Goniąc czarne jednorożce - Marek Zmysłowski
Odsłony: 71Nie ma już [chyba], dobrych książek sf-fantasy, jakich jeszcze nie czytałem. Przynajmniej ja mam spory problem, żeby na jakąś trafić, albo raczej, żeby takowa trafiła w mój prosty i mało skomplikowany gust.
Co robić trzeba rozszerzyć zakres poszukiwań i tak trafiłem na wspaniałą pozycję.
Bezczeszczę ten portal pisząc właśnie o tej książce [chociaż tytuł jest fantasy :)], ale najważniejsze dla mnie jest opowiadana historia. Będąc otoczony nudnawą rzeczywistością zazwyczaj unikamy sytuacji ryzykownych i niebezpiecznych. Szczytem przygód jest zagubiony bagaż na lotnisku lub taksówkarz naciągacz w egzotycznym kraju. Są jednak ludzie nienarzekający w życiu na brak wyzwań, którym musieli stawiać czoła i to w odległych krajach. Biznesmen, Polak w Nigerii ? To musi być ciekawe i takie jest. Pomimo braku fantastyki to mamy fantastyczne przygody naszego „orła” biznesu w czarnym kraju. Czy sobie poradzi ? Warto, naprawdę warto, bo to dobra i wciągająca książka.