» Teksty » Artykuły » Jonka, Jonek i Kleks #06: W krainie zbuntowanych luster

Jonka, Jonek i Kleks #06: W krainie zbuntowanych luster


wersja do druku

Po drugiej stronie lustra grzecznie i spokojnie

Redakcja: Mały Dan

Jonka, Jonek i Kleks #06: W krainie zbuntowanych luster
Moim pierwszym zetknięciem z komiksem – jeśli nie liczyć Koziołka Matołka – była sterta losowych zeszytów otrzymana w spadku od kuzyna. Znaleźli się tam i czołowi amerykańscy superbohaterowie, i nieustraszony Thorgal, szeregowy Mandella oraz Kajko i Kokosz: postacie, które na długie lata zawładnęły moją wyobraźnią. Gdzieś pomiędzy nimi krył się też niepozorny granatowy stworek, Kleks. Reedycja serii Jonka, Jonek i Kleks przygotowana przez wydawnictwo Egmont to świetna okazja, by przypomnieć sobie tego bohatera. Czy warto?

W krainie zbuntowanych luster, szósty tom cyklu, wykorzystuje – podobnie jak kilka poprzednich – bajkowe motywy. Tym razem Kleks przenosi się na drugą stronę lustra i próbuje rozwiązać zagadkę odbić, które niespodziewanie uzyskały niezależność od właścicieli, co więcej: wyskoczyły z luster (nad lustrzaną ontologią i możliwością istnienia nieskończonego ciągu zagnieżdżonych w sobie lustrzanych światów lepiej się nie zastanawiać). Za całą sprawą stoi skłócony z władcą baśniowego królestwa czarodziej, a żeby odczynić klątwę Kleks, Skelk – jego odbicie – oraz król będą musieli przejść wiele prób.

Ci, którym lustra kojarzą się z Alicją po drugiej stronie tegoż, nie powinni się zbytnio ekscytować. W odbitej krainie nie znajdą szalonego surrealizmu rodem z książek Lewisa Carrolla. To raczej typowe baśniowe królestwo z królem i mówiącymi zwierzętami, a do tego pojawia się także szereg dobrze znanych postaci: Baba Jaga, Królewna Śnieżka, zbój Madej. Ich obecność z pewnością będzie atrakcją dla młodszych czytelników, tym bardziej, że autorka nieco przeinacza znane motywy. Śnieżka to zołza rozstawiająca siedmiu krasnoludków po kątach (zamiast pracowitych brodaczy dostajemy rozbrykanych chłopców). Baba Jaga okazuje się naiwną i próżną - jak większość kobiet wspomnianych w toku fabuły - staruszką, reagującą słusznym oburzeniem na intruzów pożerających jej domek (wrażliwi na stereotypy dotyczące wagi przykładanej przez kobiety do wyglądu, niech uważają podczas lektury). Wszystko to sympatyczne, ale też nieco... zwyczajne, czego najlepszą ilustracją jest niedźwiedź narzekający, że z powodu podobnych guzików wszyscy, którzy przyszli na audiencję do króla, dzwonią do jego jaskini.

W świecie po drugiej stronie lustra nie ma miejsca na zło; dobrze to czy źle? Trudno stwierdzić. Baba Jaga, której nie trzeba się bać, traci sporo ze swego uroku. Z drugiej strony zaprezentowana w omawianym tomiku historia nie jest pozbawiona cennego morału: trzeba szanować pracę innych, a wszystkie zatargi da się łatwo załagodzić – wystarczy przeprosić. Takie postępowanie na pewno bardziej się w życiu opłaci niż wpychanie ludzi do pieca.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Czy to znaczy, że szósty tom przygód Kleksa uczy zamiast bawić? Bynajmniej. Nadworny czarodziej – mistrz Q – to rasowy trickster, który poza tym, że jest w stanie zrobić wszystko, o co poprosi go król, specjalizuje się w zagadkach i iluzjach. Trzeba przyznać, że zadania, jakie stawia przed bohaterami, są ciekawe, choć pewność siebie charakteryzująca Kleksa nie pozostawia złudzeń co do wyniku zmagań. Elementy humorystyczne również pojawiają się często (moim faworytem jest gadający koń), choć wywołują raczej dobroduszny uśmiech niż wybuchy śmiechu.

Ta dobroduszność jest najbardziej charakterystyczną cechą komiksu Szarloty Pawel. W lustrzanej krainie nie ma ludzi złych, a niesnaski nie trwają długo. Schludna kreska i żywe, lecz nie jaskrawe barwy raczej uspokajają, niż pobudzają – w czym różnią się od sporej liczby współczesnych pozycji (zwłaszcza animowanych) adresowanych do dzieci. Dorosły czytelnik na prostą fabułę przygód Kleksa w krainie zbuntowanych luster spojrzy prawdopodobnie z pobłażaniem. Ale ich nastrój w dużych i małych może wywołać pogodny uśmiech.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Jonka, Jonek i Kleks #06: W krainie zbuntowanych luster (wyd. III)
Scenariusz: Szarlota Pawel
Rysunki: Szarlota Pawel
Wydawca: Egmont
Data wydania: sierpień 2013
Liczba stron: 64
Format: 170x260 mm
Oprawa: miękka
Druk: kolorowy
ISBN: 9788323761624
Cena: 24,99 zł



Czytaj również

Tykko z pustyni
Taki sobie spin off
- recenzja
Świat Mitów. Herakles
Historia życia herosa
- recenzja
Conan (wyd. zbiorcze) #6: Pieśń o Bêlit
Prawdziwa Królowa Czarnego Wybrzeża
- recenzja
Skarga Utraconych Ziem. Sudenne'owie #1: Lord Heron
Sztuka odgrzania kotleta
- recenzja
Świt X. Wolverine
Kwiaty, krew i szpony
- recenzja
Dungeons & Dragons: Furia lodowego giganta
Przygody na północy
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.