High Trolling

Psychiatrzy zapewne byliby pod wrażeniem twojej zdolności kojarzenia faktów i wynikającego z niej toku myślenia.

Analizę znaczenia słowa "nawalić" w odniesieniu do twojego tekstu pominę, żeby nie było ci przykro.

Och, nie! Mi już jest przykro... Bleed! Bleed!! Współodczuwam wstyd i poniżenie mojego polterowego avatarka, spowodowane Twoją celną i miażdżącą argumentacją!

Ach, czemóż napisałem komcia, by wyrazić swoją opinię na temat wpisu, któryś nawalił jak kakę w trawie? ;(

Dla kakujących komentami bez ładu i składu. W końcu każdemu należy się coś od życia, wiec ja ci nie będę zabraniał się babrać w twoich paciajach.

(nazwanie debilem) to był dla niego komplement

Scath, czy oprócz tego, że wygrywasz wszystkie dyskusje i jesteś wilkiem wśród psów słyszysz też codziennie dużo komplementów? Bo próbuję sobie złożyć Twój kompletny obraz jako człowieka sukcesu.

@Jingizu

Nie zapomnij też, że jest kwalifikowanym mistrzem psychiatrii i psychologii, który robi coś czego profesorom się nie śniło. Potrafi za pomocą czytania wpisów blogowych i komentarzy polterowych idealnie opisać stan ludzkiej psychiki i zdiagnozować wiele zaburzeń psychicznych. Do tego zupełnie jak Korwin potrafi na węch i słyszenie ultradźwięków poznać lewaków, SBeków i neo-komunistów. Oczekuję dnia kiedy za przykładem ojca Pio przekonamy się o zdolności bilokacji Scatha.

O Prawdzie nie wspomnę bo, każdy kto ma więcej niż 2 neurony i potrafi puszczać przez synapsy impulsy od razu ją zobaczy.

Ależ ja się z JKM zgadzam, zwłaszcza jak mówi że pedofilia jest spoko, a kobiety są inferior.

@Headbanger

To już z Twojej strony stąpanie po cienkim lodzie. Rozumiem, że jako biurokrata nienawidzisz Korwina, ale takie plucie na niego to przesada.  

Poczytaj jego wypowiedzi, ale nie tylko te które ci się podobają.
Dla mnie to taki sam klaun jak Palikot. Z tym że ten ostatni to cynik, który bawi się polityką jak prywatną piaskownicą, a my na tym cierpimy.
-------EDIT------
Poza tym mój kolega ze studiów był kiedyś w partii i właśnie przez Korwina się wypisał. Szkoda bo chciał dobrze. Też się nasłuchałem o kulisach.

też codziennie dużo komplementów

Komplementy są bezużyteczne, a ich ilość nie jest miarą sukcesu. Jest nią świadomość naszych możliwość, i umiejętność dostosowania ich do sytuacji. 

Zapisz to sobie - może też zaczniesz wygrywać. Head te by mógł skorzystać, bo zaczyna się taplać... Chyba dawno nie zmieniał pieluchy. Ale nawet kupą nie dacie rady - nie próbujcie.

Poza tym mój kolega ze studiów był kiedyś w partii i właśnie przez Korwina się wypisał. Szkoda bo chciał dobrze. Też się nasłuchałem o kulisach.

Miał słaby charakter i był mięczakiem. Skoro jego chęć zrobienia czegoś dobrego dla kraju czy siebie samego raptownie zniknęła przez jednego człowieka, to nie powinien się wpisywać więcej do żadnych organizacji. Niech sobie kupi jakieś tipi i wyjedzie do Wisconsin. Tam zacznie od nowa i stworzy własną kulturę. A ty będziesz mógł go odwiedzać.

W nutricii sobie radzi chłop.

Zapisz to sobie - może też zaczniesz wygrywać.

Mam nadzieję, że "wygrywać" w ten sposób, co Ty, nie będę aż do późnej starości, kiedy wiek zrobi swoje. Wcześniej wolałbym jednak zachować trzeźwy osąd sytuacji.

Miał słaby charakter i był mięczakiem.

Headbanger, miałeś rację. Scath naprawdę potrafi po przeczytaniu jednej krótkiej notki zdiagnozować psychikę człowieka.

Mam nadzieję, że "wygrywać" w ten sposób, co Ty, nie będę aż do późnej starości, kiedy wiek zrobi swoje. Wcześniej wolałbym jednak zachować trzeźwy osąd sytuacji.

Możesz już teraz. Wystarczy, że przestaniesz się upijać zgryźliwością i zagryzać paralogizmami.

Headbanger, miałeś rację. Scath naprawdę potrafi po przeczytaniu jednej krótkiej notki zdiagnozować psychikę człowieka.

Potrafię na podstawie opisu sytuacji ocenić jego zachowanie w niej - jak większość ludzi. Reszta jego charakteru mało mnie obchodzi.

Jeśli szczasz w gacie ze strachu, to szczasz ze strachu. Odwaga jest sztuką działania pomimo odczuwania strachu. Więc  co można myśleć o kimś, kto focha się jak mała dziewczynka, i się wypisuje z powodu jednego człowieka? Jesliby miał jaja, to by pod jego nosem robił to, co konieczne, żeby robić coś dobrego. Ale nie miał, więc wolał machnąć nań i zrejterować. Z takimi byśmy wojny nie wygrali...

"Jeśli szczasz w gacie ze strachu, to szczasz ze strachu." 

Głębokość tej myśli poniewiera, jak dobra wóda. Made my day - chyba wstawię do profilu w EVE.

Głębokość tej myśli poniewiera, jak dobra wóda. Made my day - chyba wstawię do profilu w EVE.

To nie miało być głębokie. To miało być jasne, proste i skuteczne. Jak widać - takowe własnie jest. Od lania brudnej wody jesteś ty  i kociak. Nie będe wam chodził w paradę.

Od brudnej wody? Za kogo ty nas masz? Za gangsterów?

W Neuroshimie jest taka profesja, jak "Szczur". To nie jest do końca adekwatne, ale nie chcę być niedelikatny. Przynajmniej na razie.

Szczur jest zajebisty! Chciałem nim grać ale MG nie miał tamtego poda wtedy.