelki. Ok, jasne że w niemal każdej z tych gier konflikt zbrojny jest z założenia istotną częścią zabawy, więc w sumie czemu się dziwić. Z drugiej jednak strony każdy z wymienionych tytułów ma niesamowity świat, dający multum możliwości fabularnych nie związanych z walką lub pozwalających walki uniknąć. Wydawało by się, że najmniej wygrzewu powinno być w lovecraftowsko prowadzonym Zewie, bo tam i tak walka nie ma żadnego sensu - przeciwnikami badaczy tajemnic (podkreślmy: badaczy) są istoty, można by rzec, nadprzyrodzone. Wydawało by się. A w czyjej drużynie nie było na wyposażeniu przynajmniej jednej strzelby na słonie? W czyjej drużynie ona nigdy nie wypaliła?
(...)
(...)
Wpis powstał z okazji 31. edycji Karnawału Blogowego, prowadzonej przez von Mansfelda. Całość do poczytania na osobnym blogu quodmeturbat. Za niedogodności przepraszam.
21
Notka polecana przez: AdamWaskiewicz, Aesandill, Aravial Nalambar, Behir, Bielow, Dark_Archon_, Drachu, Ezechiel, Favriell, Headbanger, kbender, Klapaucjusz, Nadiv, Rag, Shevu, Steenan, von Mansfeld, Wiron, Xolotl, zegarmistrz
Poleć innym tę notkę