Wojna i brutalna bitwa są z nim najczęściej kojarzone. Jednakże jego walka zawiera dużą dozę taktyki, która wyklucza bitewny szał, nie tolerowany przez tegoż boga. Paradoksalnie Hextor posiada wielkiego sprzymierzeńca - bóstwo zwane Erythnul, lubujące się w krwawym szale i szaleńczym wirze walki. Dziwne połączenie: po jednej stronie nieokrzesana brutalna rzeź, a po drugiej strategia oraz taktyka.
Wszelkie kulty utrzymujące antagonistyczne stosunki z kościołem Hextora, zostały albo zredukowane, albo kompletnie usunięte z ziem Aerdu. Stało się tak z kapłanami Pholtusa i Zihillusa. Dzięki temu Herold Piekła nie musi się więcej obawiać konfliktów na "rodzimym" terenie.
Powiadają, iż Hextor jest także pogardzany przez Arcyksiążęta Piekła. Legendy mówią, iż niegdyś sam był jednym z nich, ale został wygnany z powodu metamorfozy w boga. Wyznawcy Hextora mówią za to, że ich bóstwo dobrowolnie opuściło piekielne plany. Wiadomo także, że Herold piekła okazjonalnie je odwiedza.
Należałoby tu także wspomnieć o najbardziej znienawidzonym wrogu opisywanego bóstwa, czyli jego przyrodnim bracie - Heironeousie. Kiedy oboje mieli do wyboru drogę jaką będą podążać, Heironeous wybrał dobro i świętość, natomiast Hextor na złość swemu bratu wybrał zło.
Piekielny Herold jest jednym z najsławniejszych generałów w całym panteonie Flanaess. Posiada wiele taktycznych i strategicznych umiejętności przesiąkniętych przebiegłością i arogancją. Jego siedziba znajduje się w Zewnętrznym Planie pod postacią gigantycznego żelaznego bloku wiecznie dryfującego poprzez otchłań Acheronu. Owa Forteca służy jako stolica, gdzie niekończące się armie wiernych prowadzą wojnę przeciwko każdemu kto jest w ich zasięgu. Niczym zwariowana parodia Valhalli, każdy kto zginie w owych wojnach powraca by walczyć na nowo jako szkielet lub zombie. "Żyj i zgiń dla walki".
Hextor uwielbia podróżować w postaci swego awatara siejąc zło, śmierć, wojnę i nieporządek. Poszukuje w szczególności sposobu na zniszczenie wszelkich miejsc kultu swego przybranego brata Heironeousa. Ukazuje się on często w postaci wysokiego przystojnego mężczyzny o jasnej cerze i ciemnych włosach. Oczy jego są czarne niczym bezdenna otchłań. W takiej formie bóg jest dobrze wychowany, czarujący oraz posiada ogromną wiedzę.
Jego druga postać jest o wiele bardziej przerażająca. Posiada ciemno szarą skórę, sześć ramion i płonące żądzą walki oczy. W każdej dłoni nosi inną broń, a na piersi nosi udekorowany czaszkami pancerz.
Hextor wyposażony jest tylko w bronie z usprawnieniem +3 lub więcej. Legendy powiadają iż w walce może użyć Trąby Acheronu by przyzwać 6k10 szkieletów, które mu służą. Raz na sześć lat Herold Piekła potrafi powołać nieumarłą hordę 60 do 600 szkieletów i 30 do 300 zombich.
Hextor znany jest z tego iż zsyła w potrzebie swym wiernym kapłanom trąby. Kiedy zagrają swą skowyczącą pieśń, wskrzeszają każdego poległego zabitego przez posiadacza instrumentu w promieniu 30 metrów. Grupa owych ożywieńców będzie służyć grającemu przez godzinę, by potem obrócić się w proch. Żaden wierny nie doznał takiej łaski drugi raz.
Niekiedy Herold piekła manifestuje się jako swoisty znak ostrzegawczy. Może to być krwawiący kamień, zawodząca melodia, odgłosy walki, czaszki pojawiające się w powietrzu itp.
Hextorowi służą przeróżne rodzaje diabłów. Wielu nieumarłych, w szczególności tych zabitych w walce, włączając w to szkielety oraz zombie. Dużo inteligentnych praworządnych złych istot można także zaliczyć w poczet sług tegoż bóstwa. Są to przykładowo pająki, koszmary, piekielne ogary, myrlochary, piekielne koty i kytony.
Hextor nadal dowodzi także pewną grupą Baatezu, która ze względu na swego pana jest znienawidzona przez inne diabły służące Dziewięciorgu Piekielnym Arcyksiążętom.