Gra o Tron: Serial 2

Drugi odcinek GoT był ciekawy.
Ogar i Ser Ilyn wypadli fajnie,. Blizny Sandora wyglądają w porządku.
Dwie dodatkowe sceny wypadły dobrze. Widać, że zmieniono koncepcję Cersei. W książce była pierdykniętą wariatką, tu będzie normalniejsza.
Scena z Jaimem i Jonem jest szczególnie ciekawa dla czytelników. Zabawne potem miałem skojarzenia. „Jone Snow, Wilkorze Duchu, nie idźcie tą drogą” tymi słowami można ją streścić
Niestety, oglądając serial pomyślałem, że z nasz wiedźmin nie wyglądał tak znowu biednie. Skoro serialu o takim budżecie widać oszczędności, to czego mogliśmy oczekiwać po wiedźmaku, który miał może setną część tego budżetu?
Charakteryzator dalej szaleje. Catelyn już nie starzeje się z ujęcia do ujęcia, ale Drogo nadal dba o makijaż…
Swoją drogą, gdy pierwszy w serialu raz pokazał się Viserys, to pomyślałem „O Elrik”