» Recenzje » Zagraniczne » Invictus

Invictus


wersja do druku
Redakcja: Joanna 'Ysabell' Filipczak

Invictus
Podręcznik opisujący Niezwyciężonych jest kolejnym w serii dodatków omawiających wampirze Przymierza. Zgodnie z danymi, umieszczonymi na rewersie okładki, dawać ma szczegółowy wgląd w szlachetną społeczność Invictus, oraz sposoby, jakimi radzą oni sobie z rządzeniem miastami Spokrewnionych. Spodziewać się można także detali z życia Niezwyciężonych - tytulatury, nowych linii krwi, rodzin ghuli, Dyscyplin i innych.

Wydawniczo i edytorsko podręcznik stoi na najwyższym poziomie. Twarda, solidna okładka, zdolna niechybnie ochronić książkę przed większością tarapatów w jakie może wpaść podczas użytkowania, ozdobiona jest nienajgorszą, a z pewnością dochowującą klimatu, ilustracją. Niezłe opowiadanie wprowadzające wydrukowane jest na czerpanym papierze, w odcieniach bladego burgundu. W połączeniu z kremową czcionką jest nieco nieczytelne, forma ta dobrze jednak współgra z grubością kart opowiadania i jego tematyką. Reszta podręcznika złożona jest czytelnie i wygodnie, w odcieniach szarości, z dobrym liternictwem i ilustracjami, rozmieszczonymi niemal zawsze adekwatnie do treści sąsiadujących z nimi akapitów. Choć podręcznik pozbawiony jest indeksu, jego układ, mimo dość sporej objętości tekstu (ok. 230 stron), jest klarowny i nie utrudnia docierania do pożądanych informacji.

Invictus. Nazywani Pierwszym Stanem, odbierani są w bardzo zróżnicowany sposób przez pozostałych członków wampirzej społeczności. Dla neonatów są zasuszonymi trupami udzielnych panów, rojącymi sobie pretensje do bycia jedynymi władcami miast – nienasyconą, chciwą klasą rządzącą. Kpiną z godności ich samych, szaleńcami, na poważnie żądającymi by nazywać każdego z nich Księciem, Regentem, panem i władcą. Dopiero później, w dalszej części swego Requiem, Spokrewnieni orientują się w bezmiarze potęgi i władzy Pierwszego Stanu. Wychodzą na jaw, lub choć pojawiają się w plotkach i domysłach, sekretne wpływy, olbrzymie zasoby i niewiarygodne dokonania. Okazuje się że wszystko, czego dotykają się Invictus, dotyczy potęgi i władzy; że cedują ją na siebie wzajem, tworząc dynastyczne rody pomnażające dobra i wpływy, gdy kolejni starsi pogrążają się w torporze; że są faktycznymi władcami nocnych miast, panami wszystkich ludzi i Spokrewnionych, nigdy nie pokonanymi. Są Niezwyciężeni.

Wprowadzenie do podręcznika zawiera ogólne omówienie jego zawartości, oraz Niezwyciężonych jako takich, dodatkowo kładąc nacisk na niekanoniczność zawartego w książce materiału, co – jak w przypadku większości podręczników Nowego Świata Mroku – daje graczom i Narratorom poczucie dużej swobody w interpretowaniu i wcielaniu go w tok sesji i kronik. Jest w nim również zamieszczone kilka przydatnych odniesień do Maskarady i feudalizmu z punktu widzenia Niezwyciężonych, a także dość obszerny leksykon charakterystycznych dla tego Przymierza pojęć i wyrażeń.

Rozdział pierwszy, Historia Niezwyciężonych, zawiera liczne, alternatywne wobec siebie, mity założycielskie Pierwszego Stanu. Mogą być one mniej lub bardziej interesujące, w większości są jednak dobrymi źródłami plotek i przechwałek dla starszyzny Niezwyciężonych, mogą być również motywami, na których zdolny Narrator będzie w stanie osnuć całą kronikę.

Rozdział drugi, Nieżycie wsród Niezwyciężonych, opisuje w bardzo drobnych detalach struktury społeczności Pierwszego Stanu. Przede wszystkim błyszczy tutaj rozdział o etykiecie, zwyczajach. Bardzo szczegółowo opisana jest unikalna dla Przymierza tytulatura, tak hierarchiczna, jak i funkcyjna. Normy zwyczajowe, formy odnoszenia się do siebie wzajemnie – to wszystko, o ile zostanie zręcznie przeszczepione na grunt rodzimego języka graczy, może wydatnie wzbogacić sesje w których uczestniczą postaci Niezwyciężonych. Wyłożono także system przysług, uznania dla honoru i reputacji, a nawet zemsty. Wszystkie te detale, a także wiele innych, jak obowiązek, posłuszeństwo czy kary, składają się na przytłaczająco złożoną całość jaką jest Przymierze Niezwyciężonych. Takie właśnie wrażenie Pierwszy Stan moim zdaniem powinien sprawiać – largesse et grandeur.

W dalszej części rozdziału następuje szeroki opis dynastycznych Domów, podobnych choćby temu, jaki funkcjonował w obu częściach Underworld. Wymienione są podstawowe zasady ich działania, opisane zostają wariacje na ich temat oraz potencjalne zagrożenia dla takich mikrospołeczności. Na koniec tej części rozdziału, pokrótce opisanych jest kilka unikalnych Domów. Są interesujące i mogą stanowić dobrą inspirację lub zostać wykorzystane bezpośrednio, nawet pomimo mocnego osadzenia kilku z nich w tle kulturowym przewidzianej odgórnie lokacji.

Następna część rozdziału drugiego traktuje o domenach i trudnościach (takich jak naruszenia Maskarady) związanych z zarządzaniem nimi. Mówi również nieco o pozycji Niezwyciężonego Księcia, sporo o życiu na jego dworze, rozrywkach i panujących tam zwyczajach.

Rozdział trzeci, Niezwyciężeni w Danse Macabre, rozpoczyna się omówieniem powodów dla których Pierwszy Stan wybiera dane osoby do Przemiany, ukazuje także ile zachodu poświęcić musi Niezwyciężony by dokonać tego aktu legalnie i zgodnie z wolą Księcia. Omawia również okres „dzieciństwa” wśród Niezwyciężonych i rytuał jego zakończenia, oraz sposoby dołączenia do Przymierza dojrzałych członków społeczeństwa Spokrewnionych. Dalej w rozdziale znajduje się opis sytemu Gildii, grup wampirów wyspecjalizowanych w danej dziedzinie sztuki lub rzemiosła – przykładowo, oratorów lub hodowców Trzód. Rozdział zamyka opis relacji z innymi Przymierzami i grupami istot nadnaturalnych, sposobów pozyskiwania i wykorzystywania Atutów jako źródeł władzy, a także detale metod uprawiania polityki przez Niezwyciężonych.

Rozdział czwarty, Frakcje i linie krwi, jest wypełniony w całości przez opisy pięciu frakcji Niezwyciężonych, dwóch rodzin ghuli, oraz sześciu linii krwi. Wszystkie z konceptów są interesujące, niektóre być może nazbyt unikalne lub doprecyzowane by być całkowicie uniwersalnymi, tym niemniej równo trzymają nastrój Przymierza i doń pasują.

Rozdział piąty, Przysięgi krwi i Dyscypliny, zawiera opisy niemal tuzina Przysiąg Krwi, będących podstawą hierarchii Przymierza. Są to mistyczne sposoby na zagwarantowanie posłuszeństwa i lojalności zaprzysiężonych, wywołujące szerokie spektrum efektów w razie złamania ustanowionego w nich warunku. Dalej następują Atuty powiązane z Domami, oraz nowe Dyscypliny i Devotions.

W Dodatku zamieszczono szczegółowe opisy kilkunastu przydatnych, choć dość sztampowych, NPCów, odzwierciedlających jednak większość stereotypowych Niezwyciężonych.

Ogółem, podręcznik wyróżnia się szczególnie w opisach społecznych aspektów funkcjonowania w obrębie Przymierza. Będzie wyjątkowo przydatny dla tych, którzy interakcję pomiędzy postaciami i NPCami stawiają wysoko w hierarchii ważności na sesji, gdyż może ją niesamowicie wzbogacić. Jest dobrze i sprawnie napisany, czyta się go z przyjemnością, zwłaszcza fragmenty dotyczące polityki i sposobów prowadzenia interesów. Kończąc lekturę podręcznika ma się jednak wrażenie nieznacznego przesytu ilością frakcji z rozdziału czwartego, czy NPCów z Dodatku. Ponieważ jednak są to dane dodatkowe, wyraźnie nie uszczuplające podręcznika o inne fragmenty, a będące jedynie pełnym wykorzystaniem nadesłanych do zredagowania materiałów, nie sposób mieć tego wydawcy za złe. Podręcznikowi brakuje nieco jakiegoś dodatkowego błysku, lub drygu wywołującego nieprzerwany tok inspiracji u czytającego, co pozwoliłoby na wystawienie oceny maksymalnej, jednak nawet mimo to jest więcej niż dobrze.


Kup teraz:
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę


Ocena: 5 / 6



Czytaj również

Sanktuarium Lancy
Shadows of Mexico
Niepozorny gigant
- recenzja
Requiem for Rome
Prawie jak Mroczne Wieki

Komentarze


~Darkhan

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jak dla mnie jeden z lepszych podręczników do nWoD'u , chociaż napisany jest potwornym językiem do tłuszczenia to jednak ma swój klimat i oddaje to co najlepsze w tej frakcji, naprawdę polecam!!
18-10-2007 02:02
Armand de Morangias
   
Ocena:
0
Covenant Guides to bardzo przydatna seria podręczników - w Podstawce przymierza zostały potraktowane z lekka po macoszemu, trudno było wyrobić sobie jakąś konkretną wizję danej frakcji. Invictus, jako jedna z głównych sił wampirzego społeczeństwa zasługuje w tym miejscu na szczególną uwagę. Zwłaszcza, że podręcznik aż kipi od fajnych pomysłów.
07-11-2007 11:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.