» Blog » Grudzień 2009
20-12-2009 21:33

Grudzień 2009

W działach: prywatnie | Odsłony: 0

Pewnie niedługo zapomnę, że taki miesiąc miał miejsce i co wtedy się działo. Żyję raczej dniem dzisiejszym, nie z powodu własnego widzimisie i wygody, po prostu tak już jestem skonstruowany. Ale póki pamiętam i rok 2009 się jeszcze nie zakończył, postanowiłem poświęcić grudniowi notkę i w ten sposób podziękować mu za wprowadzone w moim życiu zmiany, pewne udogodnienia i rzeczy, które mnie spotkały.

Jedną z takich spraw będzie oczywiście zarejestrowanie się na Polterze.

Witaj Polterze, to ja Tomasz i miło mi Cię poznać. 

 

Najważniejsza na liście chyba będzie przeprowadzka. Wraz z rodziną przeniosłem się z domku jednorodzinnego na obrzeżach Łodzi, do nowego domu stojącego trochę bardziej za miastem. Cisza, spokój, widoki... nowe sprzęty kuchenne, w tym upragnione od dawna mikrofala i zmywarka. Większy pokój z białymi ścianami, na których powieszę plakaty filmowe w antyramach i może jakąś reprodukcję? Warunki właściwie mam zapewnione do wszystkiego.

 

Zaraz po przeprowadzce stałem się posiadaczem dekodera Cyfry +. Dla mnie kinomaniaka i serialomaniaka ważne wydarzenie w życiu. Jakkolwiek głupio to brzmi ale tak jest.  

 

Zacząłem grać w gry komputerowe. Nigdy nie byłem graczem, nie posiadam konsoli. W tym miesiącu jednak jakoś mnie naszło na granie i tak przeszedłem już Batman: Arkham Asylum, teraz przechodzę Gears of War zakupione w Biedronce za 10 zł (tak, nie żartuję).  A w kolejce czeka DMC 4 i nie wydaje mi się, żeby na tym się zakończyło. Chyba zostałem graczem.

 

Powróciłem do czytania książek. Przez dośc długi okres czasu nie czytałem prawie nic. Oglądałem za to po 4 filmy dziennie. Powoli propocje się zmieniają. W końcu z uzależnieniem trzeba walczyć, czyż nie? Mam też ogromną ochotę zacząć pisać. Ten pomysł musi jednak jeszcze we mnie dojrzeć. Kiedyś byłem znacznie bardziej płodną personą niż jestem dzisiaj. Kwestia młodzieńczego zapału? Przecież nadal jestem młody, więc właściwie nie wiem czemu jest jak jest. 

 

Grudzień zafundował mi również wizytę w kinie na polskim filmie - "Dom Zły". Jest to również spore wydarzenie, bo znany jestem z mojej niechęci do polskiego kina. "Dom Zły" rewelacyjny może nie był, ale mnie zaciekawił, a moje uprzedzenie trochę zmalało. W planach mam obejrzenie jeszcze dwóch polskich filmów "Zero" i "Rewers".  Rozochociłem się. 

 

Co jeszcze przede mną? Po świętach organizuję moją pierwszą w życiu sesję. Mam nadzieję, że spodoba mi się tego typu rozrywka.

A dalej to już tylko Sylwester, który również zapowiada się wyśmienicie. Możliwe, że to pierwszy sylwester od 4 lat, na którym będę się bawić iście szampańsko.

 

Dziękuję ci Grudniu 2009. Jesteś dla mnie wyjątkowo życzliwy.  

Komentarze


chimera
   
Ocena:
0
"Dom zły" to moim skromnym zdaniem bardzo dobry film. Pozdrawiam.
20-12-2009 22:09
Scobin
   
Ocena:
0
Niesłychanie dobrze zrobiony film, którego tematem jest niesłychane zło...
20-12-2009 22:41
beacon
   
Ocena:
0
Dom zły miecie. Na całej linii.
21-12-2009 01:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.