Graj Mechaniką! - Wstęp

@zigzak -ale gdzie w swoim wpisie LdNvM stwierdza, że to prawdy objawione? Ja widzę raczej disclaimer w stylu 'moje porady mogą pomóc, jeśli Twoja gra spełnia założenia'. Nie ma tam wciskania wizji jednego słusznego rpg.
Po koko się czepiasz i nadinterpretujesz? Gdzie w tym wpisie zobaczyłeś autorytarny ton? Proszę, zacytuj autorytarne fragmenty.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:04

"W pierwszym wpisie wprowadzę pewne założenia. Stanowią one sugestie, wedle których porady z "Graj Mechaniką!" mogą działać efektywnie. Te założenia mogą ułatwić zrozumienie "Graj Mechaniką!". Zdaję sobie sprawę z tego, że napisane przeze mnie wskazówki nie zawsze będą sprawdzać się w każdej odmianie RPG jaka może istnieć."

LdNvM do ludzi z sercem, że można, że nie trzeba -a Ty na to 'wykoko z rpg do planszówek, nie znasz się!'.
Kto tu ma autorytarny ton?

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:24

Zigzak wydrukował za ciężką kasę planszówkę Deadlands: Reloaded (propsy, zupełnie szczere, zajebista robota!), a teraz wpada tu i jeździ po biednym Laverisie, że gra w planszówki, a nie w rpg. no nie no.

zarzucenie systemom i sposobom grania w rpg 'planszówkowości' na podstawie ilości rekwizytów na stole to jakieś niebywałe kuriozum. mi odrzucenie żetonu znacznie bardziej pomaga wczuć się w klimat niż mazania liczby fate pointów i dopisywanie aktualnej przy superklimatowym graniu bez głupich pomocy dla dzieci i planszówkowiczów. no i cóż jest bardziej groplanszowe niż kostki? fu. wyjebmy kostki jak za starych dobrych czasów narratywizmu. ciągle istnieje ryzyko, że zbłądzimy (są planszówki bez kostek), ale przyznacie, że z minimalizuje się.
jeśli mechanika ma być ważna - niech będą klimatyczna bajery, karty, żetony, sztony i Bóg wie co jeszcze - babranie się w mechanice nabiera wtedy klimatu. nie chcemy żeby była ważna? grajmy odlschoolowo - rzut, szybka interpretacja, jedziemy dalej. nie warto natomiast grać tak jak się zwykle w Polsce gra: z wertowaniem podręcznika, bazgroleniem po kartce, pomyłkach w liczeniu i ze skomplikowanym dodawaniem i mnożeniem. to zabija klimat, a nie plaskacze, sztony, talie i fate pointy.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:24

Ale praktycznie każda po obcykaniu i kilku sesjach rozgrzewki daje się prowadzić w miarę szybko i sprawnie, nawet jeśli sprawia pierwsze wrażenie wolnej i skomplikowanej.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:28

jasne, ja po prostu wolę te systemy, które skupiają się na tym, co mnie w grze jara. lubię mechaniki wspierające raczej budowanie fabuł, scen i konfliktów niż mechaniki rozstrzygające kwestie obciążenia i celności łuku z iluś metrów. w 100% rozumiem ludzi mających inne podejście. nie rozumiem tylko ludzi nie dobierających sobie mechanik pod preferencje. tak jest wygodniej i fajniej.

ed. piszę na szybko i moja polszczyzna mnie przeraża. sorry.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:31

dodaj do tego upor maniaka z jakim zwykle broni swoich racji

Napisał zigzak, przez cztery strony komentarzy okłamujący ludzi, obrażający tych, którzy go na kłamstwie przyłapali.

Napisał zigzak, który szedł w zaparte z hipotezą "broń maszynowa jest dla pusiek".

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 13:35

Ja nei wiem z czym tu można dysputować bo nie widze felietonu. Znowu zmuszasz żeby trzeba bylo wejść na obxcą stronkę a tego nei znosze. Wrzucaj tu pełne noty bo to nie jest tak że morzna sobei pasorzytować na Polteże i nic od siebe nie dawać. Strona daje ci bloga żebyś na nim pisał z nie tylko dawal odnośnik do swojego. Zreszta kto tam wchodzi. Sam pomysl, jak chcesz żeby cie czytali i tarktowali poważnei to pisz na Polter.

Ja myśle też że w Rpg nei powinno być tak że się gra mechanikom. Potem dohodzi do absrudów. I nei nalerzy tego uczyć nowych zwałszcza żeby nie złapali zlego nawyku. Potem graja z nosem w tabelce zamaist sie wczuwać. A przeceiż chyba karzdy sie zgodzi że w Rpg najwarzniejsza są wyobrażnia.

Ja maiłem dzisaij pisać tekst na karnawał bo to zaniedbalem. Ale chyba zamiats tego rozpocznę nowy cylk "Garj wyobraźnią!!!".

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 14:13

Tak sobie pomyślałem (tak ogólnie), że chyba sporo osób nadaje na von Mansfelda (tudzież Laverisa) z racji... zazdrości. Zazdrości, bo on ma CHĘCI, ZAPAŁ i ENERGIĘ żeby COŚ robić. Cokolwiek, w tym wypadku publikacje okołoRPGowe. (pomijam rozważanie czy są czy nie są przydatne)

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 14:46

Czekam na cytaty, świadczące o autorytarnym podejściu LdNvM.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 14:55

Powiem tak - parę razy widziałem sesję, gdzie któryś z graczy był foworyzowany. Dziewczyny MG, "koleś-z-którym-gram-od-lat-i-on-wie-jaką-grę-lubie", osoba z przykrym charakterem (z którą trzeba delikatnie, bo sę wkurzy i rozwlai sesję) itd.
Czasami kobiety, czasem nie.
Jeśli jesteś faworyzowany, to tego tak nie czujesz.
Czujesz, kiedy ktoś obok jest faworyzowany Twoim kosztem :)
Mogłaś być faworyzowana nie wiedząc o tym. Większości z nas mogło się to zdarzyć.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 16:28

Drachu: Prawda jest taka, nie da się uniknąć faworyzowania choćby w małym stopniu, bo MG i gracze to ludzie, i jako ludzie mają sympatie i antypatie.
Mogę lubić całą moją ekipę, ale nie będę ukrywał, że gracza Y lubię jednak bardziej niż gracza Z, a gracz U bywa upierdliwy jak ma zły humor.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 16:34

PS. Osiągneliśmy już poziom onetu i można kasować wpis?

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 18:46

Jak czytam, że tytuł "Graj mechaniką" wymyślił Aes to mnie pusty śmiech ogarnia. To raczej pomysł Portalu (na cała serię), a w tej formie jako taga na blogu używam go od 10 stycznia 2011 roku.

Polter to chyba jedyne miejsce gdzie zapowiedź napisania czegoś wywołuje pseudodyskusję na 80+ komentarzy.

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 20:16

A własnie, że potrzebna. Lud pragnie cycków i strumieni posoki. A tych pierwszych nie macie :P

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 20:53

"Odegraj to mechanicznie" :P

[pokaż treść] [kto ukrył]

08-05-2012 21:22