» Blog » KAWA
16-04-2012 20:24

KAWA

W działach: Coolinaria | Odsłony: 12

KAWA
Dziś po raz pierwszy napiłem się Kawy.
OK, wcześniej zdarzało mi się pijać kawusię, ale pomny bonifraterskich przykazań kulinarnych wybierałem parzone kakao lub herbatę z ugotowanej esencji (gorzką jak fix, ale dającą większego kopa). Jeśli zdarzała się kawa – to rozpuszczalna, ewentualnie z sieciówkowego ekspresu, gdzie kawowy pył bryzgnięty jest zaledwie strumieniem pary. Tak, wiem, słyszałem, ciśnienie pary wydobywa aromat, bla bla bla. Stwierdziłem jednak że mało to wiarygodne i spróbowałem zaparzyć Kawę własnoręcznie.
W tym celu odkurzyłem stojący w spiżarce czajniczek-ekspres (znany również, jak się właśnie dowiedziałem, jako kupres, moka albo makinetka) i z samego rana strzeliłem sobie kubek mocnej, ugotowanej na ogniu arabiki…
Efekt był niezły, Czarna Istota z kubka dała nielichego strzała. Głęboki, gorzko-ziemisty smak, zapach na cały dom, energia do pracy na pierwsze, tradycyjnie ślimacze pół dnia. Wysiłek niewielki, rezultaty fenomenalne. Po obiedzie zafundowałem sobie kolejny kubeczek, praca wre i raczej nie kładę się dziś przed północą.
Następnym krokiem będzie chyba zakup ziaren i własnoręczne mielenie przed parzeniem. Nie wiem natomiast czy starczy mi zapału do oldschoolowego przyrządzenia kawy wedle wskazówek mojej 90-cioletniej Cioci, dla której proces przygotowania filiżanki kawy zaczyna się od prażenia zielonych ziaren na wielkiej, miedzianej patelni...

I jeszcze pan Morsztyn (1670) na koniec:
W Malcieśmy, pomnę, kosztowali kafy,
Trunku dla baszów, Murata, Mustafy
I co jest Turków, ale tak szkaradny
Napój, jak brzydka trucizna i jady,
Co żadnej śliny nie puszcza na zęby,
Niech chrześcijańskiej nie plugawi gęby.

Smacznego!

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kiedy recenzja kolejnego odcinka kłestów woźnego?
16-04-2012 20:27
Inkwizytor
   
Ocena:
0
Premiera za 3 dni. Ale nic pewnego na tym świecie, pierwotnie książka miała się pojawić miesiąc temu...
16-04-2012 20:30
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pewnie trzeba było szybko wyedytować kabury i jajecznicę i stąd ta obsuwa.

Ja sobie mielę ziarnistą w pracy, a w domu piję neskę - za to litrami :)
16-04-2012 20:52
Marigold
   
Ocena:
+2
Polecam kawy z Meksyku - moje ulubione. Najciekawszy smak, prawdziwa przyjemność z picia kawy. Na co dzień pijam w pracy mieszanki Tchibo z ciśnieniowego, a popołudniami zaspokajam głód kawowy sieciówkami, często dodająć syrop bananowy, bo wtedy nawet ta kawa smakuje nieźle. Ale latte ze zmielonych ziarek z Meksyku choćby w Pożegnaniu z Afryką rządzi ;)
16-04-2012 20:56
Szponer
   
Ocena:
0
Nie trawię sieciówek, mają obrzydliwe mieszanki, zwłaszcza w Coffeeheaven. Opiszesz jak Twoja ciocia przygotowuje kawę?:D
16-04-2012 21:24
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Może jeszcze wymieńcie się przepisami na jabłecznik?
16-04-2012 21:26
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Albo na jajecznicę po staropolsku?
16-04-2012 21:29
Inkwizytor
   
Ocena:
+5
Panie Konradzie, zapraszamy za tydzień, po premierze książki.
Szponer - robi rozpuszczalną :) Natomiast przed wojną paliła na miedzianej patelni, dodawała różne cuda (m.in. cykorię). Niestety, ciężko to będzie powtórzyć, m.in. dlatego że nie mam takiej patelni :D
16-04-2012 21:34
Grom
   
Ocena:
+1
Sam po ten napój nie sięgam, ale wszystkim fanom dedykuje to http://www.youtube.com/watch?v=qnE h-PStqRo ;)
16-04-2012 22:26
Marigold
   
Ocena:
0
@Inkwizytor - da się kupić, bywają w sklepach, ale nie wiem, czy chce Ci się inwestować setki na patelnię, żeby prażyć ziarna kawy ;)
16-04-2012 23:20
de99ial
   
Ocena:
+2
Yerba Mate man. Lepiej smakuje, daje lepszego kopa, nie podnosi ciśnienia tętniczego i ma wiele innych zalet.
17-04-2012 10:02
Villmar
   
Ocena:
0
Podbijam de99ial. Od jakiegoś czasu piję Mate jako substytut kawy i sprawdza się dużo lepiej - przede wszystkim ma dłuższe działanie, a nie tylko chwilowy kop jak po kawie; samopoczucie lepsze i sprawniejszy metabolizm. Co do smaku - każdy musi się przekonać, bo smakuje trochę jak zaparzone pety po papierosach, ale idzie się przyzwyczaić ;)
26-04-2012 09:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.