» Recenzje » Wszystkie » Gwiezdny Pirat #16

Gwiezdny Pirat #16


wersja do druku

Nowy, ale czy lepszy?


Gwiezdny Pirat #16
Gwiezdny pirat to jedyny wydawany w Polsce magazyn, którego głównym tematem jest RPG, dlatego sednem czasopisma mają być materiały znajdujące zastosowanie na sesjach. W tym numerze skoncentrowano się na trzech systemach: NS, Monastyr, WFRP. Do każdego z nich znajdziemy przygodę plus teksty rozbudowujące świat bądź mechanikę gry.

W numerze 14, na końcu pisma, znajduje się ankieta. Zapowiedź nadchodzących zmian wizerunku Pirata. Następnie ten formularz zamieszczono w elektronicznej wersji na oficjalnej stronie magazynu. Wypełniając go można było zadecydować się o wszystkich cechach dwumiesięcznika: objętości, dotychczasowych i nowych działach, rodzajach publikowanych materiałów czy szacie graficznej.

Pierwsze wrażenie było niezłe. Opasłe, osiemdziesięciostronicowe czasopismo prężyło się dumnie na mym biurku, a ładna okładka skutecznie odciągała mój wzrok od ekranu telewizora. Niestety zraziłem się zaglądając do środka, tam jak zwykle, brzydko. Czarno-białe, wykastrowane z dekoracji kartki zniechęcają do dalszego zapoznawania się z pismem, wygląda to bezpłciowo, przydałyby się choćby marginesy znane z Portala, czy stylizowane czcionki. Nawet liczne ilustracje okraszające strony tego nie zmieniają.

Przejdźmy do treści. Pirat zaczyna się Raportem, z którego dowiadujemy się jakie wnioski wysnuł redaktor naczelny zapoznawszy się z rezultatami ankiety. Najważniejszymi z nich są: zwiększenie objętości magazynu do osiemdziesięciu stron; wprowadzenie Almanachu, Felietonów i działu Fantasy (scalenie działów Monastyru i Warhammera); zaprzestanie publikacji artykułów do Wiedźmina i d20. Następnie zostajemy wprowadzeni do Galaktycznego kuriera, wieści z rynku i recenzji produktów. O ile z recenzjami nie ma większego problemu, gdyż są aktualne przez lata, to newsy powstające w przeciągu dwóch miesięcy odkrywcze nie są i stanowią raczej przypomnienie o zaszłym zdarzeniu.

Tak więc w dziale NS znajduje się kontynuacja artykułu Dzieci Apokalipsy prezentująca kolejne szczepy mutantów. Tym razem są to Łowcy Snów i Kult Księżyca. Blok 47, czyli opis niewielkiego rezerwatu robotów Molocha, ze względu na charakter lokacji, jest on szczególnie lubiany przez Zabójców Maszyn. Scenariusz Jak Johny skakał przez płot cechuje ciągłe nieporozumienie i dezinformacja na linii porozumiewania się BG z NPC, dzięki temu gracze zmuszeni są do przełamania stereotypów. W skrócie, któryś bohater ma w mieście sobowtóra, przez tę sytuację cała drużyna graczy ma problemy, gdyż narobił on kłopotów jednemu z bossów. Czternaście stron materiałów do Neuroshimy kończy opisujący maszyny-kolosy artykuł z cyklu Systemy zintegrowane.

Fantasy, czyli druga część almanachowego tekstu Kampania podejmuje pozornie trudne tematy prowadzenia kampanii, Storylinia Monastyru przedstawia wydarzenia dziejące się w Dominium w okresie marca do kwietna 1576. Następnie otrzymujemy obszerną przygodę Śmierć Proroka (poświęcono jej aż szesnaście stron, o dwie więcej niż na cały dział Neuroshimy). Co mogę o niej napisać? Jest tak obszerna, iż odniosę się tylko do streszczenia. BG zostają poproszeni o rozwikłanie zagadki śmierci cynazyjskiego poety. Śledztwo ma być prowadzone na matrańskich salonach, choć wiadomo, że zaprowadzi ono do miejsc, o których głośno się nie rozmawia. Warhammerowe Imperialne szaleństwo przybliża problem traktowania obłąkanych w Starym Świecie. Dalej ciekawa przygoda Siedem duchów Margot Walke stopniowo odkrywająca tajemnicę śmierci pochodzącej z Bretonni szlachcianki. Jej duch nawiedza rodzinny zamek, a bohaterowie stają przed zadaniem zapewnienia spoczynku siedmiu fantomom znajdujących się w ważnych dla kobiety miejscach. Ukochana demonetka to motyw nadający się do urozmaicenia sesji, wykorzystujący ważną i lubianą NPC. Na koniec Festiwal kłamstw, scenariusz do... D&D, prawdopodobnie ostatni w historii Pirata. Marcin Blacha stworzył go nie znając wyników ankiety. Przeznaczony jest dla nisko poziomowych postaci, wolących rozwiązywać problemy pokojową drogą dyplomacji.

Następnie Almanach, w nim artykuł przedstawiający motywy zostania duchownym, zatytułowany Z Powołania? Uniwersalność tekstu sprawia, iż znajdzie on zastosowanie w biografiach postaci z większości systemów. W Grach planszowych znajdziemy recenzje trzech gier: Villy Paletti, Carcassonne i Warumono 2. Na koniec felietony znanych person: Tomasza Z. Majkowskiego, Michała Mochockiego i Tomasza Barańskiego.

Biorąc pod uwagę zakres zmian, Gwiezdny Pirat spełnił moje oczekiwania. Za burtę wyrzucono nieciekawy dział Wiedźmina i przysparzający autorom kłopotów d20 - zapewne wyjdzie to na dobre pismu.. Bardzo spodobał mi się pomysł publikowania oficjalnej storylinii Monastyru, dzięki temu możemy konsekwentnie wplatać poczynania bohaterów graczy w wydarzenia historyczne, bez znacznej ingerencji w rozwój świata na własną rękę. Moim zdaniem materiały do Warhammera, choć trochę nieśmiało wprowadzone do magazynu, powinny zwrócić uwagę, gdyż zostały naprawdę solidnie napisane. Teksty te mogłyby być przykładem jak pisać artykuły, wszystkie zostały tak przygotowane by łatwo i przyjemnie zastosować je na sesjach. Gorzej było z działem NS, ten rozczarował mnie głównie przeciętnością tekstów, poza tym czternaście stron to znacząco za mało. Przygodę do D&D uważam za stratę cennych stron, mnie nie przypadła do gustu, a zgodnie z ankietą teksty do d20 nie są pożądane przez czytelników. Reszta jest do przyjęcia, recenzje, humor czy felietony nie wpływają na moją ocenę pisma. Uważam, iż Pirat ma w sobie potencjał na więcej i z pewnością sięgnę po kolejny numer magazynu.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę


Ocena: 4 / 6

Komentarze


Ifryt
   
Ocena:
0
Nie ma to jak podawanie spoilerów do "Jak Johny skakał przez płot". A jakby a nuż ktoś chciał w to zagrać?
05-06-2006 09:10
~borg

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Nieciekawy dział Wiedźmina? Wypraszam sobie.
05-06-2006 12:36
~BZL

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Na forum Portala teksty do wiedzmina zawsze dostawały relatywnie wysokie noty...
05-06-2006 19:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.